Knysze z nadzieniem ziemniaczanym

Sinistra

Member
Lut 21, 2005
16,701
3
38
Z książki, której przepisy regularnie testuję, czyli z "Kuchni żydowskiej" Elizabeth Wolf- Cohen

280 g mąki
1 tsp proszku
1/2 tsp soli
115 g masła
125 ml śmietany
2 cebule
2 tbsp masła
2- 3 duże ziemniaki
2 jajka
pieprz, sól

Wymieszać mąkę, proszek i sól. Wsiekać masło. Dodać śmietanę i zagnieść ciasto. Schłodzić.
Cebule pokroić w drobną kostkę, zeszklić na maśle. Ziemniaki ugotować, przecisnąć przez praskę i ostudzić. Wymieszać ziemniaki z cebulą, wbić jedno jajko, wymieszać. Masę doprawić solą i pieprzem.
Ciasto rozwałkować na grubość ok. 3 mm. Pokroić na kwadraty a 10 cm, nakładać farsz, brzegi posmarować roztrzepanym jajkiem. Składać, formując trójkąty. Gotowe knysze układać na tacce i schłodzić przez 30 min.
Piec w 200* ok 60 min.

Kopia_IMG_3223.jpg


moje uwagi:
- miałam tylko 85 g śmietany, co nijak nie stanowi 125 ml
icon_mrgreen.gif
, więc wyciepnęłam 150 g masła i ciasto wyszło zbyt lepkie, więc dosypałam jeszcze ok 1/2 szkl mąki
- farsz zrobiłam z 4 średnich ziemniaków, 2 cebul i 1 jajka- proporcje imho akurat
- wykrawałam bulionówką (bardzo wygodne urządzenie) i wyszło mi 17 knysz
- imho idealne danie na imprezę- można sobie przygotować ciasto i składniki farszu dzień wcześniej, rano zlepić i wstawić do lodówki a po przyjściu gości już tylko upiec
podobno najlepsze na ciepło, ale na zimni też dobre
 

Załączniki

  • Kopia_IMG_3223.jpg
    Kopia_IMG_3223.jpg
    39.6 KB · Wyświetleń: 2
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Sinistra

Member
Lut 21, 2005
16,701
3
38
Margot, zrób- warto. Czh "zniknął" swoją część niezwykle szybko.
Nadzienie pachnie niezwykle smakowicie, mimo, że cebulę podsmażyłam na oleju a potem dusiłam, podlewając wodą (zapach ciepłego masła nie jestem w stanie znieść
icon_rolleyes.gif
). I czuć ten smakowity zapach podczas pieczenia.
 

Ilona

Moderator
Paź 10, 2004
37,718
1
0
Zrobiłam z "okazji" tygodnia żydowskiego - z małymi modyfikacjami ciasta
icon_wink.gif

Pachniało faktycznie obłędnie ale piekłam 30 min. w 180 stopniach.
Podałam z barszczem czerwonym.
Podobno pyszne, kruche i do powtórki
icon_wink.gif


k1.jpg

k2.jpg

k3.jpg
 

Załączniki

  • k1.jpg
    k1.jpg
    26.6 KB · Wyświetleń: 1
  • k2.jpg
    k2.jpg
    12.1 KB · Wyświetleń: 1
  • k3.jpg
    k3.jpg
    26.7 KB · Wyświetleń: 1