- Sie 19, 2007
- 16,197
- 1
- 0
Tak sie zastanawiam czy mam ją wpisać tutaj czy do niewypróbowanych. Bo co prawda zrobiłam ją ale jeszcze nie spróbowałam ... no bo to co przy rozlewaniu przecież się nie liczy... ? a, jakby co, to przeniosę.
Znalazłam ją na tej stronie: http://www.insomnia.pl/Nalewki,_wina,_koni.....-t167172.html
Nalewka "Janeczka"
Szklankę mocnego naparu z dziurawca połączyć ze szklanką wywaru kawy zbożowej albo -jeżeli ktoś woli- ze szklanką
naparu kawy naturalnej.
Dodać 6 czubatych łyżeczek cukru.
Po ostudzeniu dolać 0,5 l spirytusu 70%.
Wymieszać, przelać trunek do butelek i na każde 0,5 l nalewki dodać pół laski wanilii lub łyżeczkę cukru waniliowego.
Butelki szczelnie zamknąć i odstawić w chłodne miejsce na 3 tygodnie.
Po upływie tego czasu można trunek ściągnąć znad osadu, choć nie jest to konieczne.
Nalewka ta leczy migreny, działa też kojąco na rozmaite "chandry i smutki".
Mnie wyszło ok. litra ale rozlałam na 2 części, do jednej częsci dałam spirytus a do drugiej wódkę. Wstępna degustacja wykazała , że mogłoby być więcej cukru, no ale zobaczymy jak się przegryzie.
Znalazłam ją na tej stronie: http://www.insomnia.pl/Nalewki,_wina,_koni.....-t167172.html
Nalewka "Janeczka"
Szklankę mocnego naparu z dziurawca połączyć ze szklanką wywaru kawy zbożowej albo -jeżeli ktoś woli- ze szklanką
naparu kawy naturalnej.
Dodać 6 czubatych łyżeczek cukru.
Po ostudzeniu dolać 0,5 l spirytusu 70%.
Wymieszać, przelać trunek do butelek i na każde 0,5 l nalewki dodać pół laski wanilii lub łyżeczkę cukru waniliowego.
Butelki szczelnie zamknąć i odstawić w chłodne miejsce na 3 tygodnie.
Po upływie tego czasu można trunek ściągnąć znad osadu, choć nie jest to konieczne.
Nalewka ta leczy migreny, działa też kojąco na rozmaite "chandry i smutki".
Mnie wyszło ok. litra ale rozlałam na 2 części, do jednej częsci dałam spirytus a do drugiej wódkę. Wstępna degustacja wykazała , że mogłoby być więcej cukru, no ale zobaczymy jak się przegryzie.
Ostatnią edycję dokonał moderator: