Przepis, nieco zmodyfikowany, zaczerpnęłam z miesięcznika "Ty i Ja" w opracowaniu kulinarnym Marii Lemnis i Henryka Vitry.
Składniki dla 4 osób
80 dkg dorsza (ja brałam białą, grubą, mięsistą pangę, po dużej porcji na osobę)
szklanka białego wytrawnego lub półwytrawnego białego wina
3 średnie cebule
3 łyżki koncentratu pomidorowego
sok z cytryny
trochę cukru
masło do smażenia
sól
ew. łyżka śmietany (22%)
W oryginalnym przepisie autorzy nie każą (jeśli są mrożone) rozmrażać filetów. Ja nie znoszę wody, która z nich wypływa podczas duszenia, więc filety rozmrażam, suszę papierowym ręcznikiem i dopiero wtedy nacieram lub kropię sokiem z cytryny i oprószam solą. Tak przygotowane mają poleżeć w lodówce 30 minut. Po tym czasie filety układamy w rondlu (takim, który można będzie póżniej włożyć do nagrzanego piekarnika ), zalewamy winem i przez 10 minut dusimy na małym ogniu. W tym czasie obieramy cebule, kroimy na cienkie talarki i przyrumieniamy na maśle. Gdy cebule nabiorą złotego koloru, dodajemy do nich koncentrat pomidorowy i dokładnie mieszamy. Z filetów zlewamy wino i łączymy je z kompozycją cebulowo - pomidorową, dodając, po spróbowaniu, ewntualnie soku cytrynowego, soli i na pewno trochę cukru, ale raczej oszczędnie, żeby dania nie zepsuć. Sosem tym, który możemy (ale nie jest to konieczne) podprawić łyżką śmietany, zalewamy w rondlu filety i rondel wsuwamy na 10 - 15 minut do gorącego (200st.) piekarnika. Oddzielnie podamy ziemniaki z wody, polane masłem i posypane posiekana natką pietruszki.
Składniki dla 4 osób
80 dkg dorsza (ja brałam białą, grubą, mięsistą pangę, po dużej porcji na osobę)
szklanka białego wytrawnego lub półwytrawnego białego wina
3 średnie cebule
3 łyżki koncentratu pomidorowego
sok z cytryny
trochę cukru
masło do smażenia
sól
ew. łyżka śmietany (22%)
W oryginalnym przepisie autorzy nie każą (jeśli są mrożone) rozmrażać filetów. Ja nie znoszę wody, która z nich wypływa podczas duszenia, więc filety rozmrażam, suszę papierowym ręcznikiem i dopiero wtedy nacieram lub kropię sokiem z cytryny i oprószam solą. Tak przygotowane mają poleżeć w lodówce 30 minut. Po tym czasie filety układamy w rondlu (takim, który można będzie póżniej włożyć do nagrzanego piekarnika ), zalewamy winem i przez 10 minut dusimy na małym ogniu. W tym czasie obieramy cebule, kroimy na cienkie talarki i przyrumieniamy na maśle. Gdy cebule nabiorą złotego koloru, dodajemy do nich koncentrat pomidorowy i dokładnie mieszamy. Z filetów zlewamy wino i łączymy je z kompozycją cebulowo - pomidorową, dodając, po spróbowaniu, ewntualnie soku cytrynowego, soli i na pewno trochę cukru, ale raczej oszczędnie, żeby dania nie zepsuć. Sosem tym, który możemy (ale nie jest to konieczne) podprawić łyżką śmietany, zalewamy w rondlu filety i rondel wsuwamy na 10 - 15 minut do gorącego (200st.) piekarnika. Oddzielnie podamy ziemniaki z wody, polane masłem i posypane posiekana natką pietruszki.
Ostatnią edycję dokonał moderator: