Pierogi smażone*

Ciasto:
400 ml kefiru (może byc mleko zsiadłe, jogurt naturalny)
1 jajko
1 łyżeczka soli
1/2 - 3/4 łyżeczki sody
4 łyżki oleju
mąka ( ile ciasto zabierze)

Do miski wlac kefir, dodac sodę, sól i 2 łyżki oleju. Wymieszac. Dodawac stopniowo mąkę i mieszac drewnianą łyżką. Jak ciasto będzie miało konsystencję gęstej śmietany, dodac kolejne 2 łyżki oleju. Znów dosypywac mąkę i wyrabiac aby ciasto było miękkie i trochę kleiło się do rąk. Odstawic na 2 - 3 godziny (można na całą noc i rano smażyc).

Farsz:

10 pieczarek
1 cebula
1/2 strąka niedużej papryki (ja miałam tylko żółtą)
1 łyżka bułki tartej
dużo pietruchy zielonej, posiekanej
1 - 2 łyżki masła
sól, pieprz, (dodatkowo inne przyprawy np. delikat)

Pieczarki posiekac i wrzucic do rondelka razem z posiekaną cebulą. Dodac masło. Dusic razem. Po chwili dodac pokrojoną drobno paprykę i natkę pietruszki. Dosypac bułkę tartą, która zagęści farsz. Wystudzic.

Ciasto wyrobic jeszcze 2 - 3 minuty i formowac owalne lub okrągłe placuszki (niestety, trochę się klei), na środku których ułożyc farsz i zalepic.

Smażymy na głęboikm oleju, sprawdzając patyczkiem czy pierożki już są usmażone w środku

Ja wcinałam takie gorące , prosto z patelni, bez przepitki. Ale super smakują do białego barszczu lub do czerwonego.