Gołąbki Maryny*

.agatka.

Member
Lis 7, 2008
14,687
1
0
Elka, a czy mogłabyś to zobrazować? Jakieś zdjęcie, chociaż z google...
 

gracha

Well-known member
Mar 31, 2006
8,312
1,576
113
Właśnie mam ochotę na gołąbki i nawet mam już mięso (łopatkę). Zwykle wsypuję suchy ryż, chyba, że jest to młoda kapusta, wtedy podgotowany. No i nie robię sosu pomidorowego, chyba trauma po stołówkach. Układanie na stojąco jest ciekawe ale - po 1 - te z mniejszych liści nie zawsze są stabilne i nie wiem czy chciałyby stać bez rozwalania, po 2 - jak się wyjmie kilka z garnka czy reszta się nie kładzie? Moja mama jeszcze przed włożeniem do garnka obsmażała je na patelni. A ja wzorem znajomej do mięsa dodaję trochę potarkowanych warzyw (marchew,pietruszka, seler) i podsmażonych na masełku. Aż mi ślinka już na nie leci.
 

BeataSz

Member
Wrz 23, 2004
10,244
1
38
a ja nie wyobrażam sobie bez sosu pomidorowego ( żadne traumy postołówkowe mnie nie dosięgły, wręcz przeciwnie, wiele rzeczy stołówkowych lubię
icon_wink.gif
), nie smakują nawet mi takie tylko polane sosem (muszą tym sosem dobrze przejść), a już podsmażane to dla mnie w ogóle nie jadalne ( miałam okazję jeść takowe
icon_confused.gif
)

jak kiedyś, na jakieś spotkanie koleżeńskie, koleżanka zapowiedziała, że przywiezie gołąbki i barszcz ukraiński, to byłam wniebowzięta, jakiż zawód przeżyłam, kiedy okazało się, że gołąbki są bez sosu, podane odsmażane na patelni, polane ew. ketchupem!! No i na dodatek barszcz ukraiński okazał się bez kapusty i bez fasoli...
icon_rolleyes.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

gracha

Well-known member
Mar 31, 2006
8,312
1,576
113
Ale nie odsmażane, tylko obsmażane przed włożeniem do garnka i duszeniem. Ja zjem oczywiście z pomidorowym ale bez są też pyszne
icon_smile.gif
Keczup odpada, muszą być duszone do miękkości
icon_smile.gif
.
 

trzkasienka

Member
Wrz 15, 2005
4,188
0
0
tak czesto ten watek sie pojawia, ze musialam w koncu zrobic golabki
icon_smile.gif
maz kupil mi kapuste szpiczasta zamiast normalna, wiec chcac nie chcac golabki wyszly delikatne i male, no i na jeden posilek praktycznie... tez dusze do miekkosci, uwielbiam te z pieca a nie z palnika i najbardziej z golabkow to lubie kapuste
icon_smile.gif
 

BeataSz

Member
Wrz 23, 2004
10,244
1
38
ja nie znam, ale tak na chłopski rozum, to aby się szybko nie rozgotowała, może do młodej ma to zastosowanie
gruebel_2.gif
 

Cinka

Member
Maj 5, 2006
30,543
12
38
Też myślę że chodzi o to żeby kapusta nie zmiękła za bardzo - w środowisku kwaśnym warzywa ciężko dogotować czy rozgotować, nawet jak miękkie to nie na tyle żeby się rozpadały. Do kiszonych ogórków np wiem że octu dodaje się po to żeby były chrupkie.

Nigdy z octem kapusty nie gotowałam.

Teraźniejsza kapusta jest dużo bardziej odporna na parzenie, przecież tu chodzi o to żeby tylko szklista się zrobiła, a po zdjęciu z główki ona jeszcze dojdzie jak liść na liściu ciepły leży - miękka na tyle że nic nie pęka.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Ewenny

Member
Sty 3, 2010
420
0
16
my lubimy kapustę włoską na gołąbki
dzień wcześniej zamawiam w jarzyniku największą kapustę i zwykle taką mi przywożą
rozmiękczam liście w mikrofali
przez 3 minuty gotuję na 650W po 4 liście
zwijanie idzie błyskawicznie
 

sabuto

Member
Mar 23, 2012
6,305
0
36
Dzięki! Idę działać !
wink.gif


Edit; Gołąbki zrobione, teraz zawsze będę dodawać ocet bo liście są super plastyczne. Dzięki Jean
bussi.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

jean

Member
Kwi 12, 2006
7,139
0
36
sabuto @ 14 Nov 2012 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1368836Dzięki! Idę działać !
wink.gif


Edit; Gołąbki zrobione, teraz zawsze będę dodawać ocet bo liście są super plastyczne. Dzięki Jean
bussi.gif
Moje już ugotowane, właśnie powyciągałam z garów, wyszły mi nieskromnie mówiąc genialne
fiesgrins.gif
mniam.gif

Robiłam pierwszy raz tylko z kaszą i z włoskiej kapusty. Jako przyprawy za radą sister dodałam 1 1/2 zupy ogonowej w proszku, która daje taki wyśmienity smaczek, a dodatkowo dorzuciłam kilka grzybów ugotowanych i pokrojonych, jednym słowem wspaniałe mi wyszły
daumen.gif
fiesgrins.gif
 

sabuto

Member
Mar 23, 2012
6,305
0
36
Moje się jeszcze gotują,a raczej parują. Kapustę miałam zwykłą, a farsz ryż i kasza po połowie. Z zupą kiedyś spróbuję.