Chałka na jogurcie

Caritka

Member
Mar 14, 2005
10,541
0
36
Boosz! Co tu sie dzieje??? Co za ruch sie zrobil
zwinker.gif

icon_mrgreen.gif
icon_wink.gif


Krystyna9 @ 22 Sep 2009 napisał:
index.php?act=findpost&pid=893943i zaś przepiękna i puszysta
daumen.gif
. Chyba się jakieś ludki-krasnoludki zwiedziały, że takie pyszności upiekłaś i ukradkiem podjadają sobie
icon_mrgreen.gif
Dzieki Krysiu, ale juz dawno zapomnialam, ze ja mialam
cry_1.gif

icon_wink.gif

No te krasnale ja wyniosly, normalnie
icon_rolleyes.gif
zwinker.gif
baa.gif


rofl.gif


Samanto, ja popieram Krysie
icon_lol.gif
Lepiej zalowac ze sie zjadlo, niz zalowac, ze sie nie zrobilo
rofl.gif


Jotha, no wstydz sie
no_shakinghead.gif
-jak tak mozna??
no_shakinghead.gif

icon_wink.gif
 

samanta

Member
Sie 19, 2007
16,197
1
0

Laura7

Member
Lis 26, 2006
21
0
0
Mam 2 pytania:
czy można to wyrabiać mikserem? (przy dwójce małych dzieci cierpię na brak czasu)
czy zamiast suchych drożdży można dać świeże, i jeśli tak to ile wagowo wtedy wyjdzie na tą porcję?
 

ewa77

Member
Sty 6, 2009
333
0
0
Dzis zrobilam drugie podejscie do tej chalki i SUKCES ,wyszla super miedziutka-pulchniutka.Beda ja czesto piec i polecam przepis wszystkim niezdecydowanym.
 

Krystyna9

Well-known member
Cze 7, 2007
16,273
2,354
113
Moja kończy się rumienic w piekarniku. Zrobiłam Caritkową wersję.
Z braku czasu, wsadziłam wszystko do maszyny i ona wyrobiła i wyrastała za mnie, gdy ja w tym czasie targowałam ziemniaki na zimę, na targu. Chyba nigdy więcej ręcznego wyrabiania. Tylko maszyna. Pieczenie już w piekarniku, bo nie smakuje mi takie pieczone w maszynie. I te dziurki też mnie mocno denerwują.
 

Caritka

Member
Mar 14, 2005
10,541
0
36
Maszynowo pieczone ciasto/chleb tez mi nie smakuje.
Wole pieczone w piekarniku.
Moja maszyna stoi bezuzyteczna juz dobrych pare lat.

A ja chcialam dzisiaj znowu ta chalke zrobic, ale tak mnie glowa bolala, ze nie dalam rady.
Moze jutro?
icon_lol.gif
- ale jak juz, to zrobie z podwojnej porcji, bo ona na prawde zbyt szybko znika.
Dzisiaj rano, uswiadomilam sobie, ze ta ostatnia, to sama zjadlam
icon_redface.gif

Maz zdazyl wciac tylko cztery kawalki
icon_redface.gif

icon_mrgreen.gif
 

Krystyna9

Well-known member
Cze 7, 2007
16,273
2,354
113
Caritko, to wywlecz wreszcie tę maszynerię. Cudownie wyrobiła ciasto i pięknie wyrosło. Drożdże wymieszałam z mlekiem i cukrem i poczekałam aż ruszą. Na dno wsadziłam jogurt wymieszany z jajkiem (prosto z lodówki) i lekko rozpuszczone masło. Później sypnęłam na wszystko mąkę. Po rogach dałam: w jednym sól, a w drugim te "ruszone" drożdże. Zapleciona już chałka (oczywiście z makiem
icon_mrgreen.gif
) też rosła w oczach. Po 30 minutach wyłaziła mi prawie z keksówki, a przed wyrastaniem zajmowała gdzieś 1/4 wysokości. W piekarniku wyrosła jeszcze gdzieś ze 3 cm ponad keksówkę.
Na razie jest jeszcze mocno ciepła, więc jej nie kroję. Ale już się cieszę na pyszne śniadanie.
 

Caritka

Member
Mar 14, 2005
10,541
0
36
Krystyna9 @ 23 Sep 2009 napisał:
index.php?act=findpost&pid=894633Caritko, to wywlecz wreszcie tę maszynerię. Cudownie wyrobiła ciasto i pięknie wyrosło. Drożdże wymieszałam z mlekiem i cukrem i poczekałam aż ruszą. Na dno wsadziłam jogurt wymieszany z jajkiem (prosto z lodówki) i lekko rozpuszczone masło. Później sypnęłam na wszystko mąkę. Po rogach dałam: w jednym sól, a w drugim te "ruszone" drożdże. Zapleciona już chałka (oczywiście z makiem
icon_mrgreen.gif
) też rosła w oczach. Po 30 minutach wyłaziła mi prawie z keksówki, a przed wyrastaniem zajmowała gdzieś 1/4 wysokości. W piekarniku wyrosła jeszcze gdzieś ze 3 cm ponad keksówkę.
Na razie jest jeszcze mocno ciepła, więc jej nie kroję. Ale już się cieszę na pyszne śniadanie.
icon_mrgreen.gif

Szczerze mowiac, chyba mi sie nie chce
icon_mrgreen.gif

- bo po kazdym wyrabianiu musialabym ja chowac, bo..- no nie mam miejsca na blacie, zeby sobie stala.
Kuchnia na dodatek jest waska, wiec nawet nie moge jej postawic na ziemi
icon_mrgreen.gif

Ale ja i tak na serio lubie wyrabiac recznie, wiec niech sie kurzy
icon_wink.gif
 

Krystyna9

Well-known member
Cze 7, 2007
16,273
2,354
113
Ja też muszę swoją wywlekac z półek za każdym razem. Z blatami to ma prawie tak samo jak u Ciebie.

Nie wytrzymałam i odkroiłam sobie "dupkę" z chałki. Caritko, wspaniały pomysł z tym makiem. Nie dośc, że pięknie wygląda, to tak cudownie smakuje, że chyba za chwilkę odkroję kolejną pajdę. Bardzo Ci dziękuję za ten prosty a jednak genialny pomysł. Może jutro uda mi się zrobic zdjęcie, to też się pochwalę.
 

JotHa

Moderator
Członek ekipy
Wrz 20, 2004
22,942
0
36
Jak malujecie chalki ? Jak pomaluje jajem taka niewyrosnieta, to jak wyrosnie wyglada beznadziejnie, bo te pomalowane fragmenty sie rozlaza na boki. Jak pomaluje wyrosniata, to opada.
Czy zawsze pieczecie w foremkach ? Patrzac na moje poplatance, zdecydowanie estetyczneij wygladaja takie z podluznej formy.
 

Caritka

Member
Mar 14, 2005
10,541
0
36
Krystyna9 @ 23 Sep 2009 napisał:
index.php?act=findpost&pid=894644Ja też muszę swoją wywlekac z półek za każdym razem. Z blatami to ma prawie tak samo jak u Ciebie.
Ale moja stoi wysoko i musialabym sie meczyc z krzeslem i wzniesiem jej ku gorze.



rofl.gif
rofl.gif
rofl.gif
rofl.gif

No len ze mnie
rofl.gif


CYTATNie wytrzymałam i odkroiłam sobie "dupkę" z chałki. Caritko, wspaniały pomysł z tym makiem. Nie dośc, że pięknie wygląda, to tak cudownie smakuje, że chyba za chwilkę odkroję kolejną pajdę. Bardzo Ci dziękuję za ten prosty a jednak genialny pomysł. Może jutro uda mi się zrobic zdjęcie, to też się pochwalę.
Krystyno, to nie moj pomysl, a Petry
icon_biggrin.gif

Kiedys pieklam od Niej drozdzowke wlasnie z takim nadzieniem, wyszla przepyszna.
Robiac Twoja przypomnialam sobie o niej i zrobilam z makiem wedlug tamtej drozdzowki.
Ale ciesze sie, ze smakuje.
My tez wcinalismy gorace
icon_lol.gif
Kto by tam czekal, az przestygnie.
icon_mrgreen.gif


Kurcze, narobilas mi smaka....
Jutro robie!

Jotha, ja zawsze pieke w keksowce, jesli przepis tak "mowi"
icon_wink.gif

A co do smarowania, smarowalam (zazwyczaj smaruje) mleczkiem do kawy, leciutko pedzelkiem po ciescie z kazdej strony.
Nigdy z tego powodu ciasto nie opadlo.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Krystyna9

Well-known member
Cze 7, 2007
16,273
2,354
113
JotHa, ja zawsze piekę w szklanej keksówce. Wtedy mam takie ładne kromeczki. Smaruję jajkiem (dzisiaj zostawiłam tak gdzieś 1/4 tego rozbełtanego jaja), po wyrośnięciu. Nie opada. Robię to pędzelkiem (takim z włosia, ale widziałam fajne silikonowe), dośc delikatnie, ale bez przesady. Zważam jedynie na to, aby to jajko nie było prosto z lodówki. Właśnie, kiedyś smarowałam jakieś drożdżowe takim zimnym jajkiem i to był ten jedyny raz kiedy sobie siadło i w piekarniku już się nie podniosło (no, może ociupinkę)
 

JotHa

Moderator
Członek ekipy
Wrz 20, 2004
22,942
0
36
Ha ! To bedzie trzeba wrocic do keksowki.
Pewnie wowczas tez inaczej wyrasta, bo nie na doku, a w gore, co tez ogranicza ewentualnie rozsuniecia sie warkocza, a tym samym rozrosniecie sie niwymalowanej powierzchni. Tez uwazam, za temperature jajka, czy tam czego innego. I maluje wlosiowym pedzelkiem. Poki co, nie dorobilam sie silikonowego.
icon_wink.gif


 

Krystyna9

Well-known member
Cze 7, 2007
16,273
2,354
113
Dzisiaj robiłam zdjęcia przed wyjściem do pracy. Myślałam, że będzie już widno, ale niestety, za wcześnie wychodzę i na dworze jeszcze mocny mrok. Dlatego zdjęcia nie są urodne.

cha_ka3.JPG

Caritko, ja tam Petry nie znam, ale znam Ciebie
icon_mrgreen.gif
i tylko Tobie będę dziękowało za ten pomysł
 

Załączniki

  • cha_ka3.JPG
    cha_ka3.JPG
    117 KB · Wyświetleń: 3
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Gucio

Well-known member
Kwi 2, 2007
2,121
1,619
113
Krystyna9 @ 24 Sep 2009 napisał:
index.php?act=findpost&pid=894696Dzisiaj robiłam zdjęcia przed wyjściem do pracy. Myślałam, że będzie już widno, ale niestety, za wcześnie wychodzę i na dworze jeszcze mocny mrok. Dlatego zdjęcia nie są urodne.


Caritko, ja tam Petry nie znam, ale znam Ciebie
icon_mrgreen.gif
i tylko Tobie będę dziękowało za ten pomysł
Krystyno
daumen.gif
icon_eek.gif


jakaż cudna i baaaardzo apetyczna
lecker.gif
mniam.gif
taka delikatna i lekka
daumen.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Krystyna9

Well-known member
Cze 7, 2007
16,273
2,354
113
to zdjęcie zrobiłam po tajniacku, w pracy. Światła trochę więcej

cha_ka8.JPG

cha_ka9.JPG
 

Załączniki

  • cha_ka8.JPG
    cha_ka8.JPG
    88.5 KB · Wyświetleń: 3
  • cha_ka9.JPG
    cha_ka9.JPG
    88.6 KB · Wyświetleń: 3

Caritka

Member
Mar 14, 2005
10,541
0
36
JotHa @ 23 Sep 2009 napisał:
index.php?act=findpost&pid=894679Ha ! To bedzie trzeba wrocic do keksowki.
Pewnie wowczas tez inaczej wyrasta, bo nie na doku, a w gore, co tez ogranicza ewentualnie rozsuniecia sie warkocza, a tym samym rozrosniecie sie niwymalowanej powierzchni. Tez uwazam, za temperature jajka, czy tam czego innego. I maluje wlosiowym pedzelkiem. Poki co, nie dorobilam sie silikonowego.
icon_wink.gif
Booosz, jaka piekna!
Ale bym zjadla!
cry_1.gif

icon_wink.gif
se zrobie, ale kiedy indziej
icon_mrgreen.gif
, bo mam w planie Twoje drozdzowe z krupczatka.
Udalo mi sie krupczatke wreszcie dorwac
dance.gif

Tak sie z tego ciesze, ze musze je niezwlocznie upiec
icon_mrgreen.gif


A wracajac jeszcze do smarowania, to ja zawsze smaruje mleczkiem prosto z lodowki.
Nie wiem, moze miedzy zimnym jajkiem, a zimnym mleczkiem jest jakas roznica, ze jeszcze nigdy mi z zimnego mleczka ciasto nie siadlo?


JotHa @ 23 Sep 2009 napisał:
index.php?act=findpost&pid=894679Ha ! To bedzie trzeba wrocic do keksowki.
Pewnie wowczas tez inaczej wyrasta, bo nie na doku, a w gore, co tez ogranicza ewentualnie rozsuniecia sie warkocza, a tym samym rozrosniecie sie niwymalowanej powierzchni. Tez uwazam, za temperature jajka, czy tam czego innego. I maluje wlosiowym pedzelkiem. Poki co, nie dorobilam sie silikonowego.
icon_wink.gif
Jotha, ja tez maluje wlosiowym.
Silikonowe mam nawet dwa, ale nie lubie ich. Bardzo zle mi sie nimi pedzluje i leza.
Mam w planie je wywalic, bo sa mi niepotrzebne. Jesli bys chciala sprobowac nimi popedzlowac, to daj znac.
Chetnie odstapie.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

samanta

Member
Sie 19, 2007
16,197
1
0
Jezu dziewczyny....
Brak mi słów więc musze przystąpić do czynów i nie ma to tamto.
JotHa ja swoje maluję jajkiem albo mieszanką białka i nie uzywam od dawna żadnych pędzelków tylko takiego płatka do zmywania makijażu. Sprawdza się super.