Pieczeń wieprzowa "na dziko"*

seniorka

Member
Sie 13, 2008
8,443
2
0
Przepis pochodzi z książki Marii Lemnis i Henryka Vitry "W staropolskiej kuchni i przy polskim stole". Przy dzisiejszym braku dziczyzny starannie, dokładnie przyrządzona pieczeń wieprzowa "na dziko" niemal do złudzenia naśladuje pieczeń z dzika, jest od niej nawet bardziej krucha i soczysta.

Składniki
1 1/2 kg wieprzowiny z szynki lub od szynki w zwartym kawałku
6 dkg smalcu
1 duża cebula
łyżka marmolady głogowej lub powideł lub - w ostateczności - marmolady wiśniowej
łyżeczka mąki
1 1/2 szklanki rosołu (może być z kostki)
sól
Marynata
1/2 szklanki białego wytrawnego wina
sok wyciśnięty z dużej cytryny
20 lekko zgniecionych suszonych jagód jałowca
10 ziarn pieprzu
10 ziarn ziela zngielskiego
2 gożdziki
1 listek laurowy
2 cebule


Mięso układamy w kamionkowym lub emaliowanym garnku, okładamy 2 cebulami pokrojonymi w plastry i zalewamy wrzącą marynatą przygotowaną z podanych składników ( już bez cebuli). Mięso w marynacie pozostawiamy w chłodnym miejscu przez 4 dni. Ponieważ marynaty jest mało, więc mięso należy dwa razy dziennie obracać.
Po wyjęciu z marynaty mięso nacieramy solą i pozostawiamy w chłodnym miejscu przez godzinę.Następnie obsmażamy na rumiano w silnie rozgrzanym smalcu i wstawiamy do piekarnika, dopiekając w średniej (170 - 180 st.) temperaturze. W czasie pieczenia mięso polewamy wytworzonym sosem. Po pół godzinie pieczenia dodajemy dużą pokrojoną w talarki cebulę. Gdy mięso miękkie, sos w brytfance oprószamy mąką i wlewamy marynatę z mięsa, przecedzoną przez sitko. Dodajemy po chwili marmoladę albo powidła i 1 1/2 szklanki rosołu. Sos gotujemy na najmniejszym ogniu przez 10 minut. Gdyby sos był za rzadki, albo byłoby go za dużo, odparowujemy na trochę silniejszym ogniu. Ale mnie się to nie zdarzyło, bo składniki są odpowiednio wyważone. Najbardziej stylowymi dodatkami do pieczeni "na dziko" jest kasza gryczana wypieczona na sypko i zasmażane buraczki.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Joanna

Moderator
Członek ekipy
Lis 28, 2005
32,382
3,668
113
Chyba mnie skusiłaś....
icon_smile.gif

Zamiast marmolady głogowej dam tarninową.
mniam.gif
 

seniorka

Member
Sie 13, 2008
8,443
2
0
Jestem zachwycona, że chcecie wypróbować to danie. Ja też nie miałam marmolady głogowej i zastępowałam ją powidłami. Tarninowa Joanny będzie bardziej stylowa. Powodzenia.
 

Joanna

Moderator
Członek ekipy
Lis 28, 2005
32,382
3,668
113
Widzisz, a tak się martwiłaś brakiem ruchu "w interesie".
icon_wink.gif


U mnie klamka zapadła - mięso już w marynacie.
Dałam czerwone wytrawne wino, bo po pierwsze mi takie bardziej pasuje do wieprza (domowego i dzikiego
icon_wink.gif
), a po drugie - białego chwilowo zabrakło na stanie....
icon_smile.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

seniorka

Member
Sie 13, 2008
8,443
2
0
Biorąc pod uwagę wszystkie dodatki i korzenie, rzeczywiście czerwone jest jak najbardziej na miejscu. A ruch w interesie cieszy mnie bardzo, już myślałam, że tylko boczki mają powodzenie.Dziękuję
wink.gif
 

jaka

Member
Wrz 15, 2004
1,653
0
0
Mięso było bardzo armotyczne (normalnie obracanie go podczas marynowania dostarczało mi cudownych zapachów...)
Zdjęcie mam, ale tylko w marynacie - po upieczeniu tak pachniało, że zapomniałam o fotce
icon_smile.gif
Następnym razem fotka będzie.

w_marynacie.jpg
 

Załączniki

  • w_marynacie.jpg
    w_marynacie.jpg
    133.2 KB · Wyświetleń: 1

dark

Member
Wrz 10, 2010
2
0
0
Z marynowaniem mięsa nie jest tak źle pod warunkiem, że kupimy je w jakimś normalnym sklepie, a nie w hipermarkecie. Sam tam pracowałem więc wiem jakie tam są praktyki i trzeba uważać, bo może być stare. Co do samego marynowania to można zrobić to w zalewie octowej z dodatkiem ulubionych przypraw. Marynata do mięsa wieprzowego na dziko jak dla mnie przepis bomba, ale z jednym małym "ale". Mianowicie raczej nie lubię rozmarynu i jałowca, dlatego wole to zastąpić przyprawą do dziczyzny. Co prawda przepis przestaje być oryginalny i tradycyjny, ale jak mi nie smakuje to co poradzę.
 

seniorka

Member
Sie 13, 2008
8,443
2
0
Ponieważ po wyjęciu z marynaty obsmażamy mięso na rumiano, to ja piekę je pod przykryciem. Dopiero po dodaniu marmolady lub powideł i rosołu, stawiam je na płytce kuchennej i przez 10 minut pozwalam sosowi "mrugać" na wolnym ogniu.
Chciałam przeprosić za błąd, który wkradł się przy pisaniu posta. Otóż zapomniałam o łyżeczce mąki, którą oprószamy pod koniec pieczenia sos. Błąd już poprawiłam.
 

olatka

Member
Lut 28, 2009
138
0
0
Dzięki, Seniorko
icon_smile.gif

Obsmazyłam, już się piecze w piekarniku (marynowałam 3,5 dnia).
Do tego pieczenie do formy nie dawać na dno tłuszczu/wody? Wystarczy to, co się wytopi z mięsa?
Wino dalam czerwone wytrawne, bo białego nie mialam i dodałam łyzkę bialego octu winnego.