Paszteciki krucho - drożdżowe*

Maria z Łeby

Well-known member
Gru 26, 2006
34,879
1,440
113
Piekłam dzisiaj z z potrójnej porcji - część z pieczarkami, część z kiszona kapustą i suszonymi grzybami, ponieważ zostało mi trochę ciasta to zrobiłam z duszoną cebulą, te ostatnie nadzienie to dzięki Burek , bo sama na wpadłabym na ten pomysł, muszę przyznać, że są
lecker.gif
. Joanno, dzięki Tobie polubiłam pieczenie pasztecików:anbetung: .
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

yrsa

Moderator
Członek ekipy
Sty 3, 2009
27,276
1,562
113
Mario, jest gdzieś przepis na to ostatnie nadzienie?
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Maria z Łeby

Well-known member
Gru 26, 2006
34,879
1,440
113
Dziewczyny, gdzieś na Cinie Burek pisała, "że usmażyła cebulę, przekręciła ją przez maszynkę", ja też tak zrobiłam, wbiłam małe jajko, ponieważ masa była rzadka dosypałam trochę tartej bułki, doprawiłam sola i pieprzem - i to wszystko.
 

yrsa

Moderator
Członek ekipy
Sty 3, 2009
27,276
1,562
113
Przypomniało mi się, że kiedyś robiłam pyszne bułki z nadzieniem cebulowym, muszę odnaleźć tamten przepis. Dzięki za inspirację.
 

Joanna

Moderator
Członek ekipy
Lis 28, 2005
32,280
3,521
113
Maria z Łeby @ 15 Dec 2018 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1640978Piekłam dzisiaj z z potrójnej porcji - część z pieczarkami, część z kiszona kapustą i suszonymi grzybami, ponieważ zostało mi trochę ciasta to zrobiłam z duszoną cebulą, te ostatnie nadzienie to dzięki Burek , bo sama na wpadłabym na ten pomysł, muszę przyznać, że są
lecker.gif
. Joanno, dzięki Tobie polubiłam pieczenie pasztecików
anbetung.gif
.
Miło mi.
icon_smile.gif

Dziś też piekłam z podwójnej porcji ciasta, kilograma kapusty kiszonej, pół kilograma pieczarek i ok. 8-9 dag suszonych grzybów. Mąka orkiszowa, pół na pół pełnoziarnista i tortowa.
Zapomniałam wcześniej napisać, że na początku kroiłam od razu każdy wałek, a teraz kroję po cztery na raz, bo wtedy paszteciki wychodzą mi mniej więcej równe.
Z podwójnej porcji wyszły mi dokładnie trzy blachy po 16 sztuk, czyli 48 pasztecików.

paszteciki.jpg paszteciki1.jpg
 

Załączniki

  • paszteciki.jpg
    paszteciki.jpg
    37.8 KB · Wyświetleń: 9
  • paszteciki1.jpg
    paszteciki1.jpg
    34.4 KB · Wyświetleń: 11
Ostatnią edycję dokonał moderator:

qd

Well-known member
Sie 28, 2005
7,728
1,117
113
Joanna @ 4 Jan 2019 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1641818Miło mi.
icon_smile.gif

Dziś też piekłam z podwójnej porcji ciasta, kilograma kapusty kiszonej, pół kilograma pieczarek i ok. 8-9 dag suszonych grzybów.
Zapomniałam wcześniej napisać, że na początku kroiłam od razu każdy wałek, a teraz kroję po cztery na raz, bo wtedy paszteciki wychodzą mi mniej więcej równe.
Z podwójnej porcji wyszły mi dokładnie trzy blachy po 16 sztuk, czyli 48 pasztecików.

Pokaż załącznik 97659 Pokaż załącznik 97660
OOO i wałek masz taki jak lubię - po prstu drewniany walec, bez rączek i innych wygibasów!
 

Joanna

Moderator
Członek ekipy
Lis 28, 2005
32,280
3,521
113
Stałam i dumałam nad tym marmurowym, ale rozsądek zwyciężył. Uznałam, że skoro tyle lat sobie dawałam radę bez niego, to znaczy, że nie jest mi niezbędny do życia.
icon_mrgreen.gif
 

Krystyna9

Well-known member
Cze 7, 2007
16,273
2,354
113
a ja bez dumania zgarnęłam do koszyka i w domu teraz za eksponat robi
icon_mrgreen.gif
Dwa tygodnie później bardzo mocno go ponoć przecenili. Kasia mi mówiła, tylko nie wiem po co. Chyba żeby mnie wnerwić
icon_mrgreen.gif
 

h-elen

Well-known member
Lut 16, 2008
8,565
1,097
113
Ja też mam wałek drewniany bez rączek i często go używam. I takę deskę też
icon_mrgreen.gif

Lubię też metalowy (stal nierdzewna jak garnkowa). Jest ciężki (2,5 kg, fi 7,5 cm). Bardzo go sobie cenię jak coś na cienko trzeba rozwałkować.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Krystyna9

Well-known member
Cze 7, 2007
16,273
2,354
113
o, ja też kiedyś miałam stalowy. Alez to pieroństwo było ciężkie. Bałam się, że jak go wypuszczę z rąk to stopy postradam. Wydałam dawno temu a teraz mocno żałuję tego.
 

qd

Well-known member
Sie 28, 2005
7,728
1,117
113
Marmurowy wałek dostałam kiedyś kiedyś w prezencie - jest ciężki, skuteczny i... stoi na blacie jako ozdoba, bo nie mam go gdzie sensownie trzymać, a raz na ruski rok używam. A ściślej używa go moja córka wałkując faworki; mówi, że najlepiej jej idzie właśnie tym. A, i kolegotka moja wałkowała ciasto na pierniczki, też zdecydowanie wolała ten niż mój ulubiony bez rączek. Miałam ze dwa drewniane z rączkami, ale daawno wydałam.
 

Joanna

Moderator
Członek ekipy
Lis 28, 2005
32,280
3,521
113
Cieszę się Mario i dziękuję za wpis - dzięki niemu też je zrobię i zamrożę, bo zawsze cieszą się dużym powodzeniem.
icon_smile.gif
 

gracha

Well-known member
Mar 31, 2006
8,293
1,552
113
Zrobiłam dziś. Dopiero teraz spostrzegłam, że do farszu nie dałam bułki tartej i jajka ale chyba mała strata bo farsz był ścisły, odparowany. I miałam suche drożdże tylko więc pewnie nie urosły jak wasze ale przepyszne są i planuję niedługo z jakimś innym farszem. Może ten cebulowy?
 

Joanna

Moderator
Członek ekipy
Lis 28, 2005
32,280
3,521
113
Też je właśnie robię. Dobrze odparowałam kapustę i również nie będę niczego dodawać.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator: