Zitni chleba
- Autor wątku syso
- Data rozpoczęcia
reniam_123
Well-known member
- Mar 5, 2009
- 10,589
- 2,466
- 113
KAROTKA
Member
- Maj 27, 2007
- 1,245
- 0
- 0
Chlebek jest tak przyjemny w wykonaniu, że wczoraj wieczorem pokusiłam się o wersję nieco uproszczoną - na samym młodym zakwasie żytnim i bez drożdży
Zakwasu dałam 200g, a ilość wody zmniejszyłam do 250ml, aby się w miarę proporcje zgadzały.
Wymieszałam wszystkie składniki + łyżka płynnego miodu i łyżka kminku - nakryłam garnek pokrywką i o godz. 20 odstawiłam do rośnięcia w temp. 21-22*C.
Koło godz. 4 rano był niemal pełen 3L garnek, chociaż zakwas ma jakieś 5 dni
Przemieszałam lekko widelcem, aby opadł i ponownie nakryłam. Wstałam o 8 rano, prze,ieszałam i zapakowałam do 2 keksówek nasmarowanych smalcem i posypanych otrębai pszennymi.
Chlebek po wyrośnięciu w keksówkach pieczony 30 minut (20 min w foremkach, 10 min dopiekany na kratce z termoobiegiem) - na dnie piekarnika naczynie z wodą.
Zakwasu dałam 200g, a ilość wody zmniejszyłam do 250ml, aby się w miarę proporcje zgadzały.
Wymieszałam wszystkie składniki + łyżka płynnego miodu i łyżka kminku - nakryłam garnek pokrywką i o godz. 20 odstawiłam do rośnięcia w temp. 21-22*C.
Koło godz. 4 rano był niemal pełen 3L garnek, chociaż zakwas ma jakieś 5 dni
Przemieszałam lekko widelcem, aby opadł i ponownie nakryłam. Wstałam o 8 rano, prze,ieszałam i zapakowałam do 2 keksówek nasmarowanych smalcem i posypanych otrębai pszennymi.
Chlebek po wyrośnięciu w keksówkach pieczony 30 minut (20 min w foremkach, 10 min dopiekany na kratce z termoobiegiem) - na dnie piekarnika naczynie z wodą.
Załączniki
Ostatnią edycję dokonał moderator:
reniam_123
Well-known member
- Mar 5, 2009
- 10,589
- 2,466
- 113
AnkaP
Well-known member
- Sty 2, 2008
- 11,397
- 4,595
- 113
Wyhodowałam w końcu nowy zakwas, więc piekę na tym nowym zakwasie po raz drugi, ale już za pierwszym razem wyszedł bardzo dobry. Bardzo dobry chleb, taki "geesowski", ale ze starych, dobrych spółdzielni typu GS "Samopomoc Chłopska" :-D I jeszcze w dodatku prawie bezobsługowy, jeśli piecze się go w foremce, więc daje się jakoś wpasować w mój rozkład dnia.
h-elen
Well-known member
- Lut 16, 2008
- 8,610
- 1,147
- 113
Ładnie mi wyrósł ale nieostrożnie chyba wstawiałam do piekarnika bo górka mi opadła
... I to sporo bo poniżej foremki. Nie widzę, żeby się zaokrąglała
Zakalca pewnie nie będzie ale płaski wierzch na pewno...
Edytuję, aby pokazać. Kromkę wczoraj odkroiłam, trochę podeschnięta ale zakalca nie ma.
Poradźcie proszę, co robię nie tak, że przy przenoszeniu i wstawianiu do piekarnika opadają. Mało ostrożnie to robię? Dodam, że to nie pierwszy raz...
Dopatrzyłam się, że mój piekarnik ma funkcję "Chleb". Korzystacie z niej? Ja następnym razem przetestuję.
Edytuję, aby pokazać. Kromkę wczoraj odkroiłam, trochę podeschnięta ale zakalca nie ma.
Poradźcie proszę, co robię nie tak, że przy przenoszeniu i wstawianiu do piekarnika opadają. Mało ostrożnie to robię? Dodam, że to nie pierwszy raz...
Dopatrzyłam się, że mój piekarnik ma funkcję "Chleb". Korzystacie z niej? Ja następnym razem przetestuję.
Ostatnią edycję dokonał moderator:
- Gru 22, 2004
- 5,062
- 419
- 83
Idealny! Źródło Twoich porażek upatrywałabym raczej w mące. Mąka chlebowa to u nas jakaś porażka
pisałam o tym już w niejednym wątku.
A jeśli chodzi o piekarnik, to raczej nie używam gotowych funkcji. Mój ostatni hiper-super piekarnik Siemens z mnóstwem funkcji, parowaniem etc raczej się nie sprawdził. Używam tylko góra-dół plus czasami termoobieg. Jestem nim rozczarowana.
Dlatego w nowym mieszkaniu (jestem w trakcie przeprowadzki
) będę miała najprostszy piekarnik Whirpool`a. Dla mnie najważniejsze żeby grzał równomiernie i temperatura się zgadzała. Niepotrzebne mi sondy, grille i inne dodatki.
A jeśli chodzi o piekarnik, to raczej nie używam gotowych funkcji. Mój ostatni hiper-super piekarnik Siemens z mnóstwem funkcji, parowaniem etc raczej się nie sprawdził. Używam tylko góra-dół plus czasami termoobieg. Jestem nim rozczarowana.
Dlatego w nowym mieszkaniu (jestem w trakcie przeprowadzki
Ostatnią edycję dokonał moderator:
h-elen
Well-known member
- Lut 16, 2008
- 8,610
- 1,147
- 113
Czytałam uwagi o mące chlebowej ale za każdym razem kupowałam inną mając nadzieję, że to tej właściwej, dobrej firmy...
Co do piekarnika, korzystam z grzania góra - dół ale tym razem postanowiłam zmienić funkcję (mając nadzieję, że to pomoże). Niewielka to zmiana bo muszę ustawić interesującą mnie temperaturę i czas więc to to za super funkcja?....
Jutro ponownie upiekę, tak jak radzisz, bez mąki chlebowej.
Mirabbelko, wiele szczęścia w nowym mieszkaniu i przyjaznych sąsiadów
h-elen
Well-known member
- Lut 16, 2008
- 8,610
- 1,147
- 113
Piekę go często i coraz bardziej jestem zadowolona. Wreszccie udaje mi się przypilnować by nie przerósł i mam ładną górkę
A, zapomniałam napisać, że jak dla mnie wcale łatwo nie jest dobrać właściwych rozmiarów blaszkę. Tutaj akurat, metodą prób i błędów mam dobraną właściwą ale kiedy chciałam upiec w garnku rzymskim to wyszedł zupełnie płaski, mimo podwójnej porcji (nie rósł do góry a dopasował się do miski i maksymalnie poszedł na boki...)
A, zapomniałam napisać, że jak dla mnie wcale łatwo nie jest dobrać właściwych rozmiarów blaszkę. Tutaj akurat, metodą prób i błędów mam dobraną właściwą ale kiedy chciałam upiec w garnku rzymskim to wyszedł zupełnie płaski, mimo podwójnej porcji (nie rósł do góry a dopasował się do miski i maksymalnie poszedł na boki...)
Ostatnią edycję dokonał moderator:
- Gru 22, 2004
- 5,062
- 419
- 83
Jeśli pieczesz w formie, to zdecydowanie lepsze byłoby luźniejsze ciasto.
Żurawinę oczywiście można dodać, chociaż wg mnie żurawina pasuje lepiej do chlebów razowych. A to jest chleb raczej z tych jasnych.
Żurawinę oczywiście można dodać, chociaż wg mnie żurawina pasuje lepiej do chlebów razowych. A to jest chleb raczej z tych jasnych.
Ostatnią edycję dokonał moderator:
h-elen
Well-known member
- Lut 16, 2008
- 8,610
- 1,147
- 113
To nasz codzienny chleb. Wychodzi mi najlepiej. Ja dodaję albo serwatkę albo maślankę albo kefir, tak może pół na pół z wodą.
Po porażkach z wyrastanym w koszyku (nie potrafię przełożyć bez zniszczenia struktury
), piekę w foremce. Mąki daję różne, ostatnio dosypałam gryczanej. Za każdym razem wyrośnięty i pyszny.
Jutro też upiekę. Idę wyjąć zakwas z lodówki.
Po porażkach z wyrastanym w koszyku (nie potrafię przełożyć bez zniszczenia struktury
Jutro też upiekę. Idę wyjąć zakwas z lodówki.
Ostatnią edycję dokonał moderator: