Staropolskie zrazy z grzybami*

seniorka

Member
Sie 13, 2008
8,443
2
0
Przepis ten spotykałam pod różnymi nazwami, między innymi jako "zrazy napoleońskie", chyba że cesarza częstowano nimi w Polsce albo podczas odwrotu spod Moskwy. Bo do tego przepisu potrzebne są nasze poczciwe grzyby suszone, a przepis zaczerpnięty z miesięcznika "Ty i Ja" wyrażnie nazywa je staropolskimi.

Składniki
3/4 kg dobrze skruszałej zrazówki albo polędwicy wołowej
5 dkg suszonych grzybów (prawdziwki lub dobre podgrzybki, albo mieszanka obu tych gatunków)
2 - 3 łyżki masła lub smalcu
1 kg ziemniaków
1/4 litra kwaśnej śmietany (22%)
łyżeczka mąki
sól

Najpierw myjemy i gotujemy do miękkości grzyby w 1/2 litrze wody. Zostawiamy do ostudzenia. Możemy to zrobić poprzedniego dnia.
Z mięsa wykrawamy małe zrazy i lekko pobijamy je przez folię tłuczkiem, nie dopuszczając do podziurawienia mięsa. Polędwicę wystarczy rozgnieść dłonią. Tak przygotowane zrazy szybko obsmażamy z obu stron na maśle lub smalcu. Ugotowane grzyby kroimy na cienkie paseczki, a małe grzybki możemy pozostawić w całości. W rondlu układamy obsmażone zrazy, przesypując je grzybami. Do rondla wlewamy dobrze osolony wywar z grzybów i dusimy zrazy pod przykryciem przez 30 - 40 minut.
Po tym czasie do rondla wkładamy obrane i pokrojone w plastry ziemniaki. Rondel przykrywamy, potrząsamy nim ostrożnie i stawiamy na małym ogniu. Gdy ziemniaki są już prawie miękkie, do rondla wlewamy śmietanę rozmieszaną z mąką. Jeszcze 5 - 10 minut gotowania na małym ogniu i zrazy są gotowe. Podajemy je w rondlu, w którym się dusiły. Jest to znakomita potrawa na towarzyskie spotkania.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Krystyna9

Well-known member
Cze 7, 2007
16,273
2,354
113
BeataSz @ 3 Jan 2009 napisał:
index.php?act=findpost&pid=798681Ja podobne znam pod nazwą "po nelsońsku"
ja też.
icon_wink.gif
Nie mniej jednak, dobrze Seniorko że przypomniałaś przepis, bo danie jest bardzo smakowite.
lecker.gif
 

seniorka

Member
Sie 13, 2008
8,443
2
0
Moje drogie. To że po nelsońsku to i ja wiedziałam, dlatego tak zdziwiła mnie ta nazwa napoleońskie. Zupełnie nie pamiętam, gdzie ją widziałam. Ale to w końcu mało istotne. Potrawa warta jest zrobienia, zwłaszcza w zimowe dni. Nie wiem czy zauważyłyście, że dzisiaj całe forum jest ziemniaczane, albo jak woli Beata - kartoflane. Prawie każdy temat ma coś kartoflanego. Smacznego.
 

seniorka

Member
Sie 13, 2008
8,443
2
0
Masz rację, kochamy kartofelki pod różnymi postaciami. Muszę popatrzeć, gdzie ja mam większość przepisów na kartofelki. Dzisiaj muszą wystarczyć te z mięsem.