Barszcz ukraiński

BeataSz

Member
Wrz 23, 2004
10,244
1
38
Nie, no na pewno się nie zmienię, za bardzo siebie samą lubię
icon_wink.gif
zahnlos.gif
 

BeataSz

Member
Wrz 23, 2004
10,244
1
38
znów ugotowałam tydzień temu cały wielki sagan!( robiłam jak poprzednio, tzn buraki też podsmażałam razem z innymi warzywami ale dałam więcej czosnku, nie bałam się już liścia i ziela, i znów zapomniałam o słoninie, mimo że akurat topiłam jakieś 2 kg do słoików).
Mama i córka jadły aż im się uszy trzęsły- mama powiedziała, że takiego dobrego barszczu to chyba kilka lat nie jadła. Córka w słoikach zabrała ze sobą na stancję. A ja zapomniałam, że zostało mi jeszcze trochę na balkonie
icon_confused.gif
dump.gif
teraz to już raczej nie będę ryzykować, przyjdzie mi wylać tę resztę, a szkoda...
 

seniorka

Member
Sie 13, 2008
8,443
2
0
Witaj Beatko. Wczoraj prawie nie było mnie w domu i nie zaglądałam na forum. Za to dzisiaj z przyjemnością przeczytałam Twój post na temat barszczu (oczywiście poza tym, że część musiałaś wylać). Cieszę się ogromnie, że smakował Twojej rodzinie, bo to naprawdę dobra zupa. Twoja córka ma szczęście mając taką mamę, która tak bardzo dba o jej aprowizację. Ale wiem, że Tobie też sprawia to przyjemność. Życzę miłego dnia. Pozdrowienia
wink.gif
 

Doruśka

Member
Mar 28, 2006
5,233
0
0
U nas gotuje się jak u Pazury ;) bo babcia z tamtych stron.
uwaga bedzie angedota:
pojechlismy do rodziny do Lwowa, ciocia chciała nam zrobic przyjemność powiedziała,że zrobi nam niespodziankę i ugotuje polski obiad.
ugotowała nam barszcz ukraiński i ruskie pierogi:)))

było to lata swietlne temu
icon_sad.gif
w głębokim kryzysie kiedy to Ukrainy jako takiej nie było.

A wracając do tematu, to uwielbiamy barszcz ukraiński.
 

seniorka

Member
Sie 13, 2008
8,443
2
0
Cieszę się ogromnie, ze barszcz smakował. Mnie tez zawsze wychodzi spory garnek, bo barszcz "rozrasta"się w czasie dokładania kolejnych składników. Ale jakoś nigdy go nie wylewałam - wszystko zostawało zjedzone. Pozdrowienia i dobranoc
wink.gif
 

Ashira

Member
Gru 11, 2008
1,762
0
0
niestety nie obyło się bez modyfikacji, nie dodałam słoniny, o ziemniakach też zapomniałam... ale wzięłam największy gar na stancji a i tak zupa się ledwie zmieściła. wczoraj jadłam bez zabielania bo o śmietanie też zapomniałam, ale dziś to nadrobię ;)
i dodałam ziele angielskie... czytałam wątek i dyskusję na temat niego i liścia laurowego i jakoś mi się ubzdurało, że i ono tam jest. ale mi smakuje ;)
nie dodawałam koncentratu ani surowego buraka na koniec, bardzo szybko dodałam trochę kwasku cytrynowego i chyba dzięki temu zachowała ładny kolor. koncentrat przysmażyłam z warzywami. nie dodałam mąki.
współlokatorki pomagają mi w jedzeniu, ale chyba i tak załaduję trochę do słoiczków.
a za przepis jeszcze raz dziękuję ;)
 

seniorka

Member
Sie 13, 2008
8,443
2
0
Będę dziś robiła ten barszcz w wersji zimowej, bo aura temu sprzyja. Obiecałam część dać dzieciom, bo nie zjem sama wszystkiego. Tym razem spróbuję przesmażyć warzywa przed dodaniem ich do zupy. Znalazłam też w supermarkecie znakomity koncentrat burakowy ( w butelce), który nada mu piękny rubinowy kolor.O słonince nie zapomnę. Może kogoś zachęcę do zrobienia tej zimowej zupy?
 

BeataSz

Member
Wrz 23, 2004
10,244
1
38
zaraz zaczynam gotować, będzie na parę dni
icon_biggrin.gif

Jak ja lubię ten barszcz!
lecker.gif
już nie gotuję po swojemu dawnemu, tylko tak jak tu (ale wciąż stosuję metodę podsmażania warzyw)
icon_wink.gif
 

BeataSz

Member
Wrz 23, 2004
10,244
1
38
spróbuj, bo warto! ja dziś cały czas wbijam sobie do głowy, żeby nie zapomnieć o słonince
ugly_08.gif
ugly_08.gif
icon_mrgreen.gif
bo jak dotąd zawsze zapominałam
icon_rolleyes.gif


A Ty seniorko próbowałaś z tym podsmażaniem warzyw?
 

seniorka

Member
Sie 13, 2008
8,443
2
0
Tak Beatko. Pisałam już wyżej, że teraz przesmażam i jest przez to jeszcze smaczniejszy.

Sioniu, zrób tak jak radzi Beata - wyjdzie doskonały.
 

BeataSz

Member
Wrz 23, 2004
10,244
1
38
Ja już konsumuję
icon_biggrin.gif
jak zwykle wyszło pysznie
lecker.gif
nie zapomniałam o słoninie, ale za to zapomniałam o papryce
icon_rolleyes.gif
ale nic to
icon_wink.gif


P.S. tej zupy nie da się zrobić mało, znów mam cały wielki gar
icon_mrgreen.gif
 

sionia

Member
Maj 3, 2006
2,363
0
0
Barszcz ukraiński to jest ta potrawa, którą mogę jeść na okrągło - śniadanie, obiad, kolacja, śniadanie.... do wyczerpania. Podobnie gołabki i pierogi.


Kupiłam wszystkie składniki, prawie wszystkie.Będzie bez smalcu i ziemniaków. Dziękuję za ucztę, która mnie wkrótce czeka.