Robiłam to danie kilkakrotnie, jest raczej przystawką niż głównym daniem obiadowym. Przepis pochodzi z Burdy - Agencja Muza.
Składniki
6 porów (tylko białe części)
1/8 l mięsnego rosołu (może być lekki rosół drobiowy z kostki)
łyżka masła z czubkiem
łyżka mąki
2 jajka (osobno żółtka i białka)
5 dkg startego żółtego sera ( ja biorę ementaler)
4 plastry gotowanej szynki
gałka muszkatołowa
sól, pieprz
Pory oczyścić, od strony korzeni przyciąć tak, żeby liście się trzymały piętki korzeniowej, przekroić każdy por wzdłuż na połowę i dobrze umyć. Dusić w rosole przez 20 minut z dodatkiem, jeśli trzeba (rosół słony), soli i pieprzu. Rozpuścić masło, dodać mąkę i zrobić jasną zasmażkę. Dodać wywar z porów, szczyptę gałki muszkatołowej i gotować 3 minuty, po czym zdjąć z ognia. Wymieszać z żółtkami, białka ubić na sztywną pianę i wraz z tartym serem dodać do ciepłego sosu. Pory włożyć do żaroodpornej formy, obłożyć plastrami szynki i zalać masą sufletową. Piec 25 minut w temperaturze 200 st. Suflet powinien się lekko zrumienić. Można podawać z bagietką, chociaż mnie smakuje sam, ponieważ jest w nim sporo jarzyn i to mi wystarcza. Ale żeby danie było pełne, dodatek świeżego chrupiącego pieczywa, jest jak najbardziej wskazany.
Składniki
6 porów (tylko białe części)
1/8 l mięsnego rosołu (może być lekki rosół drobiowy z kostki)
łyżka masła z czubkiem
łyżka mąki
2 jajka (osobno żółtka i białka)
5 dkg startego żółtego sera ( ja biorę ementaler)
4 plastry gotowanej szynki
gałka muszkatołowa
sól, pieprz
Pory oczyścić, od strony korzeni przyciąć tak, żeby liście się trzymały piętki korzeniowej, przekroić każdy por wzdłuż na połowę i dobrze umyć. Dusić w rosole przez 20 minut z dodatkiem, jeśli trzeba (rosół słony), soli i pieprzu. Rozpuścić masło, dodać mąkę i zrobić jasną zasmażkę. Dodać wywar z porów, szczyptę gałki muszkatołowej i gotować 3 minuty, po czym zdjąć z ognia. Wymieszać z żółtkami, białka ubić na sztywną pianę i wraz z tartym serem dodać do ciepłego sosu. Pory włożyć do żaroodpornej formy, obłożyć plastrami szynki i zalać masą sufletową. Piec 25 minut w temperaturze 200 st. Suflet powinien się lekko zrumienić. Można podawać z bagietką, chociaż mnie smakuje sam, ponieważ jest w nim sporo jarzyn i to mi wystarcza. Ale żeby danie było pełne, dodatek świeżego chrupiącego pieczywa, jest jak najbardziej wskazany.
Ostatnią edycję dokonał moderator: