Ekspresowe piersi kurczaka zapiekane z fetą*

Piersi kurczaka kroję na średniej wielkości kawałki, solę, pieprzę i układam w naczyniu żaroodpornym.

Na kurczaka wyrzucam pokrojoną w kostkę fetę - wg mnie najlepsza jest light w żółtym opakowaniu - można kupić np. w Polo lub Biedronce.

Wszystko zalewam wodą w tkiej ilości, żeby tylko przykrywało dno naczynia i posypuję ziołami prowansalskimi.

Przykrywam i piekę w piekarniku ok 30 - 45 minut w zależności od wilkości kawałków kurczaka.


Feta calkowicie rozpuszcza się i tworzy sos. Przed wyjęciem z pieca posypuję świeżą bazylią i ewentualnie miętą, mieszam i piekę chwilę bez przkrywki, aż potrawa zrumieni się. Podaję z ziemniakami, ogórkiem kiszonym i surówką.

Dzisiaj trochę zmodyfikowałam przepis.

Piersi nie soliłam ani nie podlałam wodą.
Poprostu je pokroiłam, popieprzyłam, posypałam suszoną bazylią i ziołami prowansalskimi i wymieszałam z serkiem (sprawdziłam, nazywa się Favita).
Na górę położyłam kilka suszonych pomidorków i powciskałam czarne oliwki.

Wstawiłam do zimnego piekarnika 200 stopni - pół godziny pod przykryciem, kilka razy przemieszalam - już bez przykrycia - i gotowe.