Placuszki z kalarepki*

seniorka

Member
Sie 13, 2008
8,443
2
0
Przepis w opracowaniu Agnieszki Kręglickiej pochodzi z Wysokich Obcasów. Niestety, zawiera błędy, które bardzo utrudniały zrobienie tego dania. Będę je korygowała na bieżąco. Proporcje dla 4 osób.
Składniki
3 kalarepki
4 posiekane dymki ( wybierać bardzo młode o świeżym szczypiorku i niewykształconych cebulach)
2 łyżki tartego parmezanu
2 - 3 jajka
tarta bułka
sól, pieprz, ostra papryka w proszku
olej do smażenia (najlepiej z pestek winogron, choć nie jest to wymagane)

Kalarepkę po obraniu ścieramy na tarce o grubych oczkach, solimy, czekamy aż puści sok i mocno odciskamy. Ponieważ odsączanie przez sito niewiele dało, przełożyłam kalarepkę do czystej ściereczki lnianej i mocno wycisnęłam. Do dobrze odciśniętej masy dodałam roztrzepane jajka ( ja dałam 3 nieduże), parmezan i posiekany szczypiorek z białymi końcami malutkich cebulek. Następnie oprószyłam pieprzem i szczyptą ostrej papryki, zamieszałam i wsypałam tyle tartej bułki, żeby składniki połączyły się z masą, a potem szybko wymieszałam.
Rozgrzałam na patelni olej i smażyłam małe placki z obu stron. Doskonale smakują z jogurtem miętowym, zrobionym z naturalnego jogurtu i świeżej mięty.
W rezultacie o błędach już nie wspominałam, tylko podałam, jak ja to robiłam. Dobrze jest zwrócić uwagę na ilość dodawanego szczypioru, ponieważ pęczki są różnej wielkości i nie należy przesadzać z ilością cebuli. Placuszki są bardzo smaczne i godne polecenia.