Prawie wszystkie moje przepisy, zwłaszcza z miesięcznika Ty i Ja, pochodzą z wycieczek do kuchni innych narodów. Pan Henryk Vitry, chciał w ten sposób ubarwić nam życie z "pustopółkowych" sklepów, zamieszczając oryginalne przepisy z różnych stron świata. Dzisiaj na obiad będę miała wołowinę po turecku, którą robiłam już nie raz przez te wszystkie lata. Kto nie lubi czosnku, niech dalej nie czyta. Jest to danie bardzo aromatyczne, o zdecydownie orientalnej nucie. Proporcje dla 4 osób.
Składniki
4 grube steki wołowe
6 ząbków czosnku
1/2 szklanki oleju (biorę ryżowy lub z pestek winogron)
6 małych ziemniaków
5 obranych ze skórki pomidorów
4 - 5 łyżek jogurtu naturalnego
pęczek (mały) posiekanej naci pietruszki
sól, pieprz
Steki pobijamy lekko tłuczkiem i nacieramy posiekanym na miazgę czosnkiem (ja przepuszczm czosnek przez praskę). Następnie układamy je w rondlu (najlepiej płaskim z dopasowną pokrywą) i dusimy w oleju, na malutkim ogniu, przez 40 minut (z każdej strony po 20 minut). Po tym czasie (można trochę wydłużyć to duszenie) do rondla wkładamy ziemniaki pokrojone na cienkie plastry i obrane pomidory podzielone na ćwiartki. Całość umiarkowanie solimy i oprószamy pieprzem, następnie - przykrywając znów szczelnie rondel - dusimy na najmniejszym ogniu przez dalsze 30 minut. Po tym czasie, jesli wół nie był zbyt wysłużony, potrawa jest gotowa. Tuż przed podaniem podprawiamy sos jogurtem oraz dodajemy posiekaną pietruszkę.
Podajemy z turecką sałatką ogórkową i ewentualnie z ryżem wypieczonym na sypko. Ja dla siebie mam świeżą bagietkę.
Składniki
4 grube steki wołowe
6 ząbków czosnku
1/2 szklanki oleju (biorę ryżowy lub z pestek winogron)
6 małych ziemniaków
5 obranych ze skórki pomidorów
4 - 5 łyżek jogurtu naturalnego
pęczek (mały) posiekanej naci pietruszki
sól, pieprz
Steki pobijamy lekko tłuczkiem i nacieramy posiekanym na miazgę czosnkiem (ja przepuszczm czosnek przez praskę). Następnie układamy je w rondlu (najlepiej płaskim z dopasowną pokrywą) i dusimy w oleju, na malutkim ogniu, przez 40 minut (z każdej strony po 20 minut). Po tym czasie (można trochę wydłużyć to duszenie) do rondla wkładamy ziemniaki pokrojone na cienkie plastry i obrane pomidory podzielone na ćwiartki. Całość umiarkowanie solimy i oprószamy pieprzem, następnie - przykrywając znów szczelnie rondel - dusimy na najmniejszym ogniu przez dalsze 30 minut. Po tym czasie, jesli wół nie był zbyt wysłużony, potrawa jest gotowa. Tuż przed podaniem podprawiamy sos jogurtem oraz dodajemy posiekaną pietruszkę.
Podajemy z turecką sałatką ogórkową i ewentualnie z ryżem wypieczonym na sypko. Ja dla siebie mam świeżą bagietkę.
Ostatnią edycję dokonał moderator: