Tytułowa kura jest określeniem trochę na wyrost, bo zazwyczaj dysponujemy kurczętami brojlerami. Ale może ktoś będzie miał i kurę, więc uwzględnię to w przepisie. Ja robiłam to danie jakiś czas temu z miesięcznika Ty i Ja i brałam do niego brojlera. Wyszedł bardzo smaczny, a przy okazji wprowadziłam małe modyfikacje i w tej formie podam ten przepis. Jest to pikantne, typowo letnie danie jednogarnkowe. Proporcje dla 4 osób.
Składniki
Dorodny kurczak ew.kura ( ja jak zwykle brałam górne części udek)
2 najdrobniej posiekane ząbki czosnku
2 - 3 papryczki chilli (brałam 2 czerwone bez pestek)
szczypta pieprzu
1/3 łyżeczki soli
5 łyżek oliwy
2- 3 cebule
mały listek laurowy
1,5 - 2 szklanek białego półwytrawnego wina
6 ziemniaków
2 duże czerwone papryki
25 dkg świeżego zielonego groszku, ewentualnie groszku z puszki
Kurczaka lub kurę dzielimy na 4 porcje, które nacieramy pastą z posiekanego czosnku, najdrobniej posiekanych papryczek chilli (ilość wg upodobania), pieprzu i soli. Natarte ćwiartki kury lub kurczaka wkładamy na noc do lodówki.
Nazajutrz podgrzewamy w brytfance (z przykrywą) oliwę i przesmażamy w niej pokrojone na grube talarki cebule. Gdy cebula nabierze złotego koloru, wyjmujemy ją łyżką cedzakową, a na aromatycznej oliwie obsmażamy na rumiano porcje kurczaka lub kury. Znowu wkładamy wyjętą cebulę, dodajemy listek laurowy, szklankę wina, brytfankę przykrywamy i dusimy na najmniejszym ogniu kurczaka około 40 minut, (kurę 1 godzinę). Gdyby płynu było za mało dolewamy odrobinę wrzątku lub wina. Po tym czasie dodajemy pokrojone w dużą kostkę ziemniaki, oczyszczoną z pestek i błon paprykę pokrojoną w paski i zielony świeży groszek. Brytfankę znów przykrywamy i na najmniejszym ogniu dusimy pod przykryciem 20 - 25 minut. Gdyby płyn wyparował dolewamy resztę wina lub odrobinę wrzątku. Jeśli nie mamy świeżego, teraz dokładamy odcedzony groszek z puszki. Potrawa powinna mieć dosyć sosu, więc trzeba kontrolować jego ubytek podczas gotowania i uzupełniać winem lub wodą (lepiej winem).
Kurę po kubańsku podajemy w głębokich talerzach, bez żadnych dodatków, jedynie z pokrojoną na kromki świeżutką bagietką.
Składniki
Dorodny kurczak ew.kura ( ja jak zwykle brałam górne części udek)
2 najdrobniej posiekane ząbki czosnku
2 - 3 papryczki chilli (brałam 2 czerwone bez pestek)
szczypta pieprzu
1/3 łyżeczki soli
5 łyżek oliwy
2- 3 cebule
mały listek laurowy
1,5 - 2 szklanek białego półwytrawnego wina
6 ziemniaków
2 duże czerwone papryki
25 dkg świeżego zielonego groszku, ewentualnie groszku z puszki
Kurczaka lub kurę dzielimy na 4 porcje, które nacieramy pastą z posiekanego czosnku, najdrobniej posiekanych papryczek chilli (ilość wg upodobania), pieprzu i soli. Natarte ćwiartki kury lub kurczaka wkładamy na noc do lodówki.
Nazajutrz podgrzewamy w brytfance (z przykrywą) oliwę i przesmażamy w niej pokrojone na grube talarki cebule. Gdy cebula nabierze złotego koloru, wyjmujemy ją łyżką cedzakową, a na aromatycznej oliwie obsmażamy na rumiano porcje kurczaka lub kury. Znowu wkładamy wyjętą cebulę, dodajemy listek laurowy, szklankę wina, brytfankę przykrywamy i dusimy na najmniejszym ogniu kurczaka około 40 minut, (kurę 1 godzinę). Gdyby płynu było za mało dolewamy odrobinę wrzątku lub wina. Po tym czasie dodajemy pokrojone w dużą kostkę ziemniaki, oczyszczoną z pestek i błon paprykę pokrojoną w paski i zielony świeży groszek. Brytfankę znów przykrywamy i na najmniejszym ogniu dusimy pod przykryciem 20 - 25 minut. Gdyby płyn wyparował dolewamy resztę wina lub odrobinę wrzątku. Jeśli nie mamy świeżego, teraz dokładamy odcedzony groszek z puszki. Potrawa powinna mieć dosyć sosu, więc trzeba kontrolować jego ubytek podczas gotowania i uzupełniać winem lub wodą (lepiej winem).
Kurę po kubańsku podajemy w głębokich talerzach, bez żadnych dodatków, jedynie z pokrojoną na kromki świeżutką bagietką.
Ostatnią edycję dokonał moderator: