To już jest jakaś myśl. Tylko czy myślisz o przenoszeniu do Worda samych tytułów, czy przepisów? Jak mówiłam jestem "zielona" technicznie i dlatego proszę o łopatologiczne wytłumaczenie. Ponadto na dniach u mnie zaczyna się remont w całym budynku, wymiana pionów co, kaloryferów, rur gazowych, a póżniej malowanie etc. Tak że mogę zacząć coś robić, a z chwilą rozpoczęcia remontu zwijam cały dobytek, bo w tym kurzu i bałaganie trudno coś robić. Ale do rzeczy - proszę, odpowiedz na moje wcześniejsze pytanie.
Co o gotowaniu i jedzeniu wiedzieć warto
- Autor wątku seniorka
- Data rozpoczęcia
Dobre pytania dotyczące bakłażanów
Redaktor Joanna Bajorek
- Jakie kupować? Lepiej unikać gigantów, najlepsze są średnie o lśniącej, napiętej skórce, mają mniej pestek i tym samym mniej goryczki. (Bakłażany występują w wersji męskiej i żeńskiej, rozpoznajemy je po miejscu, gdzie był kwiat, u pań jest ono podłużne, u panów okrągłe, i panie z reguły są mniej gorzkie.). Dobrze, gdy są ciężkie w stosunku do wielkości. Podłużne, w kształcie gruszki, najlepsze są do faszerowania, natomiast kuliste – fioletowe, białe, bladozielone – słodsze i delikatniejsze w smaku – stosuje się do makaronów i sałatek.
- Czy trzeba je solić przed przyrządzeniem? Obecnie dostępne odmiany, już niekoniecznie. Wielkie bakłażany, z dużą ilością brązowych pestek miewają gorzki smak, oprószenie solą przekrojonych, pozbawia je tej goryczy.
- Jak sprawić, by nie ociekały oliwą? Bakłażany chłoną tłuszcz jak gąbka. Posolone wraz z goryczą utracą też sporo wody i przed smażeniem trzeba je starannie osuszyć. Ja smażę plastry bakłażanów na suchej patelni, najlepiej grillowej, i takich używam do zapiekania lub dopiero przed podaniem polewam je sosem. Pokrojone bakłażany nie tylko szybko ciemnieją, ale tracą smak. Aby tego uniknąć, wystarczy obficie skropić je sokiem z cytryny.
- Jak przechowywać? Najsmaczniejsze są przygotowane od razu, przechowywanie dłużej niż 2- 3 dni sprawi, że staną się miękkie, stracą połysk i nabiorą goryczki. W lodówce, w pojemniku na warzywa, bez zawijania w folię wytrzymują do 2 tygodni. Jeżeli nie uda się nam zjeść wszystkich, możemy je zamrozić, kiedy są jeszcze świeże. Gotowe dania także można zamrozić.
Redaktor Joanna Bajorek
Mała_Mi
Member
- Lis 21, 2006
- 15,028
- 2
- 0
Mam propozycję, która zaoszczędzić może mnóstwa pracy. Na wyszukiwanie jest sposób.
Otwieramy sobie wątek na pierwszej stronie i wciskamy klawisz ctrl+f .
Pojawia się okienko, w którym wpisujemy wyraz, który komputer ma dla nas odnaleźć na oglądanej stronie.
Odnaleziony wyraz jest od razu podświetlony i tym samym wskazuje link do składnika, jakiego szukamy, nawet, jeśli nasze szukane słowo znajduje się w środku zdania.
Działa bezbłędnie.
Na potrzeby Seniorki testowałam słowa "arbuz", "mięso" ( pokazuje, że nie ma takiego słowa) , "jagody" i "ser".
Jeśli by stosować te metodę wyszukiwania, Seniorka nie musiałaby nic zmieniać.
Otwieramy sobie wątek na pierwszej stronie i wciskamy klawisz ctrl+f .
Pojawia się okienko, w którym wpisujemy wyraz, który komputer ma dla nas odnaleźć na oglądanej stronie.
Odnaleziony wyraz jest od razu podświetlony i tym samym wskazuje link do składnika, jakiego szukamy, nawet, jeśli nasze szukane słowo znajduje się w środku zdania.
Działa bezbłędnie.
Na potrzeby Seniorki testowałam słowa "arbuz", "mięso" ( pokazuje, że nie ma takiego słowa) , "jagody" i "ser".
Jeśli by stosować te metodę wyszukiwania, Seniorka nie musiałaby nic zmieniać.
Ostatnią edycję dokonał moderator:
Niech Ci los wynagrodzi we wszystkim co chcesz, za tę metodę. Ja na razie jej nie wypróbuję, bo mój stary laptop popsuł się i kupiłam znów używany, który ciągle coś robi nie tak jak trzeba. Nie dość, że wydałam wcale niemałe pieniądze, to jeszcze mam kłopoty. Dlatego postanowiłam zbierać pieniądze na nowy. Kiedy to będzie, nie wiem, ale na razie boję się cokolwiek eksperymentować z tym, który mam. A może? Które "f " bierzesz? z klawiatury, czy te numerowane u góry?
Mała_Mi
Member
- Lis 21, 2006
- 15,028
- 2
- 0
Przykro mi z powodu kłopotów z laptopem.
Seniorko kochana, "f" z kalwiatury.
te 2 klawisze trzeba wcisnąć jednocześnie: klawisz ctrl i kalwisz f.
Wciśnij, to zobaczysz, to niczym nie grozi: u góry lub u dołu ekrany wyskoczy pasek wyszukiwania. Będzie napis "znajdż" i pole na wpisanie poszukiwanego wyrazu. Robisz enter i komputer sam odszuka Ci, czy ten wyraz był wpisany na oglądanej stronie.
(potem jak juz nie szukasz, to zamykasz sobie ten pasek takim "x", który tam będzie)
Seniorko kochana, "f" z kalwiatury.
te 2 klawisze trzeba wcisnąć jednocześnie: klawisz ctrl i kalwisz f.
Wciśnij, to zobaczysz, to niczym nie grozi: u góry lub u dołu ekrany wyskoczy pasek wyszukiwania. Będzie napis "znajdż" i pole na wpisanie poszukiwanego wyrazu. Robisz enter i komputer sam odszuka Ci, czy ten wyraz był wpisany na oglądanej stronie.
(potem jak juz nie szukasz, to zamykasz sobie ten pasek takim "x", który tam będzie)
Ostatnią edycję dokonał moderator:
Czy pozwolę? Ucałuję Cię wirtualnie sto pięćdziesiąt razy. Nie wiem, czy nie za mało? Oczywiście, serdeczne dzięki za propozycję
Będę czekała z utęsknieniem.
Oj, nie widziałam pytania. Miałam na myśli linki do postów w postaci tytułów.
Mi, nie miałam zielonego pojęcia o Twojej metodzie. Genialne!
Mi, nie miałam zielonego pojęcia o Twojej metodzie. Genialne!
jaxja
Moderator
- Maj 26, 2006
- 3,521
- 0
- 0
kawazmlekiem @ 27 Aug 2010 napisał:index.php?act=findpost&pid=1018891Mi, nie miałam zielonego pojęcia o Twojej metodzie. Genialne!Ja znam tę metodę od dawna, ale za kazdym razem, gdy mam coś wyszukać jestem nią zachwycona. Kawo, to działa również w wordzie i jest niezastąpione przy przeszukiwaniu dłuuuuuuuugiego dokumentu.
A ja po zastanowieniu się, nie śmiem narażać jaxji na taką pracę. Pozostańmy więc przy metodzie Małej_Mi. Dziękuję za dobre chęci, ale póżniej znów nie będę mogła sobie poradzić z wpisywaniem tematów. Spis treści zrobiłam dla ułatwienia, co jest na poszczególnych stronach - i niech tak zostanie.
O konfiturach – rady eksperta
Przygotowanie domowych konfitur nie jest trudne, jeśli przestrzega się kilku podstawowych zasad.
Podstawa udanych konfitur:
Podkreślają smak
Aby tradycyjne przetwory nabrały niepowtarzalnego smaku, warto dodać:
Doradzał pan Paweł Anders
Przygotowanie domowych konfitur nie jest trudne, jeśli przestrzega się kilku podstawowych zasad.
Podstawa udanych konfitur:
- właściwa proporcja cukru i owoców;
- mieszanie konfitur podczas gotowania;
- napełnianie słoików po same brzegi.
- Przebrane drobne owoce najlepiej włożyć do miski z ciepłą wodą. Wszystkie zanieczyszczenia wypłyną na powierzchnię.
- Owoce pokrojone w kawałki należy zasypać cukrem, odrobiną przypraw korzennych i skropić sokiem z cytryny. Wymieszać, odstawić na 3 – 4 godziny i dopiero wtedy gotować.
- Sok z cytryny pozwała zachować kolor konfitur. Zapobiega też cukrzeniu się przetworów.
- Jeżeli do konfitur używamy cukru żelującego, należy postępować ściśle według zaleceń producenta.
Podkreślają smak
Aby tradycyjne przetwory nabrały niepowtarzalnego smaku, warto dodać:
- cynamon – do śliwek, jagód, gruszek, jabłek, wiśni i jeżyn,
- imbir – do malin, truskawek, pomarańczy, moreli lub porzeczek,
- kardamon wzbogaci smak pomarańczy, grejpfrutów i brzoskwiń,
- wanilia – truskawek, rabarbaru, cytryn i porzeczek,
- miód zaś – pomidorów i melona,
- orzechy włoskie, rodzynki oraz pistacje – jabłek i gruszek.
Doradzał pan Paweł Anders
Mała_Mi dokładnie wytłumaczyła, na czym to polega. Kawa, niech to zostanie na razie tak jak jest. Nie chcę angażować dodatkowych osób w tę katorżniczą pracę. Egzystuje wiele tematów bez spisu treści i nikt nie ma o to pretensji. Ponumerowałam strony w spisie, żeby łatwiej było trafić, nie rozumiem dlaczego przeszkadza ta forma zapisu tematu.
Seniorko, mi nie przeszkadza. Po prostu wkładasz mnóstwo pracy we wklepywanie treści i razem z przyrostem stron ta praca się marnuje, bo niewiele osób zna metodę, którą podała Mi. I niewiele osób ją pozna, bo komu za miesiąc przyjdzie do głowy czytać naszą instrukcję, jak za nią będzie już dziesięć nowych stron? I teraz z punktu widzenia zwykłego usera, który tej metody nie zna samo przeczytanie spisu treści jest dość absorbujące. Ja zaczęłam, ale wymiękłam i dlatego napisałam, co napisałam. Teraz wiem, że można sobie poradzić inaczej, ale powtarzam - ile osób też to wie?
Jeszcze raz zaznaczę, ze mnie tam teraz rybka, skoro Mi podpowiedziała super metodę, ale uważam, że po prostu tak byłoby łatwiej skorzystać z Twojej pracy. Ale, jak już napisałam, decyzja należy do Ciebie i moderatora.
Jeszcze raz zaznaczę, ze mnie tam teraz rybka, skoro Mi podpowiedziała super metodę, ale uważam, że po prostu tak byłoby łatwiej skorzystać z Twojej pracy. Ale, jak już napisałam, decyzja należy do Ciebie i moderatora.
A może by wpisać przed spisem treści, w tym słowie wstępnym Seniorki, ten sposób na znalezienie odpowiedniego słowa. Ja tez go nie znałam, a spis jest rzeczywiście strasznie długi. Całego wątku chyba się nie przeczyta, a przynajmniej nie na raz.
Ostatnią edycję dokonał moderator: