Nie, korzenny posmak jest tylko leciutko zaznaczony. Wiele osób się zastanawia, czym to zostało przyprawione, że tak pysznie smakuje. Znalazłam ten przepis wieeele lat temu w jakiejś ksiażce kucharskiej (może u pani Pyszkowskiej?), a że podpasował rodzinie, wykorzystuję go przynajmniej raz w roku.