Ryba rodem z Trynidadu*

Joanna

Moderator
Członek ekipy
Lis 28, 2005
32,382
3,668
113
Ryba rodem z Trynidadu

Niedawno nabyłam „Kuchnię karaibską” (z serii Podróże kulinarne) z myślą, że sobie tylko poczytam o egzotycznych potrawach. Ku mojemu zdumieniu okazało się, że większość z nich mogę bez problemu wykonać w domu. To jedna z nich.
Bardzo smaczna!

Składniki:
4 dzwonka halibuta lub innej ryby, np. dorsza (700 g)
1 szklanka jogurtu naturalnego (u mnie bałkański)
1 łyżka curry w proszku (u mnie madras curry)
1 łyżka wiórków kokosowych
2 szalotki, drobno posiekane
2 zmiażdżone ząbki czosnku
1 łyżka oliwy
1/2 łyżeczki soli
1/2 łyżeczki czarnego, świeżo zmielonego pieprzu
3 łyżeczki drobno otartej skórki limonki
1/2 szklanki soku z limonki
kawałki limonek do dekoracji

Wykonanie:
Rozgrzać piekarnik do 180 stopni.
W płytkim naczyniu żaroodpornym wymieszać jogurt z pozostałymi składnikami marynaty.
Piec rybę bez przykrycia około 30 minut, od czasu do czasu polewając marynatą.
Podać danie ozdobione kawałkami limonek.

Moja wersja:
Miałam piękne, duże i mięsiste filety z dorsza (w ilości większej niż kilogram), które skropiłam cytryną i limonką oraz posypałam solą. Do marynaty zużyłam skórkę i sok z dwóch limonek.
Naczynie żaroodporne posmarowałam oliwą, ułożyłam w nim filety i pokryłam marynatą.
Ostatnie dziesięć minut piekłam w termoobiegu, by ładnie zrumienić rybę.
Podałam z ryżem gotowanym z odrobiną curry i świeżego imbiru.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Joanna

Moderator
Członek ekipy
Lis 28, 2005
32,382
3,668
113
Dziś powtórka, tym razem z dorady.
mniam.gif