sos pomidorowy do spaghetti

gosiaspa

Member
Sie 29, 2008
442
0
0
Przepis na sos do spaghetti
-olej lub oliwa 3-4 łyżki
- cebulka
- czosnek
- paryczka chili
- pomidory w puszcze bez skórek
- oorobina oregano, pieprz, sól
- świeża bazylia
- makaron spaghetti nr 3 lub 5 ugotowany al dente 30 dag

Rozgrzewam olej na dużej patelni, wrzucam pokrojone 2-3 ząbki czosnku (nie mam wyciskarki niestety), paryczkę chili, i pokrojoną cebulę, smaże na nie za dużym ogniu, żeby się za mocno nie zrumieniło, cebula ma być miękka. Wyciągam papryczkę chili i wlewam pomidory z puszki. Z pomidorami gotuję pod przykryciem 8-10 minut. Na koniec wsypuję pokrojoną bazylię, oregano, doprawiam solą i pieprzem. Gotowe!
Podana porcja wystarcza na 3 osoby. Moja siostra twierdzi, że najlepiej smakuję odgrzewane, zjada chętnie na obiad ale jeszcze bardziej smakuje jej odgrzane wieczorem na kolacje albo następnego dnia ;)
Do takiego spaghetti podaję najczęściej sałatę lodową z pomidorami koktajlowymi, cebulką i winegretem. Dobrze smakuj też z rukolą, rozszponką albo cykorią.
Jest to lekkie danie, nieskomplikowane i smaczne polecam.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Mała_Mi

Member
Lis 21, 2006
15,028
2
0
Robię podobnie
icon_biggrin.gif
 

Ilona

Moderator
Paź 10, 2004
37,718
1
0
Ale Małgosi jest wedżetariański
icon_razz.gif
 

Mała_Mi

Member
Lis 21, 2006
15,028
2
0
Sos? W życiu. Nie-wegetariański jest dodatek kurczaka, czyli rzecz, którą można dodać lub nie. Mówimy o sosie.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Ilona

Moderator
Paź 10, 2004
37,718
1
0
roflmao_2.gif
jeny jakie oburzenie
icon_eek.gif

icon_razz.gif


Mi to nie Małgosia, Małgosia to gosiaspa
rofl.gif
 

Mała_Mi

Member
Lis 21, 2006
15,028
2
0
Dementuję - nie jestem Małgosia.
icon_mrgreen.gif

a odpierałam zarzut
icon_razz.gif
, jakoby mój sos nie był wegetariański. Sos jest wegetariański, a co się do niego doda, to indywidualny wybór.
 

miciulinka

Member
Lut 6, 2010
1
0
0
sorki, ze tutaj o tym pisze... ale potrzebuje pomocy, mianowicie nie moge korzystac z galerii zdjec, kiedy klikam na moje albumy w panelu kontrolnym... wyskakuje komunikat ze administrator nie przyznal mi prawa dostepu... moze ktos wie jak uzyskac takie prawo dostepu ??? z gory dzieki za pomoc
 

gosiaspa

Member
Sie 29, 2008
442
0
0
uzupełnienie do sosu
jeżeli ktoś nie trawi (nie lubi) smażonej cebulki i czosnku, to proponuje wrzucić kilka większych kawałków (połówki, ćwiartki) i usunąć je z chili - przed wlaniem pomidorów. Taki zabieg sprawi , że sos będzie miał super aromat.
Mam nadzieję, że ktoś spróbuje zrobić ten sos. Dla mnie jest on najlepszy, lekki, może też dzięki temu, że nia ma w nim mięsa i sera. Polecam.
Ps. napiszę do Moderatora i poproszę, żeby przeniósł sos we właściwe miejsce.
 

Evalill

Member
Gru 3, 2006
5,164
0
0
Gosia - spróbować, nie spróbuję, bo bardzo podobny robię od lat.
icon_smile.gif
Tyle, że bez chili. I duszę dużo dłużej zazwyczaj, aż mi się pomidory całkiem rozpadną (chyba ok. 30 minut, może ciut dłuzej). Chyba, że chcę mieć pomidory w kawałkach to krótko. A, i zioła daję zaraz po pomidorach.

Taki sos jest u mnie podstawą wielu potraw. Np:
- z mielonym mięsem i dodatkami, jako sos do makaronu/lasagne
- z mięsem kurczaka (również gotowanym, z rosołu) też do makaronu/lasagne
- do "chilli con carne" po mojemu
- z tuńczykiem, sardynkami, oliwkami - do makaronu
- jako sos do kasz
- zimny z chlebem też pyszny
Pomysłów można mnożyć niezliczoną ilość.
icon_wink.gif


A co do czosnku - ja też nie mam wyciskarki, ale z wyboru (wkurza mnie wydłubywanie czosnku z dziurek) i sto razy bardziej wolę czosnek zetrzeć na drobnej tarce.
icon_smile.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

idiota

Member
Lip 1, 2008
18
0
0
gosiaspa @ 19 Feb 2010 napisał:
index.php?act=findpost&pid=946719uzupełnienie do sosu
jeżeli ktoś nie trawi (nie lubi) smażonej cebulki i czosnku,
CZOSNKU SIĘ NIE SMAŻY! bo to nawet nie zdrowe jest.
dodaje się tenże NA KOŃCU przed podanie m TAK SAMO jak inne zioła (bo czosnek jest ziołem a nie warzywem).
nie rozumiem tej ciągle żywej tendencji d gotowania/smażenia czosnku - przecież kto ma choćby szczątkowe powonienie czyje, że tak się nie powinno robić...

przepraszam za powyższe ale cholera mną targa jak słyszę o smażonym czosnku - ktoś ludzi szpetnie oszukał i teraz trzeba odkręcać.

a odnośnie sosu eo ipso:
dobrym pomysłem jest wrzucenie do gotującego się sosu łodyg od pomidorów (i oczywiście wyjęcie ich przed podaniem) co bardzo korzystnie wpływa na pomidorowatość sosu - w gałązkach bowiem jest wiele olejków erotycznych i innych cudów które wzmagają smak pomidorów.
 

gosiaspa

Member
Sie 29, 2008
442
0
0
idiota @ 21 Feb 2010 napisał:
index.php?act=findpost&pid=947416CZOSNKU SIĘ NIE SMAŻY! bo to nawet nie zdrowe jest.
dodaje się tenże NA KOŃCU przed podanie m TAK SAMO jak inne zioła (bo czosnek jest ziołem a nie warzywem).
nie rozumiem tej ciągle żywej tendencji d gotowania/smażenia czosnku - przecież kto ma choćby szczątkowe powonienie czyje, że tak się nie powinno robić...

przepraszam za powyższe ale cholera mną targa jak słyszę o smażonym czosnku - ktoś ludzi szpetnie oszukał i teraz trzeba odkręcać.

a odnośnie sosu eo ipso:
dobrym pomysłem jest wrzucenie do gotującego się sosu łodyg od pomidorów (i oczywiście wyjęcie ich przed podaniem) co bardzo korzystnie wpływa na pomidorowatość sosu - w gałązkach bowiem jest wiele olejków erotycznych i innych cudów które wzmagają smak pomidorów.
"Warzywa cebulowe ... "do najważniejszych warzyw cebulowych zalicza się cebulę, por, czosnek, szczypiorek, siedmiolatkę należące do rodzaju Allium, rodziny liliowatych- Lilliaceae" ("Warzywnictwo" dr Zofia Dobrakowska- Kopecka, doc.dr ha. Roch W. Doruchowski, doc. dr hab. Marian Gapiński)
 

idiota

Member
Lip 1, 2008
18
0
0
gosiaspa @ 21 Feb 2010 napisał:
index.php?act=findpost&pid=947423"Warzywa cebulowe ... "do najważniejszych warzyw cebulowych zalicza się cebulę, por, czosnek, szczypiorek, siedmiolatkę należące do rodzaju Allium, rodziny liliowatych- Lilliaceae" ("Warzywnictwo" dr Zofia Dobrakowska- Kopecka, doc.dr ha. Roch W. Doruchowski, doc. dr hab. Marian Gapiński)
super...
umiesz czytać.
szkoda, że jakoś tak obok tego co napisałem.
znam oczywiście przynależność taksonomiczną czosnku, ale nie o niej pisałem. pisałem o funkcji cz. w kuchni.
i nie bardzo wiem, czego ma niby dowieść Twoja kopiójwklejka... czy tego, że czosnek należy smażyć?
a smaż sobie jeśli lubisz mieć ten odór w kuchni... niemniej moja noga tam nie postanie ;).
 

gosiaspa

Member
Sie 29, 2008
442
0
0
nikt cie nie zapraszał do mojej kuchni. O gustach się nie dyskutuje, jedni lubią czosnek drudzy gałązki pomidorowe. Das Thema durch.
 

idiota

Member
Lip 1, 2008
18
0
0
gosiaspa @ 21 Feb 2010 napisał:
index.php?act=findpost&pid=947498nikt cie nie zapraszał do mojej kuchni. O gustach się nie dyskutuje, jedni lubią czosnek drudzy gałązki pomidorowe. Das Thema durch.
wspaniale.
chciałem się podzielić sposobem na ulepszenie sosu do spagetti a wyszła karczemna awantura o nie wiem co...

serdecznie dziękuje Pani za miło spędzony czas, mam nadzieję, że było warto i owocnie.
 

Mała_Mi

Member
Lis 21, 2006
15,028
2
0
Wspaniale jest się dzielić wiedzą, ale jeszcze wspanialej powstrzymać się od niegrzeczności i ironii, pisząc komuś "umiesz czytać" i tym podobne uwagi.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

alicjanka

Member
Cze 28, 2006
5,627
0
0
idiota @ 21 Feb 2010 napisał:
index.php?act=findpost&pid=947514wspaniale.
chciałem się podzielić sposobem na ulepszenie sosu do spagetti a wyszła karczemna awantura o nie wiem co...
podzielić się można, jak najbardziej, ale nie tym tonem:
idiota @ 21 Feb 2010 napisał:
index.php?act=findpost&pid=947416CZOSNKU SIĘ NIE SMAŻY! bo to nawet nie zdrowe jest.
dodaje się tenże NA KOŃCU przed podanie m TAK SAMO jak inne zioła (bo czosnek jest ziołem a nie warzywem).
nie rozumiem tej ciągle żywej tendencji d gotowania/smażenia czosnku - przecież kto ma choćby szczątkowe powonienie czyje, że tak się nie powinno robić...

przepraszam za powyższe ale cholera mną targa jak słyszę o smażonym czosnku - ktoś ludzi szpetnie oszukał i teraz trzeba odkręcać.
tak jak w wielu innych kulinarnych sprawach, jedni robią tak, inni inaczej - każdy robi jak lubi....

przyznaję, że daję czosnek na samym końcu, bo jest wtedy dla mnie bardziej aromatyczny, ale nigdy bym nie "odkręcała" tych, co robią ineczej
icon_wink.gif