- Lis 21, 2008
- 560
- 0
- 0
Być może przepis jest na forum, trochę szukałam, ale nie trafiłam.
Podaję więc ten, według którego zrobiłam - z książeczki "Kuchnia gruzińska". G.Strumiłło-Miłosz wyd, 1981 r.
Składniki:
- 50 dkg wołowiny
- 50 dkg pomidorów
- 3 cebule
- 2 łyżki oliwy
- 1 łyżeczka papryki w proszku
- 1 łyżeczka kminku (pominęłam, bo nie lubimy)
- 2 ząbki czosnku
- 1 łyżka mąki
- po kilka gałązek zielonej pietruszki, kolendry, bazylii lub cząbru
- sól, pieprz
Mięso umyć, osuszyć, pokroić na małe kawałki.
Oprószyć mąką i obrumienić w rondku na dobrze rozgrzanej oliwie.
Dodać pokrojoną w plasterki cebulę, smażyć parę minut.
Pomidory sparzyć wrzątkiem, przelać zimną wodą i obrać ze skórki.
Pokroić w plastry i dodać do mięsa.
Tak naprawdę to nie ma znaczenia w jakie formy pokroimy cebulę i pomidory - wszystko i tak się rozgotuje na jedną masę.
Dodać czosnek roztarty z solą, pozostałe przyprawy i dusić pod przykryciem, aż mięso będzie miękkie - czyli ok. 1,5 do 2 godzin.
Przed podaniem posypać drobno posiekaną zieleniną.
Podane ilości przypraw wydatnie zwiększyłam, bo jak dla mnie było ich za mało.
To jest pyszne

Podaję więc ten, według którego zrobiłam - z książeczki "Kuchnia gruzińska". G.Strumiłło-Miłosz wyd, 1981 r.
Składniki:
- 50 dkg wołowiny
- 50 dkg pomidorów
- 3 cebule
- 2 łyżki oliwy
- 1 łyżeczka papryki w proszku
- 1 łyżeczka kminku (pominęłam, bo nie lubimy)
- 2 ząbki czosnku
- 1 łyżka mąki
- po kilka gałązek zielonej pietruszki, kolendry, bazylii lub cząbru
- sól, pieprz
Mięso umyć, osuszyć, pokroić na małe kawałki.
Oprószyć mąką i obrumienić w rondku na dobrze rozgrzanej oliwie.
Dodać pokrojoną w plasterki cebulę, smażyć parę minut.
Pomidory sparzyć wrzątkiem, przelać zimną wodą i obrać ze skórki.
Pokroić w plastry i dodać do mięsa.
Tak naprawdę to nie ma znaczenia w jakie formy pokroimy cebulę i pomidory - wszystko i tak się rozgotuje na jedną masę.
Dodać czosnek roztarty z solą, pozostałe przyprawy i dusić pod przykryciem, aż mięso będzie miękkie - czyli ok. 1,5 do 2 godzin.
Przed podaniem posypać drobno posiekaną zieleniną.
Podane ilości przypraw wydatnie zwiększyłam, bo jak dla mnie było ich za mało.
To jest pyszne

