Błagam podajcie mi ten przepis jeszcze raz, ale napiszcie migo , bo nie moge otworzyć tamtego linka, a tak bym chciala je zrobic.
Ostatnią edycję dokonał moderator:
Gofry lekkie i chrupiace
- Autor wątku bajaderka
- Data rozpoczęcia
gdzies czytalam zeby gofry byby bardziej chrupiace to zamiast mleka trzeba dac wode gazowana bo mleko ponoc jest sprawca tych gumowatych. ja mam dezala jednak nie wiem za kazdym razem inaczej wychodza raz wyszly puszyste a zadrugim rzaem klapa. a wy jak robicie bo ja jak wleje ciasto to szybko obracam gofrownice na drugą strone i ściskam ja rekami ale nie wiem czy przez to ciasto mi nie wyrasta i staje sie cieżkie co o tym myslicie.
Robię gofry wg tego przepisu.Są lekkie i chrupiące. Zawsze gdy wyjmuję je z gofrownicy to kładę na metalową kratkę by odparowały.
Ostatnią edycję dokonał moderator:
e_iskierka
Member
- Wrz 30, 2008
- 251
- 0
- 0
Niedawno kupiłam gofrownice i robiłę te gofry co drugi dzień
Musze się nacieszyć i gofrownicą i goframi bo są pyyyycha. Właśnie je znowu robie na specjalne życzenie męża.
I ja dzisiaj zrobiła te gofry, ale nie miałam normalnej mąki i musiałam zrobić na krupczatce i mam wrażenie, że były lepsze (o ile to możliwe w ogóle) i bardziej chrupiące. Wszyscy wcinali, a dziecko, dla którego zrobiłam, stwierdziło, że bardzo dobre.
Piadina
Member
- Lut 24, 2009
- 402
- 0
- 0
zrobiłam przed chwilą moje pierwsze w życiu gofry, z połowy porcji
dodałam cukier, nie smarowałam gofrownicy (lałam ciasto na suchą), piekłam na dezalu 301.4, studziłam w pionie
gofry wyszły pyszne, pięknie wypieczone, chrupkie z zewnątrz, w środku mięciutkie - jednym słowem zarówno przepis, jak i dezal to był dobry wybór
dodałam cukier, nie smarowałam gofrownicy (lałam ciasto na suchą), piekłam na dezalu 301.4, studziłam w pionie
gofry wyszły pyszne, pięknie wypieczone, chrupkie z zewnątrz, w środku mięciutkie - jednym słowem zarówno przepis, jak i dezal to był dobry wybór
Ostatnią edycję dokonał moderator:
Piadina
Member
- Lut 24, 2009
- 402
- 0
- 0
wczoraj też zrobiłam
na całą porcję dałam 2 łyżki cukru kryształu
znów wyszły znakomite - lekkie, chrupiące, pyszne!
objedli się po uszy i jeszcze 3 sztuki zostały
imho te bajaderkowe są o wiele lepsze, niż z budki
rodzinka zajadała z bitą śmietaną i jagodami
...i znowu skusiłam się na dużego "gryza"
normalnie jak tak dalej pójdzie, to moja dieta weźmie w łeb
na całą porcję dałam 2 łyżki cukru kryształu
znów wyszły znakomite - lekkie, chrupiące, pyszne!
objedli się po uszy i jeszcze 3 sztuki zostały
imho te bajaderkowe są o wiele lepsze, niż z budki
rodzinka zajadała z bitą śmietaną i jagodami
...i znowu skusiłam się na dużego "gryza"
normalnie jak tak dalej pójdzie, to moja dieta weźmie w łeb
aż mi gęba opadła z rozczarowania
po przeczytaniu tylu zachwytów byłam pewna sukcesu
a tu klapa
zrobiłam wszystko zgodnie z przepisem,
mam dobrą gofrownicę, bo Dezala, studziłąm na kratce,
a wyszły mi takie wiotkie naleśniki, zero chrupkości,
chyba zacznę wątpić w swoje zdolności kulinarne
po przeczytaniu tylu zachwytów byłam pewna sukcesu
a tu klapa
mam dobrą gofrownicę, bo Dezala, studziłąm na kratce,
a wyszły mi takie wiotkie naleśniki, zero chrupkości,
chyba zacznę wątpić w swoje zdolności kulinarne