Piernik Pani Wandzi

Ja mam ten przepis co prawda od mojej siostry, a dopiero ona od Pani Wandzi.
Przepis bardzo polecam , bo można go upiec wcześniej i spokojnie poleży jak to piernik, albo tak jak ja teraz: potrzebowałam ciasta, na które mam w domu wszystkie składniki , które zrobi się szybko, będzie go dużo , niezawodnie się uda, i będzie pyszne. Przepis:
3 szkl mąki
1 masło albo margaryna (dałam Palmę z murzynkiem)
1 szkl cukru
1 szkl miodu
1 szkl śmietany
6 jaj
1 przyprawa do piernika
2 płaskie łyżeczki cynamonu
2 płaskie łyżeczki sody
2 dkg drożdży
1 płaska łyżka kakao (ja nie daję)
bakalie ( u mnie rodzynki)

Miód + przyprawa do piernika + cynamon rozpuścić delikatnie w rondelku, nie gotować.
Drożdże + śmietana + 1 łyżka cukru utrzeć razem.
Mąkę, sodę i ewentualnie kakao przesiać razem.

Tłuszcz ucierać z cukrem i żółtkami (białka na pianę), dodać rozpuszczony i letni miód , potem mąkę z przyprawami.
Teraz dodać śmietanę z drożdżami.
Na końcu dodać białka ubite na pianę i dokładnie ale ostrożnie wymieszać . Dodać bakalie.
Piec jak większość pierników, w niezbyt nagrzanym piekarniku. Ja piekłam w temp. 150 stopni przez 50 minut a potem wyłączyłam piekarnik i jeszcze przez 5 minut tam siedział.
Można go przełożyć kremem albo powidłami ale wg. mnie nie potrzeba wcale jesli dodamy bakalie. Piernik jest mięciutki , delikatny w smaku. Jest jasny, ja nie lubię kakao w pierniku i prawie nigdy nie dodaję, nawet jeśli jest w przepisie . Oczywiście, kto lubi polewę czekoladową, droga wolna ja nie znoszę.



Niestety pokroiłam go jak jeszcze był ciepły i na dobre mu to nie wyszło jak widać....
Ale jest naprawdę przepyszny!

Upieklam i bardzo żałuję, że nie mam możliwości pokazania zdjęcia. Tym razem dalam kakako. Piękne, wysokie, a zapach...jak to pierniki

Nie broń się
Wychodzą 2 długie keksowki takie jak na zdjęciu w pierwszym poście. Tegoroczne są ciemniejsze bo zlamalam się i dodalam kakao. No i dużo bakalii, głownie rodzynki dalam.