Krokiety z marchwi po turecku

Przepis z ksiazki Ghillie Basan "Turkish cooking". Porcja na 3-4 osoby, mimo ze wydaje sie, ze wychodzi malo.

10 duzych marchewek, pokrojonych w plastry

3 kromki lekko czerstwego chleba, zmiksowac na wiorki - poza tym ja musialam dosypac jeszcze troche bulki tartej zeby masa sie latwiej wyrabiala
4 szalotki/dymki (zielone czesci) drobno posiekane (ja dalam peczek szczypiorku)
100g drobno posiekanych suszonych moreli
garstka orzeszkow piniowych, posiekanych
1 jajko
1 lyzka platkow papryki
1 peczek bazylii posiekany
1 peczek koperku posiekany (nie dalam)
sol i pieprz
maka

Na sos:
jogurt grecki
sok z cytryny
1-2 zabki czosnku
garsc swiezej miety, posiekana
sol, pieprz

1. Marchewki ugotowac na parze, lub upiec z niewielka iloscia oliwy. Nie gotowac w wodzie bo moga wyjsc zbyt wodniste
2. Przygotowac sos i wlozyc do lodowki
3. Gdy marchewki lekko przestygna ale ciagle beda dosc cieple zmiksowac na gladko blenderem. Dodac ziola, przyprawy, morele, orzechy, szalotki, chleb i ew. bulke tarta. Doprawic do smaku. Dodac jajko
4. Formowac krokieciki dlugosci malego palca i obtaczac w mace. Smazyc na zloto, podac z sosem

SMACZNEGO

Nie, choc jak sie na nie trafi to nadaja fajnego aromatu. Mozna zupelnie bez, mozna zastapic innymi orzechami - smak bedzie inny ale za to ciagle beda fajne chrupiace kawalki w srodku