Ara'yes*

Kanapki zrobione z plaskiego chleba, nadziane mieskiem mielonym z przyprawami (do miesa), papryka, pomidorami - wszystko starte na tarce lub drobno pokrojone.





hm... u mnie wiekszosc "na oko"...
wyszlo mi 12 sztuk kanapek i 12 kotletow z 1 kg miesa, wiec na ara'yes...

Mieso mielone (u mnie wolowe)- ok. 400g
1 sredni starty pomidor
1 pokrojona drobno papryka (moze byc ostra, u mnie taka --> KLIK tylko nieostra)
3 lyzki posiekanej pietruszki
1 pokrojona lub starta cebula
2 lyzki przypraw libanskich - 7 przypraw (kmin rzymski, cynamon, kardamon, gozdziki, kolendra, papryka, czarny pieprz (--tu-- po proporcje)
1 lyzeczka garam masala
odrobine syropu z granatu
1 lyzeczka czerwonej zmielonej papryki
sol pieprz do smaku

Wszystko razem mieszamy i surowe rozprowadzamy po ciescie (chlebie). Najlepiej niezbyt grubo, bo sie chleb pomarszczy i nieladnie bedzie wygladal... Ale kwiestia smaku )

Chleb smarowany jest z oliwa oliwek.

Zapiekam w 250oC do chrupkosci (chwile)

Dodam jeszcze dla tych, ktorzy nie maja dostepu do chleba libanskiego, ze zwyklam tez sama piec chlebek arabski. Wychodzi jednak inny bez specjalnego ponoc piecyka. Ja zwykle zagniatam ciasto jak na pizze (woda, mleko, sol, oliwa z oliwek, drozdze, maka) i potem kiedy formuje ciasto nie powinno byc za grube, nie powinno byc za cienkie, otwiera sie samo w piekarniku i juz ma sie kieszonke. Mozna piec na kamieniu (tj. wrzucic to pieca kamienie-kamien i na to polozyc chleb, tez sie powinien otworzc. Mudze odgrzebac zdj. mojego. tutaj widac ten piecyko-garnek - http://www.youtube.com/watch?v=RT95nl71C5Q - jest i caly przepis na ten chleb.

Za pamieci przetlumacze przepis