Rillettes

seniorka

Member
Sie 13, 2008
8,443
2
0
Chcę to mieć
icon_exclaim.gif
. Największy problem będzie z wędzoną słoniną. Jeśli jej nie dostanę w maleńkim sklepiku mięsnym dwie ulice dalej, to będę musiała coś wykombinować. Sama nie zjem, bo mój syn już ostrzy sobie na to smarowidełko zęby. Oby była ta słonina, oby była ta słonina - już zaczarowane i musi być
icon_rolleyes.gif
 

samanta

Member
Sie 19, 2007
16,197
1
0
seniorka @ 22 Oct 2012 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1359685Chcę to mieć
icon_exclaim.gif
. Największy problem będzie z wędzoną słoniną. Jeśli jej nie dostanę w maleńkim sklepiku mięsnym dwie ulice dalej, to będę musiała coś wykombinować. Sama nie zjem, bo mój syn już ostrzy sobie na to smarowidełko zęby. Oby była ta słonina, oby była ta słonina - już zaczarowane i musi być
icon_rolleyes.gif
Powinnaś!
wink.gif

Tylko informuje uprzejmie, że toto ma swoje złe strony: W zasadzie najesz się juz jedną kromka, ale co z tego jak łakomstwo woła: "jeszcze"! A niedajbuk jak jeszcze na domiar zlego kupisz sobie taką pyszną bagietkę jak ja dzisiaj do pracy!
lecker.gif

I nie bój się przypraw, dawaj tyle, co w przepisie, potem ich wcale nie czuć.
wink.gif
 

seniorka

Member
Sie 13, 2008
8,443
2
0
Dzisiaj zamówiłam wędzoną słoninę. Wszystko przede mną. Dzięki za uwagi. Moje biodra mówią to samo. Rodzina zgłosiła się do pomocy
icon_rolleyes.gif
 

samanta

Member
Sie 19, 2007
16,197
1
0
seniorka @ 22 Oct 2012 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1359888Dzisiaj zamówiłam wędzoną słoninę. Wszystko przede mną. Dzięki za uwagi. Moje biodra mówią to samo. Rodzina zgłosiła się do pomocy
icon_rolleyes.gif
Najlepiej przy jedzeniu bo jak nie, to napewno sama wszystko zjesz i efekty moga być szybko zauważalne.
Ja sobie dzisiaj wzięłam do pracy i oczywiście zjadłam więcej niż musiałam
icon_redface.gif
 

.agatka.

Member
Lis 7, 2008
14,687
1
0
Robię!
Nie dostałam wędzonek słoniny, ale mam pieczony boczek, com go przesoliła. Wyrzucić szkoda, to dodam
icon_lol.gif
 

samanta

Member
Sie 19, 2007
16,197
1
0

.agatka.

Member
Lis 7, 2008
14,687
1
0
Boczek był AŻ TAK słony, że ani grama dosalać nei muszę.
rofl.gif



Ło rany, jakie to dobre! Gar wylizałam do czysta.
Dałam 650 g łopatki, dość chudej, 450 g słoniny i tego mojego nieszczęsnego boczku pieczonego niecałe 200 g. Kroiłam drobniej, a słoninę drobniutko, jak na skwarki.
Nie soliłam już, ale dałam dużo świeżo mielonego pieprzu, świeżo startą gałkę, yżeczkę słodkiej papryki dla koloru i pół łyżeczki chili w proszku. Reszta przypraw jak na liście.
Nie czuć goździków, moje się rozgotowały.

 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

seniorka

Member
Sie 13, 2008
8,443
2
0
Jak zamawiałam tę wędzoną słoninę, to ekspedientka pytała, co będę z nią robiła. Wytłumaczyłam jej, a ona poprosiła o przepis. Kiedy odbierałam zakupy, zaniosłam jej napisany przepis. Wszystko już miałam przygotowane do odbioru, a pani sprzedajaca szykowała porcję dla siebie. Ja robię dzisiaj, ona pewnie też. Mam nadzieję, że obu nam będzie smakowało
lecker.gif
 

Buka

Well-known member
Wrz 19, 2004
28,548
2,808
113
Ale fajnie, Seniorko. Mam nadzieję, że pani w sklepie posmakuje i będziesz się mogła u niej pokazać.
icon_lol.gif
 

seniorka

Member
Sie 13, 2008
8,443
2
0
Zrobiłam!. Wszystko zgodnie z przepisem. Wzięłam łopatkę, bo była bardzo ładna, a i pani ekspedientka bardzo się starała. Dałam starty imbir,który bardzo lubię. Próbowałam już na ciepło. Znakomite. Mięso rozgotowało się na masę, reszta też. Mieszałam gorliwie co 15 minut, rozcierałam uduszone już mięso i co chwilę zaglądałam do komputera. Moja nadgorliwość dała doskonałe efekty. Przełożyłam do dwóch niewielkich fasek z wypalanej gliny, które kupiłam na targu pod moim domem latem od Litwinów. Nie wiem jaką one mają objętość, ale to nieważne. Wygląda doskonale. Jedną zabiera jutro mój syn. Chyba Samanta pisała, żeby nie studzić w lodówce, więc zostawiłam na kuchennym blacie. Tak się rozpisałam, bo jestem z siebie zadowolona i serdecznie dziękuję
anbetung.gif
Buko za przepis.

Edit: Dusiłam pod przykryciem.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Buka

Well-known member
Wrz 19, 2004
28,548
2,808
113
Jak mi miło, Seniorko, że przepis się sprawdził i że Ci smakuje. Samanta nie pisała, że studzi w lodówce, tylko, że nie trzymane w lodówce ma pełniejszy smak.
icon_smile.gif


Agatko, fajnie Ci sie ten boczek wkomponował.
daumen.gif


CYTAT'Bea73' post='1359171' date='21 Oct 2012, 00:09 ']Buko - bardzo apetycznie wygladaja w tym garnuszku!
lecker.gif

Ja rillettes zawsze uwielbialam, aczkolwiek te klasyczne, tradycyjne; z imbirem i cynamonem jeszcze nie jadlam
icon_smile.gif
A ja nie jadłam klasycznego. Taki oryginalny przepis i z Twoją rekomendacją, to byłoby COŚ. Zechcesz wpisać?
anbetung.gif


PS. To chyba rodzaj żeński (ta ryjetka, te ryjetki ?) Powinnam napisać: nie jadłam klasycznej (klasycznych)?. Jak jest prawidłowo?
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

.agatka.

Member
Lis 7, 2008
14,687
1
0
Teraz jak jem to bym jeszcze ze 2-3 ząbki czosnku dodała. Następnym razem wrzucę.

Zastanawiam się ile toto może postać...
gruebel_2.gif
 

seniorka

Member
Sie 13, 2008
8,443
2
0
Jak syn zabrał swoją część, to wydaje mi się, że niedługo. Smakuje nadzwyczajnie i niestety zjadam więcej, niż potrzeba
icon_eek.gif


Trzymam poza lodówką, tak jak radziła Samanta, bo ma lepszy smak. A takie na wierzchu to ciagnie poza posiłkami
icon_mrgreen.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

.agatka.

Member
Lis 7, 2008
14,687
1
0
seniorko, o ile dobrze przeczytałam to samanta wyciąga z lodówki żeby się ogrzało przed jedzeniem. Ja bym poza lodówka nie trzymała. W końcu to mięso.
 

.agatka.

Member
Lis 7, 2008
14,687
1
0
Otworzyłam kolejny słoik
icon_mrgreen.gif
i strzelił przy odkręcaniu. Więc mięso się zapasteryzowało jak nałożyłam gorące. Myślę, że jak z tydzień postoi zamknięte (nakładałam do niewielkich słoików) to nic się nie stanie
icon_smile.gif
 

samanta

Member
Sie 19, 2007
16,197
1
0
Buka @ 24 Oct 2012 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1360621Jak mi miło, Seniorko, że przepis się sprawdził i że Ci smakuje. Samanta nie pisała, że studzi w lodówce, tylko, że nie trzymane w lodówce ma pełniejszy smak.
icon_smile.gif
Studziła na balkonie a trzyma w lodówce
icon_mrgreen.gif
tylko wyciąga tak z godzine przed jedzeniem tyle, ile zamierza zjeść.
wink.gif
a potem se dokłada.....
icon_redface.gif

Takie maziste lepsze w smaku. A przepis powędrował do sióstr.
Zdecydowanie wolę toto, niż podejrzane dla mnie wędliny ze sklepu, tym bardziej, że roboty przy tym nie ma, tyle co pokroić i potem mieszać, pfffffff! Nie siedzę przecie ze wzrokiem wbitym w garnek, tylko co 15 minut zaglądam.
A że sie zawekowało, to prawda!
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Hiena

Member
Maj 6, 2005
13,652
0
0
Och, a moi faceci, obadwa ;), wciąż i wciąz robia sobie kanapki z mięsiwem.
Zachwiałam nieco propoporcje, bo mięsa jest duuuużo więcej niż smalcu, który tak i tak pochlaniąja ze smakiem i ogórkiem kiszonym.
Dostałam słonine wędzoną z przyprawiami, dlatego też nie przyprawiałam jej dodatkowo, ale kolejny raz będę szukac słoniny bez przypraw.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator: