Zrazy polskie z dziewką w tle :)*

gohha

Member
Sty 12, 2005
2,824
0
0
Bierze się cielęciny(dobrze przedtem cielę po urodzeniu od krowy odstawić i 30 dni karmić mlekiem, po 18 kwart dziennie z żółtkami i tartymi migdałami, ale to dla Radziwiłłów dobre, nie dla nas chudopachołków!) i w plastry cienkie foremne kraje. Resztki okrajane z usiekaną cebulą w tłuszczu się z pięć kwadransów dusi, a potem w mozdzierzu ubija(żeby to jaka maszyna była kiedy, którą by można mięso przepuszczać, zamiast tak ciężko w mozdzierzu ubijać, ale w końcu od czego są dziewki w kuchni?) i rozbite cieniutko plastry tym się smaruje i zwija, a po obtoczeniu w mące obsmaża na patelni, potem w rondlu układa i na maśle i rosole dusi.
Do podania na stół bierze się bochen razowego chleba i ściąwszy wierzch, ośródkę wybiera ugnieconą, dziurki, gdyby jakie były, zatykając. Włożywszy zrazy, nakrywa się ściętą pokrywą i jeszcze do chlebowego pieca na zagrzanie się wkłada, a na serwetę włożywszy podaje sie z tatarczaną, na maśle przyrumienioną kaszą.
Smacznego winszuję
icon_smile.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Limonka

Member
Wrz 20, 2004
1,074
0
0
Qrczę, mam problem, czy moje cielę migdały bedzie chciało jeść. Reszta spoko :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
 

Johasia

Member
Wrz 14, 2004
11,744
0
0
Jaka to jest kasza tatarczana??
 

Johasia

Member
Wrz 14, 2004
11,744
0
0
Uf, czyli jest szansa na zrobienie... :roll:
Tylko najpierw muszę sobie uprościć przepis. :mrgreen: