Nalewka agrestowa*

jaka

Member
Wrz 15, 2004
1,653
0
0
Dziś znów będę męczyła swoje paluszki... Agrest przywieziony, zaraz zasuwam po alkohol
icon_smile.gif

Ktoś się przyłączy?
 

jaka

Member
Wrz 15, 2004
1,653
0
0
Obciachałam koniuszki agrestowe nożyczkami
icon_smile.gif
ale i tak mnie palce bolały...
Nalewka się już nasłonecznia - za 2 tygodnie filtrowanie, a później... czekanie... na zimę...
icon_smile.gif
 

dioda87

Member
Mar 8, 2007
58
0
0
Tak się napaliłam na ta nalewkę ale niestety nie mogę znaleźć imbiru:( czy może być taki w proszku? czy to wypacza smak?
 

jaka

Member
Wrz 15, 2004
1,653
0
0
dioda87 @ 8 Jul 2007 napisał:
index.php?act=findpost&pid=535594Tak się napaliłam na ta nalewkę ale niestety nie mogę znaleźć imbiru:( czy może być taki w proszku? czy to wypacza smak?
Imbir MUSI być świeży. To BARDZOOOOOOOOOOOO ważne.
Osobiście uważam, że nie ma sensu robić tej nalewki z miałkim imbirem.

Poszukaj w supermarketach, tam jest imbir - na dziale z warzywami (pytaj sprzedawców).
Wskazówka, jeśli jesteś wzrokowcem
icon_smile.gif

Imbir.jpg

Powodzenia w poszukiwaniach!
 

Załączniki

  • Imbir.jpg
    Imbir.jpg
    8.1 KB · Wyświetleń: 1
Ostatnią edycję dokonał moderator:

marcychna

Member
Sie 6, 2006
1,050
0
0
No masz....bardzo fajnie wygląda
daumen.gif
daumen.gif


Ja bym jeszcze owocki trochę zmiażdżył...więcej soku i smaku do nalewki się dostanie
icon_smile.gif
 

jaka

Member
Wrz 15, 2004
1,653
0
0
Ja miażdżę agrest przed dodaniem do niego "smakowitych dodatków".
Oto wygląd mojej nalewki po 8 dniach cudownego połączenia składników:

7.jpg

P.S. W tle wiśniówka
icon_smile.gif
 

Załączniki

  • 7.jpg
    7.jpg
    50.7 KB · Wyświetleń: 2

giga

Member
Paź 11, 2005
35
0
0
Zapomniałam się pochwalić, ze też się skusiłam na ta nalewkę
lecker.gif

Najgorsze było filtrowanie, strasznie powoli szło. Ale to już dawno za mną.
Teraz tylko czekać, czekać, czekać...
zwinker2.gif
 

trzuszczak

Member
Kwi 14, 2008
1
0
0
Anusiaczek @ 31 Jan 2005 napisał:
index.php?act=findpost&pid=65590Absolutnie REWELACYJNA <!--emoid:mrgreen:--><!--endemo-->
1 kg dojrzałego agrestu
1/2 kg cukru
laska wanilii
kawałek korzenia imbiru
1 litr wódki 50% zrobionej ze spirytusu
1. Agrest myjemy, obieramy z ogonków i szypułek. Wkładamy do słoja i lekko miażdżymy, by owoce popękały. Dodajemy cukier, wanilię, imbir, zalewamy wódką, szczelnie zamykamy i stawiamy w ciepłym i słonecznym miejscu.
2. Po dwóch tygodniach cedzimy nalewkę przez sito, a następnie filtrujemy (filtruje się bardzo wolno). Zlewamy do butelek, zamykamy i odstawiamy na pół roku do piwnicy lub w inne ciemne i chłodne miejsce.
W sobotę miałam degustację - wyszła boska, jedna z moich najlepszych nalewek <!--emoid:cheers:--><!--endemo-->
Czy ktoś mi napisze co to jest to filtrowanie?
 

ewelinka111

Member
Paź 13, 2007
894
0
0
[quote name='Anusiaczek' post='65590' date='31 Jan 2005, 16:29 ']Absolutnie REWELACYJNA <!--emoid:mrgreen:--><!--endemo-->

dziś przeszukałam cały bazar i niestety nie ma korzenia
icon_question.gif
icon_question.gif
icon_question.gif
czym moge go zastapić lub jak zrobić bez tego ważnego dodatku ??????
mam wszyskie składniki oprócz korzenia
icon_neutral.gif
icon_neutral.gif

i co mam teraz zrobić ..... stoję z przygotowaniem i rozkładam ręce ...
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Maraa

Well-known member
Mar 26, 2008
2,294
364
83
Ewelinko, moim zdaniem dzisiaj możesz zrobić nalewkę bez imbiru. Jutro wybierz się na bazar i poproś sprzedawcę, u którego robisz często zakupy, żeby przywiózł Ci imbir np. w poniedziałek. Myślę , że nie będzie z tym problemu, przecież towar na stoiska z warzywami i owocami przywożony jest codziennie z najbliższej giełdy. Możesz sprawdzić też w dużych sklepach, ja u siebie widziałam. Jak dodasz imbir 2-3 dni pózniej to nie powinno to specjalnie zaszkodzić nalewce.
icon_wink.gif
Ja swoją zrobiłam według przepisu i stoi już zlana w butelkach, jest pyszna. Spróbowałam podczas butelkowania i nie wiem jakim cudem ubyło mi jakieś 200ml
cheers.gif
icon_redface.gif


Życzę powodzenie
icon_smile.gif
 

anuc

Member
Maj 17, 2008
908
0
0
Ja dziś nastawilam (tyle, ze 70%), ale kurcze sie zastanawiam, czy nie za slodkie bedzie, bo agrest byl bardzo dojrzaly... Może jutro jeszcze jakiegoś zielonego dosypie... Jestem z tych co wolą mocniejsze i bardziej zdecydowane
icon_smile.gif