Gotowałam ten krupnik dwa razy. Bardzo mi smakuje. Przepis pochodzi z Burdy - "Wykwintnej kuchni na każdy dzień" wydanej przez Agencję Muza. Jest to tłumaczenie z języka niemieckiego, zawierajace nieraz produkty u nas nieznane albo niedostępne, jak pieczarki w puszce (naturalne) itp. Poza tym, o jakiej pojemności puszka? Nie będę się nad tym rozwodziła, bo jednak z książki korzystam nader często, a dania są nad wyraz smaczne. Podaję na ten krupnik proporcje dla 4 osób.
Składniki
- 25 dkg wołowiny rosołowej (wzięłam łopatkę)
- 1 liść laurowy
- 1 łyżeczka soli
- 1,5 litra wody
- 2 cebule
- 2 marchewki
- 1 por
- 1 seler (daję średni)
- pół filiżanki (250 ml) kaszy perłowej
- mielony biały pieprz
- pół łyżeczki tymianku
- łyżeczka przypraw ziołowych (nie podano jakich, więc kupuję gotowe przyprawy Knorra do zup - według uznania), albo 2-3 ziarenka ziela angielskiego, szczyptę majeranku itp.
Mięso i liść laurowy gotujemy godzinę w osolonej wodzie na małym ogniu. Następnie mięso wyjmujemy i kroimy w kawałki, wkładamy do rosołu, dodajemy kaszę i pokrojone w paski warzywa: cebulę, marchew, pora i selera. Potem gotujemy jeszcze 30 - 40 minut. Kasza musi być miękka, wiec radzę to sprawdzić i ewentualnie przedłużyć gotowanie. Doprawiamy do smaku przyprawami. Podajemy z kromką świeżego pieczywa.
Składniki
- 25 dkg wołowiny rosołowej (wzięłam łopatkę)
- 1 liść laurowy
- 1 łyżeczka soli
- 1,5 litra wody
- 2 cebule
- 2 marchewki
- 1 por
- 1 seler (daję średni)
- pół filiżanki (250 ml) kaszy perłowej
- mielony biały pieprz
- pół łyżeczki tymianku
- łyżeczka przypraw ziołowych (nie podano jakich, więc kupuję gotowe przyprawy Knorra do zup - według uznania), albo 2-3 ziarenka ziela angielskiego, szczyptę majeranku itp.
Mięso i liść laurowy gotujemy godzinę w osolonej wodzie na małym ogniu. Następnie mięso wyjmujemy i kroimy w kawałki, wkładamy do rosołu, dodajemy kaszę i pokrojone w paski warzywa: cebulę, marchew, pora i selera. Potem gotujemy jeszcze 30 - 40 minut. Kasza musi być miękka, wiec radzę to sprawdzić i ewentualnie przedłużyć gotowanie. Doprawiamy do smaku przyprawami. Podajemy z kromką świeżego pieczywa.
Ostatnią edycję dokonał moderator: