Kiedy przegladałam "Moje gotowanie", trafiłam na artykuł pt. Bufet z ikrą - rosyjskie zakuski. O kuchni rosyjskiej możecie przeczytać tutaj. Ja wybrałam do zrobienia pieczone rastiegaje, zamieszczone w wątku - smaki domu na przystawkę. Ciekawa byłam smaku i wyglądu tych otwartych pasztecików. Były dość pracochłonne, ale bardzo dobre. Podaję składniki dla 4 - 6 osób.
Składniki
- 3 dkg drożdży (wzięłam 1/3 z 10-dkg kostki)
- 50 ml mleka (typowy mały kieliszek do czystej wódki)
- 50 dkg mąki + 2 łyżki
- sól, łyżka cukru
- 2 żółtka
- 2 jajka
- 10 dkg masła
- 50 dkg chudej wieprzowiny (wybrałam chudą łopatkę, rezygnując z szynki)
- 25 dkg wołowiny (patrz wyżej)
- 100 ml czerwonego wytrawnego wina
- 2 cebule
- 2 jajka na twardo
- 2 łyżki posiekanej natki pietruszki
- pieprz
Drożdże rozpuszczamy w ciepłym mleku, dodajemy połowę mąki, sól i cukier. Wyrabiamy, przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na 1 godzinę. Wyrośnięty zaczyn mieszamy, dodając żółtka, 1 jajko, 8 łyżek roztopionego masła i pozostałą mąkę. Wyrabiamy ciasto i pozostawiamy do ponownego wyrośnięcia.
Mięso kroimy na kawałki, podsmażamy na łyżce masła, zalewamy winem i 150 ml wody. Dusimy pod przykryciem około 45 minut. Cebule obieramy, drobno siekamy i podsmażamy na pozostałym maśle.
2 łyżki mąki rumienimy na patelni bez tłuszczu na jasnozłoty kolor i dodajemy do cebuli, wlewamy sos z duszonego mięsa, mieszamy i zagotowujemy. Mięso mielemy, dodajemy cebulę razem z sosem, posiekane jajka na twardo, natkę, sól i pieprz. Dokładnie mieszamy. Z wyrośniętego ciasta robimy kulki średnicy 4 cm i zostawiamy na kilka minut do wyrośnięcia. Z kulek formujemy placki, na środku każdego kładziemy łyżkę farszu. Zaginamy brzegi ciasta z dwóch stron tak, aby kształtem przypominały łódeczki.
Gotowe pierożki smarujemy roztrzepanym jajkiem i wstawiamy na 15 - 20 minut do pieca rozgrzanego do temperatury 200 st. C. Podajemy gorące. Smacznego.
Składniki
- 3 dkg drożdży (wzięłam 1/3 z 10-dkg kostki)
- 50 ml mleka (typowy mały kieliszek do czystej wódki)
- 50 dkg mąki + 2 łyżki
- sól, łyżka cukru
- 2 żółtka
- 2 jajka
- 10 dkg masła
- 50 dkg chudej wieprzowiny (wybrałam chudą łopatkę, rezygnując z szynki)
- 25 dkg wołowiny (patrz wyżej)
- 100 ml czerwonego wytrawnego wina
- 2 cebule
- 2 jajka na twardo
- 2 łyżki posiekanej natki pietruszki
- pieprz
Drożdże rozpuszczamy w ciepłym mleku, dodajemy połowę mąki, sól i cukier. Wyrabiamy, przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na 1 godzinę. Wyrośnięty zaczyn mieszamy, dodając żółtka, 1 jajko, 8 łyżek roztopionego masła i pozostałą mąkę. Wyrabiamy ciasto i pozostawiamy do ponownego wyrośnięcia.
Mięso kroimy na kawałki, podsmażamy na łyżce masła, zalewamy winem i 150 ml wody. Dusimy pod przykryciem około 45 minut. Cebule obieramy, drobno siekamy i podsmażamy na pozostałym maśle.
2 łyżki mąki rumienimy na patelni bez tłuszczu na jasnozłoty kolor i dodajemy do cebuli, wlewamy sos z duszonego mięsa, mieszamy i zagotowujemy. Mięso mielemy, dodajemy cebulę razem z sosem, posiekane jajka na twardo, natkę, sól i pieprz. Dokładnie mieszamy. Z wyrośniętego ciasta robimy kulki średnicy 4 cm i zostawiamy na kilka minut do wyrośnięcia. Z kulek formujemy placki, na środku każdego kładziemy łyżkę farszu. Zaginamy brzegi ciasta z dwóch stron tak, aby kształtem przypominały łódeczki.
Gotowe pierożki smarujemy roztrzepanym jajkiem i wstawiamy na 15 - 20 minut do pieca rozgrzanego do temperatury 200 st. C. Podajemy gorące. Smacznego.