Puchatkowa marynowana wątroba cielęca z jabłkami.

kamila

Moderator
Członek ekipy
Wrz 13, 2004
11,874
0
0
Marynowana wątroba cielęca z jabłkami.

0,5 kg ładnego całego kawałka wątroby cielęcej, 2 spore kwaśne jabłka (najlepiej szara lub złota reneta) 3 łyżki cukru, łyżka mała, 1/3 szklanki białego wytrawnego wina, ¾ szklanki soku z jabłek, kto ma – parę wiórek szafranu.

0,5 kg wątróbki cielęcej oczyścić z żył i błon. Natrzeć grubą solą morską i pod przykryciem wstawić na noc do lodówki. Na drugi dzień wątrobę umyć i moczyć przez 20 minut w dużej ilości bardzo zimnej wody. Wyjąć, wytrzeć do sucha i gotować powoli w głębokiej oliwie
z oliwek 10 – 15 minut. Oliwa musi całkowicie pokrywać kawałek wątroby. Czyli garnek trzeba tak dobrać wielkością, aby zużyć jak najmniej oliwy. Garnek z wątrobą wstawić do innego większego garnka z zimna wodą i ostudzić.
2 kwaśne jabłka (szara lub złota reneta) obrać, pozbawić gniazd nasiennych i pokroić
w ósemki. Kto woli może jabłek nie obierać. Na patelni z łyżką masła rozpuścić 3 łyżki cukru. Gdy zacznie się topić, zalać ¾ szklanki soku z jabłek, 1/3 szklanki białego wytrawnego wina. Gotować tak długo, aż się cukier całkowicie rozpuści i sos zgęstnieje. Wrzucić jabłka. Szybko zamieszać (1 – 2 minuty) zdjąć z ognia, i pod przykryciem odstawić na kilka minut. Wątrobę wyjąć i wytrzeć z nadmiaru oliwy. Kroić bardzo ostrym nożem na cieniutkie plastry (jak carpaccio) Układać na talerzu po kilka plastrów i obok parę sztuk jabłek, podlanych karmelowym sosem.