Chleb razowy na miodzie ze śliwkami (iwcia)

Johasia

Member
Wrz 14, 2004
11,744
0
0
Chleb razowy na miodzie ze śliwkami
http://www.mniammniam.pl/p.php?p=2751

składniki
375g mąki żytniej razowej
125g mąki pszennej razowej
1,5 łyżeczki soli
375 ml letniej wody
2 duże łyżki miodu
5-10 dag suszonych śliwek kalifornijskich

Na zaczyn:
20 g drożdży
1 łyżka cukru
125 ml mleka

Na zakwas:
2 garści mąki żytniej razowej
150 ml letniej wody

sposób przygotowania
Na dwa dni przed zamierzonym pieczeniem chleba, należy sporządzić zakwas. W tym celu wsypujemy 2 garści mąki żytniej razowej do naczynia i mieszamy z taką ilością letniej wody, by uzyskać konsystencję Doś gęstej śmietany. Następnie zakwas należy przykryć wilgotną ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na 2 doby (np. na lodówkę).
W celu sporządzenia zaczynu należy pokruszyć drożdże, wymieszać je z cukrem i zalać ciepłym mlekiem. Całość posypać przy pomocy sitka, łyżką mąki, a następnie odstawić na około 20 minut do wyrośnięcia.
Wymieszać mąkę żytnią z mąką pszenną, dodać sól i pokrojone na drobne kawałki śliwki. Wlać zaczyn, wyrośnięte drożdże, a następnie stopniowo dodawać wodę rozmieszana z miodem i wyrabiać na gładkie ciasto. Wyrabiać mieszając łyżką przez około 3-5 minut, tak aby wprowadzić dość dużo powietrza.
Następnie wyrobione ciasto należy przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na godzinę do wyrośnięcia (najlepiej ułożyć je np. na poduszce elektrycznej).
Blaszkę „keksówkę” wysmarować oliwą i wysypać mąką, przełożyć ciasto zwilżyć od góry wodą i wygładzić.
Pozostawić jeszcze na około 30 min do wyrośnięcia. Ponownie smarujemy ciasto wodą. W trakcie nagrzewania się piekarnika, wkładamy do niego żaroodporne naczynie z gorącą wodą, która parując zapewni odpowiednią wilgotność.
Chleb wkładamy do pieca rozgrzanego do 200C i pieczemy ok. 50–60 min. Na koniec jeszcze raz smarujemy wodą i zostawiamy przez chwilkę w piecu do wyschnięcia.
Po upieczeniu, chleb wyjąć z formy i włożyć do piekarnika układając go odwrotnie. Należy pozostawić go przez około 10-15minut (zapewni to zrumienienie skorki, która znajdowała się wewnątrz blaszki.
Smacznego!!!
 

joannas

Moderator
Członek ekipy
Wrz 20, 2004
13,025
0
0
Chlebek robiłam w maszynie. Jest baaaaaardzo smaczny. Czy jego konsystencja powinna być taka rzadka? Nie chciałam jednak dodawać więcej mąki :mrgreen: Maszyna miała pewne problemy z dobrym wymieszaniem, ale chlebek na tym nie ucierpiał :mrgreen: No i śliweczki zostały sobie gromadnie na dole chlebka :mrgreen: Zakwas wzięłam sobie z mojego długoterminowego bajaderki (który mam już zawsze w lodówce) :mrgreen:
POLECAM
 

Iwcia

Member
Wrz 17, 2004
728
0
0
Zarówno ten chlebek jak i mój razowy na zakwasie, mają dość rzadkie ciasto. Nigdy nie piekłam w maszynie, więc nie wiem jakie powinno byc ciasto do maszyny. W piekarniku udaje się dobrze, fajne, ze tobie też wyszedł. Może nastepnym razem obtocz śliwki w mące, albo dodaj je do ciasta pod koniec mieszania, może wówczas nie opadną. Wydaje mi sie ze dodatek wiekszej ilosci maki nie zaszkodzi. Ciesze się, ze smakowal.
 

Iwcia

Member
Wrz 17, 2004
728
0
0
Asiu masz racje, on najlepszy jest jak dobrze wystygnie i odparuje i najlepiej nie rozkarwac go, az bedzie zupelnie zimny. Podobnie jak z moim zwyklym razowcem.
Fajnie, ze Wam smakuje
icon_smile.gif
 

AsiaM

Member
Kwi 27, 2006
4
0
0
Asiu mam pytanko odnosnie tego przepisu na razowy ze sliwkami suszonymi.
Ty robilas go w maszynie,
czy moge sobie zrobic w maszynie bez przygotowywania zaczynu (na drozdzach z torebki)?? i drugie pytanko, czy konieczny jest zakawas, same drozdze nie wystarcza???
 

AsiaM

Member
Kwi 27, 2006
4
0
0
no to szkoda:((
ja mam maszyne od pol tygodnia, na razie upieklam 3 chlebki i jedne buleczki, wyszlo ok. tylko jeden peikeni urusl a jak zaczelo sie pieczenie to troche sie zapadl, a tak byl dobry.
moze wiesz dlaczego tak sie stalo?

dalm 400g maki przennej 650
100g graham 1850
300ml wody
1 torebke rozdzy insta. (7g)
2 lyzeczki soli, 2 lyzeczki cukru, pieprz, ziola, ser zolty stary ok. 100g
2 lyzki oliwy z oliwek
 

AsiaM

Member
Kwi 27, 2006
4
0
0
a moze masz jakis prosty przepis wlasnie na chlebek ze sliwkami co by nadawla sie do zrobienia w maszynie:))
bede wdzieczna za pomoc:))
 

postri

Member
Gru 20, 2006
23
0
0
QUOTE(Johasia @ 20 Sep 2004, 07:49 ) *

Witajcie

Skorzystałem z tego przepisu powyżej i komentuje co następuje:

375g mąki żytniej razowej - ok 15 dużych pełnych łyżek
125g mąki pszennej razowej- ok 5 dużych pełnych łyżek
1,5 łyżeczki soli-1 duża łyżka

375 ml letniej wody
2 duże łyżki miodu
5-10 dag suszonych śliwek kalifornijskich
Na zaczyn:
20 g drożdży
1 łyżka cukru
125 ml mleka
Na zakwas:
2 garści mąki żytniej razowej+150 ml letniej wody -miałem już gotowy zaczyn wyszło mi 20 łyżek stołowych


sposób przygotowania

Na dwa dni przed zamierzonym pieczeniem chleba, należy sporządzić zakwas. W tym celu wsypujemy 2 garści mąki żytniej razowej do naczynia i mieszamy z taką ilością letniej wody, by uzyskać konsystencję Doś gęstej śmietany. Następnie zakwas należy przykryć wilgotną ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na 2 doby (np. na lodówkę).

W celu sporządzenia zaczynu należy pokruszyć drożdże, wymieszać je z cukrem i zalać ciepłym mlekiem. Całość posypać przy pomocy sitka, łyżką mąki, a następnie odstawić na około 20 minut do wyrośnięcia.
-ja wymieszałem składniki zaczynu tzn nie posypywałem mąką tylko jej dodałem i zostawiłem do wyrośnięcia ok 30 min

Wymieszać mąkę żytnią z mąką pszenną, dodać sól i pokrojone na drobne kawałki śliwki. Wlać zaczyn, wyrośnięte drożdże, a następnie stopniowo dodawać wodę rozmieszana z miodem i wyrabiać na gładkie ciasto. Wyrabiać mieszając łyżką przez około 3-5 minut, tak aby wprowadzić dość dużo powietrza- u mnie mieszało sie z 30 min-mam automat do chleba i używam go jako mieszalnik:)


Następnie wyrobione ciasto należy przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na godzinę do wyrośnięcia (najlepiej ułożyć je np. na poduszce elektrycznej).

Blaszkę „keksówkęâ€? wysmarować oliwą i wysypać mąką, przełożyć ciasto zwilżyć od góry wodą i wygładzić.
Pozostawić jeszcze na około 30 min do wyrośnięcia-ja miałem keksówe zajęta wiec wlałem ciasto (rzeczywiście bardzo rzadkie) do dwóch osobnych foremek-trochę za mało jak na dwie a za dużo jak na jedna z nich.Uważam że na ten przepis powinna być 40cm i wysoka na 7cm)
Ponownie smarujemy ciasto wodą. (-nie posmarowałem i skórka była trochę za chrupka)

W trakcie nagrzewania się piekarnika, wkładamy do niego żaroodporne naczynie z gorącą wodą, która parując zapewni odpowiednią wilgotność.
Chleb wkładamy do pieca rozgrzanego do 200C i pieczemy ok. 50–60 min. Na koniec jeszcze raz smarujemy wodą i zostawiamy przez chwilkę w piecu do wyschnięcia.
Po upieczeniu, chleb wyjąć z formy i włożyć do piekarnika układając go odwrotnie. Należy pozostawić go przez około 10-15minut (zapewni to zrumienienie skorki, która znajdowała się wewnątrz blaszki.

Dalej robiłem jak jest w opisie, jedynie czas zwiększyłem bo po godzinie jak wyjąłem to był w srodku jeszcze wilgotny i trochę zwątpiłem i wstawiłem jeszcze na 20 min-może to przyczyna zbyt chrupkiej skórki (problem tylko w tym, ze leca okruchy a moja żona ma fioła na punkcie czystości w kuchni i jęczy potem ze syf jest:)
Smacznego!!!


Ja również życzę SMACZNEGO !!!



Wesołych Świąt!

Z okazji nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia pragnę przesłać Wam najserdeczniejsze życzenia. Niech nadchodzące Święta będą dla Was niezapomnianym czasem spędzonym bez pośpiechu, trosk i zmartwień. Życzę, aby odbyły się one w spokoju, radości wśród Rodziny, Przyjaciół oraz wszystkich Bliskich dla Was osób.


q.jpg
q__1_.jpg
q__2_.jpg
q__3_.jpg
q__4_.jpg
 

Załączniki

  • q.jpg
    q.jpg
    57.4 KB · Wyświetleń: 1
  • q__1_.jpg
    q__1_.jpg
    57.1 KB · Wyświetleń: 1
  • q__2_.jpg
    q__2_.jpg
    34.2 KB · Wyświetleń: 1
  • q__3_.jpg
    q__3_.jpg
    58.5 KB · Wyświetleń: 1
  • q__4_.jpg
    q__4_.jpg
    60.2 KB · Wyświetleń: 1
Ostatnią edycję dokonał moderator:

modliszqa

Member
Paź 31, 2007
5
0
0
czesc
icon_biggrin.gif

wybrałam ten chlebek jako pierwszy w moim życiu własny chleb i chyba następny będzie musiał ulec niewielkiej modyfikacji czasowej
icon_biggrin.gif

Zakwas miałam 5dniowy , pięknie pachnący i wydawało mi się, że da sobie radę.Drożdże niestety nie ruszyły w przewidzianym polgodzinnym czasie. Pierwsze wyrastanie ciasta chlebowego było zauważalne, więc po godzinie, zgodnie z przepisem przełożyłam do keksówki na 30 minut w ciepłe miejsce. Niestety,nawet nie ruszyło po tym czasie. Przedłużyłam czas do półtorej godziny i powolutku zaczął wyrastać. Nie wiedziałam do jakiego momentu powinnam mu pozwolić rosnąć, bo próba na palec była niemożliwa z uwagi na konsystencję ciasta. W przepisie nie było też wskazówek czy ma podwoić objętość. Teraz wiem, że śmiało mogłam mu pozwolić rosnąć dłużej, aż po brzegi foremki, co oczywiście wiązało się z kolejnymi 90 minutami.
Miałam jeszcze nadzieje, że podrośnie w piekarniku, ale niestety nie rósł. Pieklam jak w przepisie - 55 minut w foremce i 10 bez. Woda wstawiona w pojemniku obok nie parowała , teraz wiem, ze powinnam ją nalać wrzącą albo rozlać na blache pod chlebem .......... Po upieczeniu zapach w kuchni był przepiekny
icon_smile.gif
Rano zastałam napoczęty chlebek :D:D:D To mąż się do niego dobrał skoro świt. Bardzo sobie chwali, chociaz wg mnie jest troche za bardzo zbity i ciężki. Następne podejście zrobię za dwa dni, jak zakwasu wyhoduję odpowiednią ilość.

Wracając do przelicznika mojego przedmówcy - całe szczęście, że mam w domu wagę, bo po odmierzeniu tych 20 łyżek mąki razowej żytniej wyszło mi, że ważą tylko 20 deko a nie przepisowe 37,5
icon_smile.gif


Pozdrawiam ciepło
Jola

00051522.jpg
 

Załączniki

  • 00051522.jpg
    00051522.jpg
    199.4 KB · Wyświetleń: 1
Ostatnią edycję dokonał moderator:

pliszka

Member
Lip 5, 2007
2
0
0
Najpierw się przywitam, bo forum czytam od pół roku, ale piszę po raz pierwszy
icon_smile.gif


Otóż upiekłam ten chleb, i sukces mam połowiczny, ponieważ smak jest świetny, ale chleb zapadł się.
Nie jest to pierwszy chleb przeze mnie upieczony, ale wcześniej piekłam tylko na zakwasie, bez dodatku drożdży
Ponieważ zakwas żytni mam cały czas w lodówce, wzięlam do wypieku 200 g tegoż. Dałam tyle wody, ile w przepisie (może nawet troche mniej), konsystencja była rzadsza niz w moich poprzednich chlebach. Urósł ładnie, upiekł się na rumiano, po wyjęciu z piekarnika dosławnie zapadł się.
W środku jest bardzo wilgotny, nawet lekko mazisty

Co zrobiłam źle? może ciasto za rzadkie? dłużej piec?

Pozdrawiam

Gosia vel pliszka