Sernik z ciemnym ciastem

yenulka

Member
Lis 16, 2004
4,354
1
0
Sernik ktorego naucyzla mnie robic moja babcia, zelazny punkt wszelkim wiekszych spotkan rodzinnych.

Skladniki:

Ciasto
2 szkl. mąki
0,5 szkl. cukru
0,5 proszku do pieczenia
2 lyzki kakao
0,5 kostki margaryny (takiej 25 dag)
cukier waniliowy
2 łyżki smietany gestej kwasnej (miec wiecej, bo czasami chlonniejsze maki potrzebuja wiecej)

Wymieszac sypkie, maslo rozpuscici i przestudzic. dodac do sypkich, wymieszac, dodac smietane, zagniesc w kule. Jak sie nie chce zagniesc to jeszcze troche smietany dodac. Przepolowic ciasto na pol, polowe schowac do zamrazalki na ok. 1 h, druga polowa wylozyc wysmarowana i wysypana bulka tarta tortownice o srednicy 26-28 cm. Ciasto ponakuwac widelcem.

Masa serowa

80 dag bialego sera
1 szklanka cukru
1 kostka masla smietankowego (takiego 25 dag)
2 lyzki maki ziemniaczanej
4 jajka

Ser przekrecic trzy razy przez maszynke, dodajac w miedzyczasie maslo w kostkach, tez zmielic zeby sie polaczylo. Dodac cukier i make i zoltka, wymieszac wszystko na mase bez grudek. Piane ubic, dodac do masy, delikatnie wymieszac.

Mase serowa wylozyc na ciasto w tortownicy, wygladzic. Na to zetrzec na tarce jarzynowej o duzych oczkach zmrozone w zamrazalce ciasto, rozprowadzic rownomiernie.

Ciasto piec ok. godziny w piekarniku nagrzanym do temperatury 180 st.

To jest przepis ogryginalny. ja powiem tyle, ze daje mniej cukru zarowno co ciasta jak i do sera. Do sera daje w okolicach 3/4 szklanki, moze troszke mniej, a do ciasta jakies 1/3 szklanki, Jak zrobilam wg proporcji z przepisu, to dla mnie bylo za slodkie. Ale to kazdy wg swojego smaku musi sobie wyregulowac :mrgreen:

Poza tym jestem leniwa, i kupuje gotowy ser bialy mielony, maslo rozpuszczam, studze i dodaje do masy serowej.

Smacznego

pzdr
yenn
[/u]
 

yenulka

Member
Lis 16, 2004
4,354
1
0
a faktycznie :mrgreen:

jak pisalam przepis to sobie powtarzalam - tylko pamietaj napisac o proszku, tylko pamietaj napisac o proszku :mrgreen:

wiec przepis pochodzi z czasow, kiedy byly proszki do pieczenia takie zwykle pojedyncze a nie ekstra duze podwoje porcje, czyli mialo to oko. 15 dag, i bralo sie tego polowe. A jak kupisz taka torebke podwoja, to wez z tego 1/4 i bedzie dobrze :mrgreen:

ale arytmetyka :mrgreen:

edit: z tego wszystkiego sie zapomnialam podpisac :mrgreen:

pzdr
yenn