Podawałam kiedyś ten przepis na mniamie ale pewnie nie każdy pamięta, jest to moja modyfikacja ciasteczkowa przepisu podawanego kiedyś tam w magazynie Vita.
Składniki:
kostka masła
1/2 szkl. cukru
łyżeczka sody
1 i 1/3 szkl. mąki
2/3 szkl. płatków owsianych
1/3 szkl. otrębów owsianych
1/3 szkl. pestek słonecznika
1/3 szkl. pestek dyni
1/3 szkl. ziaren sezamu (w oryginale było siemię lniane)
1/3 szkl. drobno posiekanych ulubionych orzechów
Przygotowanie:
Zaczynamy od podprażenia na patelni wszystkich pestek i sezamu a kiedy już stygną miksujemy masło z cukrem i sodą, niekoniecznie na puch chodzi tylko o względne połączenie się składników.
Do masy wrzucamy wrzystkie sypkie składniki z wystudzonymi ziarenkami włącznie i wyrabiamy już łapką do ich połaczenia się. Blachę wykładamy papierem, z ciasta toczymy nieduże kuleczki i lekko spłaszczając układamy na papierze. Koniecznie trzeba zachować spore odstępy między kuleczkami!
Pieczemy w temp. 175 st. ok. 15-20 min.
Mam nadzieję, że Wam się spodobają bo to moje ulubione
One są bardzo maślane i bardzo pestkowe w smaku, czasem mieszam mąki dodając trochę pszennej razowej - wtedy są bardziej chrupiące.
Składniki:
kostka masła
1/2 szkl. cukru
łyżeczka sody
1 i 1/3 szkl. mąki
2/3 szkl. płatków owsianych
1/3 szkl. otrębów owsianych
1/3 szkl. pestek słonecznika
1/3 szkl. pestek dyni
1/3 szkl. ziaren sezamu (w oryginale było siemię lniane)
1/3 szkl. drobno posiekanych ulubionych orzechów
Przygotowanie:
Zaczynamy od podprażenia na patelni wszystkich pestek i sezamu a kiedy już stygną miksujemy masło z cukrem i sodą, niekoniecznie na puch chodzi tylko o względne połączenie się składników.
Do masy wrzucamy wrzystkie sypkie składniki z wystudzonymi ziarenkami włącznie i wyrabiamy już łapką do ich połaczenia się. Blachę wykładamy papierem, z ciasta toczymy nieduże kuleczki i lekko spłaszczając układamy na papierze. Koniecznie trzeba zachować spore odstępy między kuleczkami!
Pieczemy w temp. 175 st. ok. 15-20 min.
Mam nadzieję, że Wam się spodobają bo to moje ulubione
One są bardzo maślane i bardzo pestkowe w smaku, czasem mieszam mąki dodając trochę pszennej razowej - wtedy są bardziej chrupiące.