Likier kawowy*

Czy ktos z Was probowal tego likierku? Bo naszla mnie ochota. Dobre to-to?

Tak Baldrick, podejrzewam, ze probowales. Ale moze jeszcze jest ktos na forum, kto zrobil ten likierek, a sie nie przyznaje.

Rob ! Oplaca sie !
To jest naprawde wysmienity likierek,taki kawusiowy.
Nam i nie tylko nam bardzo dobrze podczas przyjecia urodzinowego wchdzil.
Polecam z czystym sumieniem!

Pozdrawiam serdecznie i zycze smacznego.

Kasia

Dzieki, na pewno wkrotce sie skusze .

zdaję relację z degustacji - rewelacja

mój patent - jak ktoś lubi śmietankowo - mleczne rzeczy - bo ja tak, dodałam troszke do kieliszka śmietanki 30% - super! - polecam obie wersje!!

A ja znalazłam gdzieś w internecie przepis na likier kakaowy, kakao zamieniłam na kawę i wychodzi coś pysznego. A robi się go tak:

Jedno mleko skondensowane niesłodzone wlewa się do garnka, dodaje do tego 1,5 szklanki cukru, 2 cukry wanilinowe i 3 łyżki kawy rozpuszczalnej. Podgrzewając miesza się ze sobą składniki do całkowitego rozpuszczenia kawy. Po tym ściąga się z ognia, studzi, dodaje szklankę (ok 200ml) wódki, przelewa do butelek i odstawia do lodówki. Po przegryzaniu (około 2-3 dni) smakuje pysznie, szczególnie taki prosto z lodówki.
A, wychodzi z tego przepisu jakieś 0,8 litra likieru.

Jak mój się przegryzie to wrzucę zdjęcia

O! To coś dla mnie wreszcie będę mogła przyrządzić sobie likier kawowy na mojej astrze co by mną nie trzęsło