Pasztet z soczewicy i pieczarek

Miranda

Member
Lut 17, 2005
1,593
0
0
włoszczyzna oprócz pora
szklanka zielonej soczewicy
1 opakowanie pieczarek
2 cebule
Parę ząbków czosnku
3 jajka
oliwa
świeży majeranek (może być inne zioło)
sól, pieprz

Pieczarki pokroić w cząstki i podsmażyć na oliwie z pokrojoną na półplastry cebulą i czosnkiem. Warzywa i soczewicę ugotować do miękkości. Soczewicę, warzywa i pieczarki z cebulą i czosnkiem zemleć, dodać żółtka, zioła, sól i pieprz. Osobno ubic białka i dodać ostrożnie do masy. Piekarnik nagrzać do 180 st. Włożyć masę do keksówki wysmarowanej oliwą. Piec około 50 min.

Do tego zrobiłam sos z jogurtu i chrzanu ze słoika, doprawiony solą i pieprzem.

Autor niech się ujawni!
 

Linn

Member
Wrz 17, 2004
8,842
0
0
To mi sie podoba...
 

Hichotka

Member
Lut 8, 2005
11,323
0
0
muszę i ja zrobić koniecznie bo brzmi rewelacyjnie :lol: :lol:
 

kasha

Member
Wrz 25, 2004
20,571
2
0
Ratunku, pomocy!!!!!!!!!!

Robię ten pasztet z podwójnej porcji, czy mam dodać w takim razie 6 jajek i czy do gotującej się soczewicy z warzywami sypnąć sól, bo już mi się gotuje i nie wiem????
:anbetung:
 

mikiD

Member
Wrz 24, 2004
236
0
0
Robię ten pasztet z podwójnej porcji, czy mam dodać w takim razie 6 jajek i czy do gotującej się soczewicy z warzywami sypnąć sól, bo już mi się gotuje i nie wiem????
Pewnie już za późno.... Nie wiem w sumie, ale jeśli z podwójnej porcji to chyba 6 jajek... A co do soli to ja bym nie soliła... Ale niech się Miranda wypowie :lol:
 

kasha

Member
Wrz 25, 2004
20,571
2
0
Robię ten pasztet z podwójnej porcji, czy mam dodać w takim razie 6 jajek i czy do gotującej się soczewicy z warzywami sypnąć sól, bo już mi się gotuje i nie wiem????
Pewnie już za późno.... Nie wiem w sumie, ale jeśli z podwójnej porcji to chyba 6 jajek... A co do soli to ja bym nie soliła... Ale niech się Miranda wypowie :lol:
Już siedzi w piecu :lol: dałam 4 jaja, na drugi raz zmielę na drobnym sitku :lol:
 

Miranda

Member
Lut 17, 2005
1,593
0
0
Kasiu, nie zdążyłam... I jak wyszedł? Myślę, że można było podwoić ilość jajek, ale tak naprawdę te proporcje są orientacyjne - w zależności od tego, jak gęsta i spójna wyjdzie masa. A sól można dodać w dowolnym momencie obróbki, ja dodałam do już ugotowanych warzyw.
 

kasha

Member
Wrz 25, 2004
20,571
2
0
Kasiu, nie zdążyłam... I jak wyszedł? Myślę, że można było podwoić ilość jajek, ale tak naprawdę te proporcje są orientacyjne - w zależności od tego, jak gęsta i spójna wyjdzie masa. A sól można dodać w dowolnym momencie obróbki, ja dodałam do już ugotowanych warzyw.
Mirando oczywiście masz rację, mogłam dodać 6 jaj, ale tego nie zrobiłam
icon_sad.gif
smaczny jest ale trza go łyżką wyjmować, nie jest spójny, pyyycha
icon_biggrin.gif
może nim coś nadzieję, jakieś udka kurze, naleśniki cy cóś inszego
icon_biggrin.gif
 

pola

Member
Sty 6, 2008
18
0
0
Upiekłam.. pychotka wyszła. Tylko powinnam dać 4 jajka, bo trochę się rozwala. Ale i tak niebo w gębie. Dziękuję za przepis
icon_smile.gif
 

mała m.

Member
Paź 13, 2007
419
0
0
Podnoszę, podnoszę! Zainspirowana tym przepisem - upiekłam.Nie spodziewałam się, że będzie aż tak pyszny. Róbcie!
icon_mrgreen.gif
 

mała m.

Member
Paź 13, 2007
419
0
0
Faktycznie zmodyfikowałam, pewnie niemało, ale nazwa nadal pasuje;-)
Tak to wyglądało: zielonej soczewicy suchej szklanka (gotowana z zielem angielskim, liściem laurowym i kostką rosołową), pieczarek z 30 dkg - usmażonych z jedną cebulą; osobno usmażone na paru łyżach dobrego oleju: pół czerwonej cebuli i warzywa starte na tarce o średnich oczkach- 2 spore marchewki, 1/4 bulwy selera, 1 korzeń pietruszki - wszystko to jeszcze na patelni, podczas smażenia, dosmaczone sporą ilością sproszkowanych przypraw: papryki ostrej i słodkiej, curry, imbiru, czosnku, ziołową przyprawą do kurczaka (tak, kurczak prawie jak soczewica;-)), ziołami prowansalskimi no i pieprzem. Dodałam jeszcze świeży zmiażdżony ząbek czosnku. Soczewicę, pieczaraki i połowę usmażonych warzyw zmieliłam w maszynce, wymieszałam z resztą jarzyn takich prosto z patelni, dodałam 3 jajka (ale całe - nie ubijałam osobno białek) i siup-wpakowałam do keksówki niedużej.
Wyszło boskie jak dla mnie. Nawet mięsożercy byli pozytywnie zaskoczeni.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator: