Jak się pozbyć czerstwego chleba czyli to samo tylko inaczej

Liska

Member
Lis 27, 2004
3,631
0
0
Przepis pochodzi z książki Andrzeja Fiedoruka "Domowy wypiek chleba". Ja jednak go trochę zmodyfikowałam i zmniejszyłam ilość drożdży oraz zrobiłam zakwas z połowy podanych składników.

Przepis zaintrygował mnie, ponieważ zakwas jest robiony z czerstwego, razowego chleba. Jest to dobra propozycja dla tych wszystkich, którzy chcieliby upiec chleb na zakwasie, a nie mają go.
Miąższ jest elastyczny, podziurkowany, a skórka miękka.



Zakwas*:
10 dag suchego żytniego chleba
1 l wrzątku
4 dag świeżych drożdży
12 dag mąki żytniej
2 łyżeczki cukru

Ciasto: 40 dag zakwasu z podanego wyżej przepisu,
10 dag drożdży (następnym razem w ogóle je pominę)
20 dag mąki pszennej
20 dag mąki żytniej chlebowej 720
łyżeczka soli

Zakwas: do szklanego naczynia włożyć chleb i zalać go wrzątkiem. Kiedy przestygnie, dodać drożdże, mąkę i cukier. Wymieszać, przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na 24 godz.

Następnie do dużej miski wsypać mąkę, odważyć 40 dag zakwasu, w którym rozpuścić dodatkowe drożdże i sól. Całość wyrobić na gładkie ciasto aż zacznie odchodzić od rąk. Odstawić, by podrosło.
Następnie przełożyć do blaszki posmarowanej masłem i wysypanej lekko mąką.

Piekarnik nagrzać do temp. 200 st C.
Kiedy ciasto wyrośnie, posmarować je jajkiem wymieszanym z łyżką śmietanki (lub samym jajkiem), wstawić do nagrzanego piekarnika i piec 40-50 minut. Ja 10 minut przed końcem pieczenia wyjmuję chleb z blaszki i pozwalam mu się jeszcze dopiec.

* z tego przepisu wychodzi bardzo dużo zakwasu. Ponieważ piekłam chleb tylko raz, nie potrafię podać dokładnych proporcji na zakwas wystarczający do upieczenia jednego bochenka. Autor w przepisie zaleca odstawić zakwas na 2-3 dni, tak więc na pozostałej części zakwasu można upiec nowy bochenek.

Smacznego
___________
Liska
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

kermidt

Moderator
Członek ekipy
Wrz 17, 2004
44,979
4
0
wyglada pieknie.
coraz wiecej specjalistek na tym forum.
 

Nadia

Member
Paź 28, 2004
1,057
0
0
Kiedyś - jak pierwszy raz nastawiłam zakwas - dałam do niego: mąkę żytnią, wodę i kawałeczek żytniego chleba (ze sklepu, ale pieczony na samym zakwasie). Bez drożdży.
Zakwas szybciutko się zrobił mimo zimna i świetnie sobie radził. Póki o niego dbałam :oops: :oops: :oops:
 

Sinistra

Member
Lut 21, 2005
16,701
3
38
Nadio- to znaczy, że mozna spróbowac nastawić ten zakwas i bez drożdży?

Lisko te 40 dag to 40 ml? A mogłabym zrobić zakwas z połowy porcji, skoro wychodzi go tak dużo?
 

Nadia

Member
Paź 28, 2004
1,057
0
0
Sini, zakwas nastawiłam normalnie (czyli woda + maka żytnia), a dodatkowo włożyłam do niego kawałek czerstwej skórki chleba. Dokładnie nie pamiętam, bo to było poprzedniej zimy (więc i w domu chłodniej), ale chodziło mi o to, żeby zakwas ruszył. Udało się i piekłam na nim chleb. Potem go jednak zaniedbałam i spleśniał. Następny zakwas nastawiałam wiosną, już bez wspomagania ;) - ten mam do dzisiaj.

Podsumowując: do słoika dałam: mąkę, wodę i skórkę żytniego chleba na zakwasie (jakieś 5 cm z brzegu kromki). Zakwas robiłam "ogólny", nie do tego konkretnego chleba.
 

Sinistra

Member
Lut 21, 2005
16,701
3
38
Nadio, dzięki za odpowiedź. Ja się nadal zakwasu boję i kombinuję z chlebami "dwufazowymi".
 

Nadia

Member
Paź 28, 2004
1,057
0
0
...kombinuję z chlebami "dwufazowymi".
A jakie to?

Skoro się boisz zakwasu ... Chociaz on raczej niegroźny, nie wybuchnie, więc mozna próbować do skutku - chyba w końcu będzie wiosna i ciepło.
icon_biggrin.gif

A może poprosisz mirabbelkę o suchy zakwas?
 

Sinistra

Member
Lut 21, 2005
16,701
3
38

Sinistra

Member
Lut 21, 2005
16,701
3
38