Tradycyjny chleb ukraiński

syso

Member
Gru 22, 2004
3,194
0
36
Lisko, co nie tak zrobilam? Wyszedl mi lekko bulkowaty, w ogole sie nie rowna do Twojego i Malgosimi zdjecia. Wszystko zrobilam wg przepisu z jedna roznica: zamiast otrebow zytnich do zaczynu dalam maki zytniej razowej, takiej z kawalkami ziaren. No, nie mialam otrebow zytnich. Szkoda, bo tak mi sie spodobal z Waszych zdjec :cry:
a możesz wrzucić zdjęcie chociaż kawałka? na czym polegała jego bułkowatość? Może z powodu mąki? :roll:
LIsko, nie wiem, dlaczego, ale nie dostalam powiadomienia o Twojej odpowiedzi i dopiero teraz to przeczytalam. Niestety chlebka juz nie mam Zrobie eszcze jedno podejscie, tylko musze otreby kupic
icon_biggrin.gif
 

Aniks

Member
Paź 31, 2004
1,828
0
0
Dzisiaj upiekłam
icon_smile.gif
Z polecenia Malgosimi
icon_smile.gif


Bardzo dobry chlebek! Jak zwykle problem z konsystencją miałam :mrgreen: Rósł chyba ponad 2 godz. I jak go wkładałam do piekarnika to z lekka mi się obsunęła foremka i nieco "stuknęła" w blachę no i ciasto minimalnie opadło
icon_sad.gif
głupie pytanie - czy to wina tego stuknięcia? wkurzyłam się na siebie bo bałam się że zakalec wyjdzie. Ale na szczęście nie.

Wyszedł mi blady (jak wszystkie wypieki) dzięki otrębom przynajmniej boki i spód rumiane
icon_smile.gif

Jedynie się zastanawiam czemu boki mają pęknięcia i dziwne pęknięcia są na wierzchu (te na wierzchu to może przez to opadnięcie?)

Chciałam go upiec bez drożdży (czy trzeba więcej zakwasu wtedy dać?) ale jakoś się boję trochę.


resizeof101500082wp.jpg


a to pęknięcia "boczne":
resizeof101500092yv.jpg


a taki mi blady i popękany na wierzchu wyszedł:
resizeof101500108vc.jpg
 

Malgosimi

Member
Gru 22, 2004
22,404
0
0
Dzisiaj upiekłam
icon_smile.gif
Z polecenia Malgosimi
icon_smile.gif


Bardzo dobry chlebek! Jak zwykle problem z konsystencją miałam :mrgreen: Rósł chyba ponad 2 godz. I jak go wkładałam do piekarnika to z lekka mi się obsunęła foremka i nieco "stuknęła" w blachę no i ciasto minimalnie opadło
icon_sad.gif
głupie pytanie - czy to wina tego stuknięcia? wkurzyłam się na siebie bo bałam się że zakalec wyjdzie. Ale na szczęście nie.

Wyszedł mi blady (jak wszystkie wypieki) dzięki otrębom przynajmniej boki i spód rumiane
icon_smile.gif

Jedynie się zastanawiam czemu boki mają pęknięcia i dziwne pęknięcia są na wierzchu (te na wierzchu to może przez to opadnięcie?)

Chciałam go upiec bez drożdży (czy trzeba więcej zakwasu wtedy dać?) ale jakoś się boję trochę.

]
no bomba! taki mial byc! Moj tez z wierzchu jest taki jaśniejszy. Podaję go często do góry nogami

ciasto jest bardzo delikatne i mi tez jak w cos stukne albo jak o nim zapomne to opada. to w koncu bąbelki gazu...
Mój tez ma czesto pekniecia na wierzchu - gaz sie uwalnia - a na bokach to nie wiem czemu są u Ciebie!
 

Aniks

Member
Paź 31, 2004
1,828
0
0
Dzięki Małgosiu
icon_smile.gif
ja się tak zastanawiam czemu on tak długo rósł. Wiem że chleby na zakwasie kapryśne są ale dałam przepisowych drożdży...

no a teraz kolejne głupie pytanie :mrgreen: proszę mi wyjasnić jak to jest z tym testem palucha, wiem że ma się po naciśnięciu podnieść ciasto ale jak mocno naciskać?
 

Malgosimi

Member
Gru 22, 2004
22,404
0
0
oczywiście test palucha nie dotyczy żytnich chlebów o lejącej konsystencji!!!! (chyba ze zrobimy zla konsystencje ;) W żadnym wypadku.Dotyczy chlebów ktore są elastyczne:)
Właśnie o to w tym chodzi. Te lejące oceniamy po przyroście

Aniks wcale nie rósł długo, u mnie tez róznie rośnie! Zwłaszcza, że teraz zimno jest!
 

Aniks

Member
Paź 31, 2004
1,828
0
0
słuchajcie pyatnie z serii głupich :mrgreen: : jak się wreszcie odważę bez drożdży piec to po prostu ich nie dodawać czy jakoś trzeba przepis odpowiednio zmodyfikować :
 

Johasia

Member
Wrz 14, 2004
11,744
0
0
Też upiekłam. Tylko że oczywiście z braku niektórych składników musiałam modyfikować. I tak: zamiast otrąb różnych dałam pszenne i mąkę żytnią razową. Zamiast mąki żytniej dałam resztkę mieszanki do chleba litewskiego (przesianą, by kminku nie było) i mąkę żytnią razową. A mąka pszenna była 550.
Piekłam w długiej keksówce, bo bałam się, że z krótszej to wykipi (chleb u mnie wykipieć? :dump: :mrgreen: ) Ale nie wykipiał.

I wyszedł! Wilgotny smakowity chlebek. Niedługo zniknie, bo tak nam smakuje. Z samym masełkiem jest mniam... I ze smalczykiem domowym jest jeszcze bardziej mniam! :mniam:

Dziękuję
icon_smile.gif
 

Aniks

Member
Paź 31, 2004
1,828
0
0
Małgoś a ty dawałaś drożdży? Czy piekłaś bez? Jeśli bez to zwiekszałaś ilość zakwasu?

Liska, a ty pieczesz go na drożdżach czy bez?
 

Malgosimi

Member
Gru 22, 2004
22,404
0
0
Aniks, drozdze daje tylko do tej mieszaniny zakwasu z otrębami, około szczypty, teraz w zimie raczej ich nie pomijam.

ilosci zakwasu nei zwiekszam, bo to sie mija z celem (zakwas MUSI MIEC CO PRZEROBIC< jak jest go za duzo to ciasto jest przefermentowane i słabe)
 

Malgosimi

Member
Gru 22, 2004
22,404
0
0
Agusiu, mój czasem rośnie sporo dłużej. A za tę foremkę to włąśnie go tak kocham -
icon_smile.gif
 

Malgosimi

Member
Gru 22, 2004
22,404
0
0
i jak agusiu?
 

Malgosimi

Member
Gru 22, 2004
22,404
0
0
czyli wszytsko dobrze
 

AgusiaH

Member
Wrz 20, 2004
3,054
1
0
Ha, bo ja wyjelam chleb z piekarnika i poszlam na przedswiateczne zakupy. :mrgreen:

I dopiero teraz sprobowalam.

Powiem krotko to jest chleb wybitny :!: :!:

Mieciutki, z chrupiaca ale miekka skorka. Kwaskowaty i wilgotny, ale nie za bardzo kwasny i nie gliniasty. Ideal razowca.

Ale ta breja to mi strachu napedzila
Aha, i ja sie pomylilam i drozdzy nie dalam do zakwasu, tylko dopiero z maka. Ale to nic nie zaszkodzilo, nawet jako jeden z niewielu chlebow foremkowych wyszedl mi z kopulka. Wyraslal ok. 1 godz 45 min.