Schab w mleku*

kermidt

Moderator
Członek ekipy
Wrz 17, 2004
44,979
4
0
eureka :idea:
robie

z mlekiem bez laktozy :mrgreen:
moze to bedzie przelom w naszej diecie?
ale chyba dopiero na weekend, bo teraz mam duzo szkolen wiec wole na zupach "pojechac" ;)
 

kermidt

Moderator
Członek ekipy
Wrz 17, 2004
44,979
4
0
ja zawsze.
jak juz sie zbiore i zrobie to wpisuje. Co by nie bylo... ;)
 

Nesia

Member
Cze 22, 2005
640
1
16
No to i na mnie przyszla pora....schabik lezy przyprawiony- zaraz bede go do tewgo mleka wsadzac :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
 

Nesia

Member
Cze 22, 2005
640
1
16
U mnie byl pierwszy raz....wyszedl wspaniale, sosik zmiksowalam, zeby byl gladki.......wygladal pieknie....do tego zrobilam marchewke tesciowej Asiki czyli caly zestaw ;) - tez bardzo smaczna :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Dziekuje za wspaniale przepisy :anbetung: ...a jeszcze jak napisane :!: ...trzeba bylo zrobic :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
 

Nesia

Member
Cze 22, 2005
640
1
16
Ty sie tutaj nie czerwien Asika tylko wstawiaj wiecej tych perelek tesciowej ;) ;) ;) ;) ;) ;)

P.S....przepis na pulpet widzialam, jak tylko nabyje mieso mielone sprobuje :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
 

kermidt

Moderator
Członek ekipy
Wrz 17, 2004
44,979
4
0
kurcze chyba za pozno go wstawilam
icon_sad.gif

i co dam na obiad :dump:
gotuje sie i gotuje juz ponad poltorej godziny
chyba musze wrzucic czosnku do mleka, bo sos malo wyrazny jak dla mnie, a miesa nie czosnkowalam. Samej musztardy boje sie za duzo, bo Kubek zaprotestuje jak za ostre. Troche to mleko inne - slodsze od zwyklego, ale za to nie przywiera.
Wrzucilam ziarna ziela angielskiego - bedzie lekko ostrzej i ten zapaszek zalatwi ;)
no nic
mam nadzieje, ze zanim wroce z przedszkola bedzie dobry
 

kermidt

Moderator
Członek ekipy
Wrz 17, 2004
44,979
4
0
sos robi sie coraz lepszy i lepszy (a wydawaloby sie, ze wszystko ma swoje granice :mrgreen: ) zaraz okaze sie, ze jestem w stanie wyjesc/wypic sos z litru mleka przy probowaniu prosto z gara :lol: :lol:

odkrylam go, bo wcale nie chce sie zagescic, moze odparowanie pomoze :roll:

Kubek tymczasem dostal reszte wczorajszych placuszkow, co go niezmiernie ucieszylo


ale tak przepiekny jak Marghe to mi nigdy nie wyjdzie :|
no moze nastepnym razem ;)
 

kermidt

Moderator
Członek ekipy
Wrz 17, 2004
44,979
4
0
wlasnie mijaja 3 godziny i 1 minuta i niestety. Plywa jak w zupie
icon_sad.gif


moze dlatego, ze zrobilam w zepterze? bardzo szczelna pokrywka jest.
No nic. W ostatecznosci mieso wylowie i zageszcze. Toc oka se nie wyjmne.
I taki zjedza :lol: :lol:
 

kermidt

Moderator
Członek ekipy
Wrz 17, 2004
44,979
4
0
no teraz to juz mi nie odparuje.
tak czy inaczej mieso musze wujac, bo jest tak miekkie i kruche, ze sie boje, ze by sie rozpadlo przy dalszym gotowaniu.

jak mowie, nastepnym razem bedzie lepiej :lol:
 

kermidt

Moderator
Członek ekipy
Wrz 17, 2004
44,979
4
0
:shock:

a pal licho sos! :shock:

moje niemiesne dziecko zjadlo sporszy kawal i powiedzialo: mmmmm yami !

dokladki odmowilo oczywiscie, ale i tak podfruwam pod sufitem z radosci.
 

asika

Member
Wrz 20, 2004
13,897
0
0
Kochani ja tego miesa w ogole pokrywka nie przykrywam - kurcze bo to ma wlasnie sie pyrkolic znaczaco i odparowac - z tego jest sos - mieso, maslo, oliwa przyprawy i zwazone mleko - mniam - grudeczki

Marghe - dziekuje - nie bylo mnie popoludniu w domu :oops: