bajaderka
3 Dec 2004, 23:44
Drezden Stollen - drozdzowa strucla swiateczna
Bogate w wiekowe tradycje, znane drozdzowe ciasto. Przepisow na nie jest cale mnostwo i wszystkie sa pyszne - a to moja, wyprobowana wersja. Jest to bardzo wygodne ciasto do pieczenia w okresie swiatecznym bo powinno byc upieczone co najmniej tydzien przed spalaszowaniem

No i jak chyba wszystkie swiateczne ciasta - bardzo kaloryczne, ze wzgledu na duza zawartosc masla.
1 1/2 szklanki mleka
1/2 szklanki cukru
3/4 kostki masla
szczypta soli
2 duze jajka
2 duze zoltka
1 lyzeczka ekstraktu z wanilii
5 2/3 szklanki maki *
1 1/2 lyzki suchych drozdzy
1/2 lyzeczki mielonego kardamonu
1/3 lyzeczki zmielonej mace (kwiat muszkatalu) lub galki muszkatalowej
1 1/2 szklanki rodzynkow (mieszanka jasnych i ciemnych)
1 szklanka zblanszowanych migdalow, posiekanych
1/2 szklanki suszonych porzeczek lub innych bakalii
1/2 szklanki kandyzowanej skorki pomaranczowej
starta skorka z 1 cytryny
starta skorka z 1/2 pomaranczy
1/2 szklanki koniaku
3/4 kostki rozpuszczonego masla (do smarowania strucli po upieczeniu)
cukier puder do posypania
Rodzynki sparzyc, odsaczyc, zalac koniakiem i zostawic do macerowania (im dluzej tym lepiej, mozna to zrobic kilka dni przed planowanym pieczeniem). Mleko zagotowac, dodac cukier, maslo i sol, przestudzic. Dodac jajka, zoltka i wanilie, wymieszac. Wsypac 3 szklanki maki i drozdze, wymieszac i zostawic az ciasto podwoi swoja objetosc. Dodac przyprawy i bakalie, wsypac reszte maki w wyrobic gladkie, elastyczne ciasto. Przelozyc do lekko wysmarowanej maslem miski i ponownie zostawic do wyrosniecia az ciasto podwoi swoja objetosc. Podzielic na 2-3 czesci, kazda uformowac w ksztalcie owalu, lekko posmarowac maslem i zlozyc nie calkiem na pol (brzegi nie beda sie stykaly) wzdluz dluzszego brzegu. Ulozyc na natluszczonej blasze i zostawic do wyrosniecia.
Piec w temperaturze 190 st.C przez okolo 25 minut, patyczek wetkniety w srodek ciasta powinien byc suchy. Zaraz po wyjeciu z piekarnika, jeszcze gorace, smarowac rozpuszczonym maslem kilka razy, posypac grubo cukrem pudrem i bardzo szczelnie zawinac. Przechowywac w chlodnym miejscu przez conajmniej tydzien lub dluzej.
Pyszna jest ta strucla z marcepanem - w zlozenie strucli wkladamy rolke marcepanu, trzeba wtedy pamietac aby bardzo dobrze zlepic brzegi ciasta. Mozna strucle "odswiezyc" posypujac ja cieniutka warstwa cukru pudru tuz przed podaniem, ale jest to tylko zabieg kosmetyczny.
* Jak w kazdym drozdzowym ciescie, ilosc maki jest orientacyjna - wyrobione ciasto powinno byc dosc miekkie, ale nie lejace sie.
Bajaderko dzis zrobilam te Dresden Stollen i sa PYSZNE jedna mam z marcepanem i jedna bez, oczywiscie nie wytrzymalam i musialam juz sprubowac wiem ze do Swiat nie doczekaja i bede musiala je piec jeszcze raz
fotki wstawie jutro
dziekuje za wspanialy przepis
Ruzia
A oto obiecane zdjecia :
bajaderka
19 Dec 2004, 20:04
Ruziu, wyszly Ci przesliczne!
Az zazdrosna jestem, bo moje mi sie troche rozlazly i wyszly lekko plaskie Dobre sa, ale nie ma sie czym chwalic
Johasia
19 Dec 2004, 20:17
Ja chciałam tylko powiedzieć, że widziałam kilka dni temu Dresden Stollen w sklepie typu hipermarket. Obejrzałam sobie przez folię - kształt nawet podobny, no i obficie cukrem pudrem obsypane, ale nie kupiłam, bo co ja będę na jakieś namiastki forsę wydawać, nie?
AgusiaH
19 Dec 2004, 21:11
Piekne Ruziu te Twoje ciasta, a w Bajaderki narzekania nie wierze.
Dumna dzis bylam z Lukasza, bo jak zobaczyl, ze je pieke stollen to od razu wiedzial co to jest za ciasto. Pani im w szkole opowiadala o bozonarodzeniowych tradycjach roznych krajow i wytlumaczyla, ze Niemcy maja takie ciasto w ksztalcie "becika" Dzieciatka.
AgusiaH
19 Dec 2004, 21:11
No Aniol Stroz mnie natchnal, ze zrobilam stollen z calej porcji. Wyszly mi 3 pokazne strucle. Polowa jednej z nich zostala pozarta jeszcze na goraco, w ramach probowania czy dobra.
To ciasto jest cudowne wilgotne i takie maslane. Ja zamiast porzeczek dalam morele i wiekszosc migdalow zmielilam, bo moj Lukasz ma na wszelkie orzechowate w kawalkach dlugie zeby. Skorki dalam rozne: cytrynowa, mandarynkowa i pomaranczowa, bo ostatnio tego troche naprodukowalam.
Te strucle sa tak dobre, ze rezygnuje z pieczenia keksa.
ja w zeszlym roku pieklam te stollen (chyba z 8 malych strucli z proporcji ktore sa w przepisie bajaderki). Byly pyszne prezenty dla sasiadow wszystkim smakowalo
w tym roku ich nie robie, beda makowe strucle
A to są moje strucle, trochę klapciate mi wyszły, ale piekłam pierwszy raz w życiu
joannas
22 Dec 2004, 16:33
Ale i tak super. Ja piekłam je pierwszy raz w zeszłym roku, ale nie za dobrze zrozumiałam Bajaderkę, że należy je złożyć na pół- jak Ty a nie oba boki do środka. W piecu to ona mi się zaczęla lekko rozłazić i otwierać. Płaskawa była, ale smaczna.
Ja piekłam stollen w ubiegłym roku i zastosowałam się do wskazówek, które wtedy pojawiały się na forum, a mianowicie do jednej foremki, takiej szerszej, dałam obydwie strucle, obok siebie, każda w swoim pergaminie. To zapobiegło ich spłaszczaniu się na boki, i efekt becika był śliczny. Polecam ten sposób. Ja piekłam wówczas według przepisu Ziarenka i tameten przepis był właśnie na 2 strucle.
Piekłam w zeszłym roku, piekłam w tym roku i będę piekła w następnych latach ponieważ jestem zagorzałą fanką takich ciast.
Chociaż w tym roku zapomniałam (nie wiem jak to się stało : ) dodać skórki pomarańczowej, to i tak jest pyszne.
AgusiaH
22 Dec 2004, 20:53
Moje strucle sa takie:
Nic nie wiedzialam o tych szerokich blaszkach i pergaminach i wszystkie 3 wrzucilam na ta duza blache z piekarnika.
Agusiu, są śliczne, niestety w moich to założenie tak fachowo nie wyszło. A naprodukowałam aż sześć sztuk, w tym te od Ziarenka. Tak, blacha ma ogromne znaczenie dla ich urody. Pozdrawiam marcepanowo, J.
bajaderka
23 Dec 2004, 18:57
Ale mnie w oczy klujecie

Sliczne Wam wyszly, naprawde...
Gusiu, wierz mi - Twoje nie sa takie zle

Mnie w tym roku rozlazly sie podczas rosniecia i pieczenia i sa nie dosc, ze nieforemne to na dodatek plaskie - a tak ladnie sie zapowiadaly
Dzięki bajadeko za słowa otuchy W sumie najwazniejszy smak, pokroję na kawałki i nikt w jednym kawałku nie będzie widział
bajaderka
23 Dec 2004, 19:12
No wiec wlasnie

Moje tez w calosci swiatla dziennego nie ujrza
Ale fajnie, że wątek się odgrzebał
Czy możęcie mi powiedzieć jak przechowyać struclę, czy zawinąć ją w folię aluminową?
Gdy nie mam chłodnego miejsca w domu to gdzie ją najlepiej schować ?
AgusiaH
13 Dec 2005, 17:37
W folie aluminiowa zawijalam i w torbe foliowa...
O ile mnie pamiec nie myli...
Strasznie pyszne sa te strucle. Jedna dalam znajomej Niemce (nie z Drezna co prawda) w zeszlym roku i byla zachwycona.
AgusiuH dziękuję, jutro biorę się za strucelki, ale fajnie
O matko, zarazilyscie mnie piernikami i piernicze juz od 2 tygodni a teraz jeszcze bede struclowac
te strucle wygladaja apetycznie i super, ze mozna je tez zrobic wczesniej
Biore sie za nie jutro 8) 8) 8)
AgusiaH
13 Dec 2005, 19:28
A ja ich w tym roku mialam nie robic, a teraz juz tylko mysle : kiedy
ja w tym roku tez robie, i to z calej porcji dwie strucle zabierze brat meza z dziewczyna do Polski a dwie zostana dla nas na swieta
najbardziej smakuje mi ta srucla zaraz w pierwszy dzien pieczenia dlatego moje nie lezakowaly a byly pozerane od razu
a kiedy sa lepsze jak poleza czy zaraz przed wigilia zrobic ??
kamila
14 Dec 2005, 08:24
one muszą poleżeć z tego co pamiętam
A jak nie mam koniaku, to bardzo zepsuje smak ciasta? Nie chce mi sie kupowac, no chyba ze jakas mala flaszeczke
ten koniak jest potrzebny po to zeby moczyc w nim rodzynki zanim wrzucisz je do ciasta, ja moczylam w rumie, bo tez nie mialam koniaku
dziewczyny a czy rum, whyski nie moze byc??musi byc koniak??Pytam bo mam w barku tylko takie trunki czy koniecznie koniak?
i jeszcze jedno jaka grubosc ma byc tego ciasta ???Po zrobieniu z niego owalu a przed zlozeniem w pol.
Kobiety, pomocy, czy gorące z pieca ledwo wyjęte mam pakować w folię aluminiową czy jednak poczekać jak ostygną?
Błagam, bo za niedługo wyskoczy z pieca pierwszy stolec.
amatorka
15 Dec 2005, 21:54
Stolec powinien ostygnąć, bo się spoci
A wyrabił go ktoś w maszynie do chleba :
Dzięki serdeczne
Zdrobnienie takie, no co, nooo!
AgusiaH
15 Dec 2005, 22:17
Ja wyrabialam w maszynie. Wszystko co drozdzowe do niej wrzucam.
Jejuuu, jak to pachnie, cuuuudo, ja chyba oszaleję ale mi wyszły wieloryby, 3 ogromniaste
a ja w sobote je robie,
No ale dziewczyny prosze powiedzcie co z tym alkoholem ???????????Mam gonic do monopolowego po ten koniak??? :
Pieczecie je naraz czy po jednej sztuce.
Mistrzynie i kucharki powiedzcie mi!!!
Rumu lej jeśli masz alkohol nadaje cudny zapach i smak, właśnie jestem po konsumcji jeszcze gorącego strucelka, to jest najlepsze ciasto drożdżowe jakie jadłam w życiu
Piekłam 3 strucle po kolei, jedna mieści się na jednej wielkiej blaszce z pieca, wychodzą ogromne, zaraz zrobię zdjęcie
Kapcie, rozczłapane przeokrutnie, mi się upiekły
Piekne, kasha, no cudne. Mniaaam! Ja tez robie, wczoraj od tescia dostalismy koniak do tych rodzynek, chcialam szklanke, ale dal cala flaszke Chyba bede musiala powtorzyc tego stolca, bo do czego ja ten koniak spozytkuje
owieczka
16 Dec 2005, 18:53
ta strucla ma jeden podstawowy problem- wyszlam z domu na chwilke, na poczte, jak wrocilam nie bylo polowy pierwszej dobrali sie mi do niej i zjedli...strucla ma problem znikania
Czy ja dobrze zrozumiałam, że masłem pierwszy raz smaruje się przed złożeniem - czyli to co będzie w środku? No i potem po upieczeniu co jest jasno napisane. Czy po wyrośnięciu na blaszce a przed włożeniem do pieca też czymś smarujecie po wierzchu?
Dosyć pilne, bo już ciasto kończy drugie rośnięcie w misce.
wewnątrz przed złożeniem tylko posmarowałam, z wierzchu przed pieczeniem nie tylko dopiero po upieczeniu gorącym masełkiem chlap ciap
amatorka
17 Dec 2005, 12:42
W takim razie też zrobię. Tylko nie dzisiaj , bo nie ma prądu po wczorajszym huraganie (mam 1 fazę - ale to nie ta od piekarnika ).
AhusiuH - wrzucasz do maszyny wszystko od razu : ,bakalie też :
Rodzynki sie mocza w rumie tylko teraz okazalo sie ze mam bardzo malo migdalow, czy moge zastapic je orzechami????
CYTAT(AnnaH)
Rodzynki sie mocza w rumie tylko teraz okazalo sie ze mam bardzo malo migdalow, czy moge zastapic je orzechami????
Myślę, że jak najbardziej, zjadamy właśnie już drugą struclę i migdałów zupełnie nie czuć, a orzeszki mają fajny smaczek i będzie ciekawie dla podniebienia i miło
Kochane, trzepac cukrem gorace?????????? Nsapiszcie bo wlasnie posmarowalam je juz maslem, jedna zaczelam trzepac ale cukier stopnial wiec nie wiem
Ja dalam na gorace

Tego cukru trzeba sypnac sporo!
Ciacho jest pyszne juz po upieczniu, co sie z nim stanie po tygodniu, ze bedzie lepsze, to nie wiem, ale dla pewnosci, zanurzylam rodzynki w koniaku i bedzie na dniach powtorka, bo juz 1/4 zezarlismy a dzisiaj zrobilam. Wspaniale!! Nastepnym razem dam troszke wiecej niz szczypte soli. Z bakalii oprocz rodzynek i migdalow, dodalam suszona papaje i anannasa, porzeczek nie bylo.
A ile dajecie zywych drozdzy, bo ja dalam ok. 50gram, nie wiem ile to dwie lyzki, a suchych raczej nie uzywam
AgusiaH
19 Dec 2005, 22:06
Mialam ich nie piec w tym roku, ale to sie nie da
Zwlaszcza, ze udalo mi sie kupic jakims cudem suszone porzeczki, truskawki i czeresnie. Wszystko poszlo do stollen ( plus jeszcze mango , papaja, sliwki i morele) - wyszly w tym roku bardzo kolorowe i balakie sa przyjemnie kwaskowate.
Wlasnie wyjelam 3 pachnace "beciki" z piekarnika. Jeden juz jest poteznie napoczety. ;)
a oto moje cudenko
nie mialam suszonych porzeczek, dodalam , figi, sliwki, morele ..
sa pycha no a zapach byl bnie tylko w kuchni ale i na klatce w naszym bloku
ja tez wlasnie wyjelam z piekarnika, i pachna oblednie... mmmm..... wyszly mi super
jak zdaze to wkleje zdjecie
Ja nastepnym razem zrobie je waski owal, i mysle ze wtedy beda duzo wyzsze.Choc wszystkim smakowala bardziej niz kupna.
2 sztuki jedzie jutro ze mna do Polski
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę
kliknij tutaj.