Agreściak

[Joanna]

Margot, ciasto przepiękne, a pamięć jak zwykle fenomenalna.

 

[Margot]

index.php?act=findpost&pid=1006296Margot, ciasto przepiękne, a pamięć jak zwykle fenomenalna.

, Joasiu ,ale pamięć się ujawniła dopiero jak znalazłam karteluszek wycięty z czasopisma ,a że z tego czasopisma mam jeszcze chyba 4 takie karteluszki(jedna na blok z herbatnikami , na jakieś smakowe pieczywo też) to skojarzyłam

 

[tatter]

Margot, Ty to jestes dopiero kopalnia...przepisow. Wiedzialam, ze znajdziesz zrodlo. W dodatku, widze, ze receptura na Agresciak "wisi" na Cinie juz od ponad roku. Joanno, Margot, dziekuje za rozwiazanie zagadki

Dodaje zdjecia mojego agresciaka...palce lizac!

 

[Margot]

Ha

i takie tu zdjęcia Pani pokazała ,że moje teraz to malusi pikuś

 

[tatter]

Pikus, nie pikus, agresciak jest wysmienity i w Pani wydaniu wyglada niezwykle pysznie.
(W dodatku moj jest na drugiej stronie tego watku i zginie niechybnie wsrod wpisow, ktore teraz, mam nadzieje, pod agresciakiem sie pojawia. Uklony sle

 

[jean]

...żal pożreć takie cudo!

 

[Joanna]

Wyciągam, bo przywiozłam z działki agrest i jutro będę piec. Może jeszcze ktoś się skusi?

 

[catparker]

Z chęcią bym upiekła, tylko agrestu brak. Za to jest czarna porzeczka, ciekawe czy się nada?

 

[Joanna]

Moim zdaniem nada się.

EDIT:
Zrobiłam w wersji: kruchy spód z mąki orkiszowej, domowy dżem malinowo - brzoskwiniowy, na to agrest i pół porcji masy biszkoptowej z dwóch jajek.

 

[hazo]

index.php?act=findpost&pid=1449311...i pół porcji masy biszkoptowej z dwóch jajek.

I to był bardzo dobry pomysł.
Ja zrobiłam w blaszce 18 cm i zmniejszyłam biszkopt, ale za mało. Zrobiłam z trzech jajek + proporcjonalnie pozostałe składniki. Niewielką ilość musiałam wyrzucić, bo już się nie zmieściła.
Takie wysokie mi wyszło:



Agrestu też chyba ciut za dużo:




Zdjęcia robiłam zanim całkiem wystygło więc wygląd ciasta na nich taki sobie, ale w smaku bardzo dobre.

 

[Joanna]

index.php?act=findpost&pid=1449732I to był bardzo dobry pomysł.

Dobry dla kogoś, kto jak ja nie przepada za biszkoptami. Ale Twój jest zdecydowanie ładniejszy, bo w moim są (a raczej były) same owoce.
Były, bo ciasta już nie ma. Poszło piorunem, aż byłam zdziwiona, że tak szybko.

 

[Carmel]

piekę

 

[weerka]

index.php?act=findpost&pid=869805I ja też!

Dziś sobie o nim przypomniałam, wertując starutki kajet z przepisami.

Jak myślisz - jak je teraz upieczemy, to znów będziemy piękne i młode?

Z tą nadzieją upiekę je jutro

Jestem bardzo ciekawa kobinacji ciasta kruchego z biszkoptem.
Nigdy takiego nie jadłam.