Armeńska sałatka z soczewicy i suszonych moreli

[qd]

Składniki

175 g zielonej soczewicy
1 mała posiekana cebula
75 g suszonych moreli
50 g orzechów włoskich

na dressing:

3 łyżki oliwy z oliwek
1 i 1/2 łyżki soku z cytryny
1 łyżeczka soli
1/2 łyżeczki świeżo zmielonego czarnego pieprzu
2 łyżki posiekanej natki pietruszki

Soczewicę wypłukać, zalać zimną wodą i gotować, aż będzie prawie miękka, uzupełniając wodę w razie potrzeby. Ja gotowałam soczewicę przez 15 minut. Morele i orzechy włoskie wypłukać, pokroić i dodać razem z cebulą do gotującej się soczewicy. Gotować jeszcze przez 10 minut. Odcedzić całość na sicie i zostawić do wystudzenia (można jeść jeszcze ciepłe). Wymieszać wszystkie składniki dressingu oprócz natki. Wymieszać z przestudzoną soczewicą i posypać natką pietruszki.
Przepis skopiowałam z: http://kaszaprodzekt.blogspot.com/2010/06/...-suszonych.html



Moje uwagi: ja nie gotowalam razem z soczewicą, soczewice ugotowalam osobno i pomieszalam z dodatkami. Dosmaczylam syropem z granatów - jak nie ma, to może być odrobina miodu i troche wiecej soku z cytryny. Dalam olej z orzechow wloskich - bo miałam.

 

[Aniutka]

Brzmi ciekawie

Tylko sie czepne: powinno byc ormianska, Nie armenska

 

[qd]

index.php?act=findpost&pid=1253581Brzmi ciekawie

Tylko sie czepne: powinno byc ormianska, Nie armenska

A to sie czepiaj autorki, taka byla nazwa u niej, tak skopiowalam.

Edit: dodam, ze podgrzalam troszke na patelni i na cieplo JEST JESZCZE LEPSZA!

 

[Aniutka]

Ale skoro juz wiesz, ze nazwa jest niepoprawna, to mozesz ja zmienic, prawda?

 

[qd]

index.php?act=findpost&pid=1253751Ale skoro juz wiesz, ze nazwa jest niepoprawna, to mozesz ja zmienic, prawda?

Dyskusyjne.
Gdyby to był mój przepis - mogłabym. Ale on nie jest mój, więc nie będę ingerować w cudzy tekst szczególnie,
że zaznaczyłam : przepis skopiowałam i tu podaję link do źródła. A w linku: armeńska(...).

 

[Aniutka]

Pewnie autor(ka) bloga przetlumaczyla doslownie z angielskiego (Armenian).
No niewazne, sprobuje dzis na kolacje zrobic (o ile mam morele). Zobaczymy czy moj ormianski maz zna taka potrawe

 

[Aniutka]

Zrobilam. Niespotykane polaczenie smakow

Nastepnym razem dodam oliwe o mniej wyrazistym smaku i dorzuce nieco wiecej moreli. rodowity Ormianin tej salatki nie znal, ale bardzo mu posmakowala.

 

[qd]

index.php?act=findpost&pid=1254476Zrobilam. Niespotykane polaczenie smakow

Nastepnym razem dodam oliwe o mniej wyrazistym smaku i dorzuce nieco wiecej moreli. rodowity Ormianin tej salatki nie znal, ale bardzo mu posmakowala.

I to jest najlepsza mozliwa recenzja

A podawalaś na ciepło czy na zimno?
qd

 

[Aniutka]

Jedlismy niedlugo po zrobieniu, wiec byla jeszcze ciepla

 

[joannas]

Zrobiłam dzisiaj, bez cebuli i dałam soczewicę z puszki. Właśnie się przegryza w lodówce. Jutro degustacja

 

[joannas]

Wyszła pyszna. Będą powtórki

 

[qd]

index.php?act=findpost&pid=1391566Wyszła pyszna. Będą powtórki

Oj jaka pyszna, ale dla mnie koniecznie z cebulką, dałam szalotkę tym razem .

 

[carbonicum]

pyszna!!
moje uwagi:nie mialam zielonej soczewicy wiec byla brazowa, na drugi raz nie dodam cebuli do gotowania tylko pozniej bo lubie jej kontrast, morele dodam,a orzechy pol na pol
dressing zrobilam z podwojnej ilosci i dalam wiecej soku z limonki bo lubie kwaskowe, aha no i czosnek dalam

jem ja na cieplo, odgrzewam sobie, tak mi najlepiej smakuje

dziekuje za przepis

 

[qd]

index.php?act=findpost&pid=1419829pyszna!!
moje uwagi:nie mialam zielonej soczewicy wiec byla brazowa, na drugi raz nie dodam cebuli do gotowania tylko pozniej bo lubie jej kontrast, morele dodam,a orzechy pol na pol
dressing zrobilam z podwojnej ilosci i dalam wiecej soku z limonki bo lubie kwaskowe, aha no i czosnek dalam

jem ja na cieplo, odgrzewam sobie, tak mi najlepiej smakuje

dziekuje za przepis

No popacz, ja też wczoraj miałam

i też wolę na ciepło.

 

[qd]

Dotarłam do rozwiązania dylematu ormiańska czy armeńska!

Rozróżnienie jest takie: Armenia to kraj i wszystko co się z terytorium wiąże jest armeńskie.
Ormianie to naród i dlatego np. Katedra Ormiańska we Lwowie ( a nie armeńska).

Oczywiście świeżutko zrobiona

Znajomi robili ją w wersji z suszonymi pomidorami i w wersji z suszonymi śliwkami. Obie bardzo bardzo!