Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Słodkości
Ciasteczka
Baba au rhum
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="Mała_Mi" data-source="post: 829144" data-attributes="member: 2721"><p>Ha, cieszę się wobec tego, ze mogłam pomóc..</p><p>Zaczęłam przeszukiwać książki, na razie odnalazłam takie fragmenty:</p><p></p><p>&quot;Japp przez chwile patrzył w milczeniu na Poirota. Potem wstał, klepnął go po ramieniu i wybuchnął śmiechem.</p><p>- nieźle, staruszku, nieźle! Daję słowo, przewyższyłeś mnie! Zasłużyłeś na deser. Idziemy coś przekąsić?</p><p>- Z przyjemnością, mój drogi, ale nie chcę deseru. Wolę <em>omlette aux champignons,</em> <em>blanquette de veau, petits pois a la Francaise </em>i na koniec - <em>baba au rhum.</em></p><p>- Prowadź! - rzekł Japp.</p><p></p><p>(&quot;Morderstwo w zaułku&quot;. <em>omlet z grzybami, potrawka cieleca, zielony groszek, rumowa babeczka</em>)</p><p></p><p>******</p><p></p><p>&quot;-Może zechciałby pan - Izabela nieco się zarumieniła - zostać u nas na kolację? Bardzo skromną - poszatkowane surowe warzywa, ciemne pieczywo, masło i owoce.</p><p></p><p>- Brzmi wyśmienicie - odpowiedział w pośpiechu Piorot. - ale niestety! Mój przyjaciel i ja musimy wracać do Londynu.</p><p>(...)</p><p>- Chwała Bogu, Poirot - wykrzyknąłem z ferworem - ze wybawiłeś nas od surowej marchewki! Co za okropne kobiety!</p><p>- <em>Pour nous, un bon bifteck</em> z frytkami, a do tego butelka dobrego wina. Ciekawe, co podałyby nam do picia?</p><p>- pewnie wodę - odpowiedziałem i az się wzdrygnąłem.&quot;</p><p></p><p></p><p>_____________</p><p></p><p>&quot;W zajeździe U George'a zjedliśmy fatalny obiad. Poirot bardzo narzekał, zwłaszcza na zupę.</p><p>- A to żadna sztuka, Hastings, zrobić dobrą zupę. <em>Le-pot-au-feu....</em></p><p></p><p>Z pewnym trudem udało mi się uniknąc dyskusji na temat kuchni.&quot;</p><p></p><p>(&quot;Niemy świadek&quot; . <em>Befsztyk, goracy bulion</em>)</p><p></p><p></p><p>********</p><p></p><p>&quot;- Która godzina odpowiada panu? - spytała pani Oliver.</p><p>- Dziewiąta? Wypijemy razem kawę, chyba, że woli pani <em>grenadine </em>albo <em>sirop de cassis.</em> Ale nie, pani tego nie lubi. Pamiętam.</p><p></p><p>- George - powiedział Poirot do swego nieocenionego lokaja - wieczorem czeka nas przyjemność wizyty pani Oliver. Kawa, jak przypuszczam, i jakis likier. Nigdy nie jestem pewien, co ona lubi.</p><p> - Widziałem, jak piła wiśniówkę, sir..</p><p>- A także, jak sadzę, <em>creme de menthe</em>. Ale raczej woli wisniówkę. Bardzo dobrze - powiedział Poirot. - Niech będzie wiśniówka.&quot;</p><p></p><p>__________ </p><p></p><p>&quot; - Kawa - zaordynował Poirot. - Przygotujemy kawę i troche <em>petit-fours.</em> Ostatnio chyba zamówiłem je u Fortnuma i Masona.</p><p>- Jakiś likier, sir?</p><p>- Raczej nie. Ja sam wypiję odrobinę <em>sirop de cassis.</em></p><p>- Tak, sir.&quot;</p><p></p><p>( &quot;Słonie mają dobra pamięć&quot;. <em>ciasteczka.</em> )</p></blockquote><p></p>
[QUOTE="Mała_Mi, post: 829144, member: 2721"] Ha, cieszę się wobec tego, ze mogłam pomóc.. Zaczęłam przeszukiwać książki, na razie odnalazłam takie fragmenty: "Japp przez chwile patrzył w milczeniu na Poirota. Potem wstał, klepnął go po ramieniu i wybuchnął śmiechem. - nieźle, staruszku, nieźle! Daję słowo, przewyższyłeś mnie! Zasłużyłeś na deser. Idziemy coś przekąsić? - Z przyjemnością, mój drogi, ale nie chcę deseru. Wolę [I]omlette aux champignons,[/I] [I]blanquette de veau, petits pois a la Francaise [/I]i na koniec - [I]baba au rhum.[/I] - Prowadź! - rzekł Japp. ("Morderstwo w zaułku". [I]omlet z grzybami, potrawka cieleca, zielony groszek, rumowa babeczka[/I]) ****** "-Może zechciałby pan - Izabela nieco się zarumieniła - zostać u nas na kolację? Bardzo skromną - poszatkowane surowe warzywa, ciemne pieczywo, masło i owoce. - Brzmi wyśmienicie - odpowiedział w pośpiechu Piorot. - ale niestety! Mój przyjaciel i ja musimy wracać do Londynu. (...) - Chwała Bogu, Poirot - wykrzyknąłem z ferworem - ze wybawiłeś nas od surowej marchewki! Co za okropne kobiety! - [I]Pour nous, un bon bifteck[/I] z frytkami, a do tego butelka dobrego wina. Ciekawe, co podałyby nam do picia? - pewnie wodę - odpowiedziałem i az się wzdrygnąłem." _____________ "W zajeździe U George'a zjedliśmy fatalny obiad. Poirot bardzo narzekał, zwłaszcza na zupę. - A to żadna sztuka, Hastings, zrobić dobrą zupę. [I]Le-pot-au-feu....[/I] Z pewnym trudem udało mi się uniknąc dyskusji na temat kuchni." ("Niemy świadek" . [I]Befsztyk, goracy bulion[/I]) ******** "- Która godzina odpowiada panu? - spytała pani Oliver. - Dziewiąta? Wypijemy razem kawę, chyba, że woli pani [I]grenadine [/I]albo [I]sirop de cassis.[/I] Ale nie, pani tego nie lubi. Pamiętam. - George - powiedział Poirot do swego nieocenionego lokaja - wieczorem czeka nas przyjemność wizyty pani Oliver. Kawa, jak przypuszczam, i jakis likier. Nigdy nie jestem pewien, co ona lubi. - Widziałem, jak piła wiśniówkę, sir.. - A także, jak sadzę, [I]creme de menthe[/I]. Ale raczej woli wisniówkę. Bardzo dobrze - powiedział Poirot. - Niech będzie wiśniówka." __________ " - Kawa - zaordynował Poirot. - Przygotujemy kawę i troche [I]petit-fours.[/I] Ostatnio chyba zamówiłem je u Fortnuma i Masona. - Jakiś likier, sir? - Raczej nie. Ja sam wypiję odrobinę [I]sirop de cassis.[/I] - Tak, sir." ( "Słonie mają dobra pamięć". [I]ciasteczka.[/I] ) [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Słodkości
Ciasteczka
Baba au rhum
Top
Bottom