Odpowiedź w wątku

Wiadomość

<blockquote data-quote="kawazmlekiem" data-source="post: 1212811" data-attributes="member: 422">2 bakłażany2 jajkacebulamięsisty pomidorżółta papryka15 zielonych oliwek bez pestekłyżka kaparówpo łyżeczce posiekanych listków pietruszki i bazylii4 łyżki oliwy2 łyżki bułki tartejsól i pieprzBakłażany przekroić wzdłuż, wydrążyć zostawiając przy skórce trochę miąższu. Wyjęty miąższ pokroić i podsmażyć z drobno posiekaną cebulą na 2 łyżkach oliwy.Dodać pokrojony pomidor i paprykę, oliwki pokrojone w krążki oraz kapary, jajka i zioła. Wymieszać, doprawić i napełnić masą łódeczki bakłażanowe.Posypać tartą bułką, polać resztą oliwy i zapiec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez około 45 minut.Moje zmiany - do masy dodałam trochę tartego sera. Nie dodawałam bułki tartej ze względu na MM. Nie miałam kaparów, bez nich też było dobre. A masę po dodaniu jajka (robiłam z połowy porcji) jeszcze chwilkę potrzymałam na ogniu, żeby jajko się lekko ścięło. Sama masa fajna, można ją traktować jako danie osobne, dodatek do mięsa na przykład. Do powtórzenia, tylko tym razem jeszcze spróbuję dorzucić czosnek.Przepis pochodzi z książeczki Kuchnia Francuska z serii Biblioteczka Poradnika Domowego.</blockquote>

[QUOTE="kawazmlekiem, post: 1212811, member: 422"] 2 bakłażany 2 jajka cebula mięsisty pomidor żółta papryka 15 zielonych oliwek bez pestek łyżka kaparów po łyżeczce posiekanych listków pietruszki i bazylii 4 łyżki oliwy 2 łyżki bułki tartej sól i pieprz Bakłażany przekroić wzdłuż, wydrążyć zostawiając przy skórce trochę miąższu. Wyjęty miąższ pokroić i podsmażyć z drobno posiekaną cebulą na 2 łyżkach oliwy. Dodać pokrojony pomidor i paprykę, oliwki pokrojone w krążki oraz kapary, jajka i zioła. Wymieszać, doprawić i napełnić masą łódeczki bakłażanowe. Posypać tartą bułką, polać resztą oliwy i zapiec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez około 45 minut. Moje zmiany - do masy dodałam trochę tartego sera. Nie dodawałam bułki tartej ze względu na MM. Nie miałam kaparów, bez nich też było dobre. A masę po dodaniu jajka (robiłam z połowy porcji) jeszcze chwilkę potrzymałam na ogniu, żeby jajko się lekko ścięło. Sama masa fajna, można ją traktować jako danie osobne, dodatek do mięsa na przykład. Do powtórzenia, tylko tym razem jeszcze spróbuję dorzucić czosnek. Przepis pochodzi z książeczki Kuchnia Francuska z serii Biblioteczka Poradnika Domowego. [/QUOTE]

Weryfikacja