Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Płynąco
Zupy
Barszcz ukraiński
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="seniorka" data-source="post: 800550" data-attributes="member: 10341"><p>Barszcz ukraiński nie jest żadnym odkryciem kulinarnym, bo sporo gospodyń ma własne, wypróbowane przepisy. Według tego przepisu, od pana Vitry z miesięcznika &quot;Ty i Ja&quot;, gotuję ten barszcz już od kilkudziesięciu lat, tylko zimą, bo jest to wersja rozgrzewająca, zawiesista, sycąca i krzepiąca. Nigdy nie udaje mi się ugotować go mało, ponieważ liczba składników &quot;rozrasta się&quot;w miarę ich dokładania. Barszczu ukraińskiego nie trzeba zachwalać, bo cieszy się u nas zasłużoną sławą. A więc do dzieła.</p><p></p><p><strong>Składniki</strong></p><p>40 dkg mięsa wołowego (pręga) albo wieprzowego (łopatka)</p><p>8 ziarenek pieprzu</p><p>mały listek laurowy</p><p>2 1/2 l zimnej, lekko osolonej wody</p><p>40 dkg buraków ćwikłowych pokrojonych w cienkie słupki</p><p>35 dkg drobno poszatkowanej kapusty włoskiej</p><p>2 średnie marchwie</p><p>1 spora pietruszka</p><p>1/3 selera</p><p>1 cebula</p><p>1 spora łyżka smalcu</p><p>40 dkg ziemniaków pokrojonych w dość drobną kostkę</p><p>8 dkg koncentratu pomidorowego</p><p>1 łyżka mąki</p><p>1 łyżka cukru</p><p>1 łyżka sproszkowanej papryki ( ja daję łyżeczkę)</p><p>2 najdrobniej posiekane ząbki czosnku</p><p>pęczek pietruszki drobno posiekanej</p><p>1 czubata łyżka najdrobniej pokrojonej świeżej słoninki</p><p>20 dkg uprzednio ugotowanej fasoli ( ja biorę z puszki)</p><p>1 szklanka ukiszonego barszczu albo surowy burak</p><p>pojemniczek (20dkg) gęstej, kwaśnej śmietany (22%)</p><p>ocet winny lub sok cytrynowy</p><p>sól, pieprz</p><p></p><p>Do garnka wkładamy mięso, ziarna pieprzu, listek laurowy i zalewamy zimną, osoloną wodą. Gotujemy prawie do miękkości mięsa. Wtedy do garnka wkładamy pokrojone buraki i kapustę. </p><p>Marchwie, pietruszkę i seler po obraniu kroimy w cienkie słupki, a cebulę w plasterki. Jarzyny dusimy w sutej łyżce smalcu, pozwalając im nabrać nieco koloru, po czym wkładamy do gotującej się zupy. Równocześnie wkładamy do garnka ziemniaki. Koncentrat pomidorowy rozcieramy z mąką, cukrem i sproszkowaną papryką. Kto chce zupę ostrzejszą, może trzymać się wersji oryginalnej i dać łyżkę papryki, dla mnie jej smak jest zbyt dominujący, dlatego zadowalam się solidną łyżeczką. Tę mieszaninę rozprowadzamy wywarem i wlewamy do garnka.</p><p>Tuż przed zakończeniem gotowania, gdy mięso jest już miękkie, a ziemniaki i jarzyny &quot;dochodzą&quot;, wkładamy do zupy posiekany czosnek, natkę pietruszki, słoninkę i fasolę (jeśli ktoś sam gotuje fasolę może to być &quot;perłówka&quot;, a nawet &quot;Jaś&quot<img src="data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7" class="smilie smilie--sprite smilie--sprite2" alt=";)" title="Wink ;)" loading="lazy" data-shortname=";)" />. Ja, jak wspomniałam, dodaję fasolę z puszki.</p><p>Barszcz jest niemal gotowy. Ponieważ długo gotowane buraki straciły nieco kolor, aby podnieść barwę i smak barszczu, wlewamy do garnka szklankę naturalnego, dobrze ukiszonego kwasu buraczanego. Jeśli ktoś nie ma kwasu, może utrzeć na najdrobniejszej tarce obrany, surowy, intensywnie czerwony burak ćwikłowy i dodać na 2 minuty przed ostatecznym zakończeniem gotowania. Ja próbowałam dodawać 1 - 2 łyżki koncentratu buraczanego kupnego, ale jest w nim tyle Maggi, że nie nadaje się, bo zmienia smak zupy. Chyba że ktoś zna i wypróbował dobry koncentrat jakiejś firmy, bo ja tutaj nic nie umiem polecić i, jeśli nie mam kwasu, dodaję utarty burak. Zupę zakwaszamy (z umiarem) octem winnym lub sokiem cytrynowym.</p><p>Ugotowane mięso dzielimy na porcje. Smakowicie pachnący barszcz nalewamy do głębokich talerzy, dokładając po kawałku mięsa i na zakończenie okraszamy zawartość każdego talerza dwiema łyżkami gęstej, kwaśnej śmietany. </p><p></p><p><strong>PS.</strong> Zgodnie z propozycją BeatySz, o czym jest dalej w tym wątku, można buraki oraz jarzyny bez ziemniaków i kapusty, ale z dodatkiem koncentratu pomidorowego, najpierw przesmażyć na tłuszczu i dopiero dodać do zupy, żeby się gotowały. Zupa nabiera po tym niepowtarzalnego smaku. Dziękuję Beatko. <img src="https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_lol.gif" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" /></p></blockquote><p></p>
[QUOTE="seniorka, post: 800550, member: 10341"] Barszcz ukraiński nie jest żadnym odkryciem kulinarnym, bo sporo gospodyń ma własne, wypróbowane przepisy. Według tego przepisu, od pana Vitry z miesięcznika "Ty i Ja", gotuję ten barszcz już od kilkudziesięciu lat, tylko zimą, bo jest to wersja rozgrzewająca, zawiesista, sycąca i krzepiąca. Nigdy nie udaje mi się ugotować go mało, ponieważ liczba składników "rozrasta się"w miarę ich dokładania. Barszczu ukraińskiego nie trzeba zachwalać, bo cieszy się u nas zasłużoną sławą. A więc do dzieła. [B]Składniki[/B] 40 dkg mięsa wołowego (pręga) albo wieprzowego (łopatka) 8 ziarenek pieprzu mały listek laurowy 2 1/2 l zimnej, lekko osolonej wody 40 dkg buraków ćwikłowych pokrojonych w cienkie słupki 35 dkg drobno poszatkowanej kapusty włoskiej 2 średnie marchwie 1 spora pietruszka 1/3 selera 1 cebula 1 spora łyżka smalcu 40 dkg ziemniaków pokrojonych w dość drobną kostkę 8 dkg koncentratu pomidorowego 1 łyżka mąki 1 łyżka cukru 1 łyżka sproszkowanej papryki ( ja daję łyżeczkę) 2 najdrobniej posiekane ząbki czosnku pęczek pietruszki drobno posiekanej 1 czubata łyżka najdrobniej pokrojonej świeżej słoninki 20 dkg uprzednio ugotowanej fasoli ( ja biorę z puszki) 1 szklanka ukiszonego barszczu albo surowy burak pojemniczek (20dkg) gęstej, kwaśnej śmietany (22%) ocet winny lub sok cytrynowy sól, pieprz Do garnka wkładamy mięso, ziarna pieprzu, listek laurowy i zalewamy zimną, osoloną wodą. Gotujemy prawie do miękkości mięsa. Wtedy do garnka wkładamy pokrojone buraki i kapustę. Marchwie, pietruszkę i seler po obraniu kroimy w cienkie słupki, a cebulę w plasterki. Jarzyny dusimy w sutej łyżce smalcu, pozwalając im nabrać nieco koloru, po czym wkładamy do gotującej się zupy. Równocześnie wkładamy do garnka ziemniaki. Koncentrat pomidorowy rozcieramy z mąką, cukrem i sproszkowaną papryką. Kto chce zupę ostrzejszą, może trzymać się wersji oryginalnej i dać łyżkę papryki, dla mnie jej smak jest zbyt dominujący, dlatego zadowalam się solidną łyżeczką. Tę mieszaninę rozprowadzamy wywarem i wlewamy do garnka. Tuż przed zakończeniem gotowania, gdy mięso jest już miękkie, a ziemniaki i jarzyny "dochodzą", wkładamy do zupy posiekany czosnek, natkę pietruszki, słoninkę i fasolę (jeśli ktoś sam gotuje fasolę może to być "perłówka", a nawet "Jaś"). Ja, jak wspomniałam, dodaję fasolę z puszki. Barszcz jest niemal gotowy. Ponieważ długo gotowane buraki straciły nieco kolor, aby podnieść barwę i smak barszczu, wlewamy do garnka szklankę naturalnego, dobrze ukiszonego kwasu buraczanego. Jeśli ktoś nie ma kwasu, może utrzeć na najdrobniejszej tarce obrany, surowy, intensywnie czerwony burak ćwikłowy i dodać na 2 minuty przed ostatecznym zakończeniem gotowania. Ja próbowałam dodawać 1 - 2 łyżki koncentratu buraczanego kupnego, ale jest w nim tyle Maggi, że nie nadaje się, bo zmienia smak zupy. Chyba że ktoś zna i wypróbował dobry koncentrat jakiejś firmy, bo ja tutaj nic nie umiem polecić i, jeśli nie mam kwasu, dodaję utarty burak. Zupę zakwaszamy (z umiarem) octem winnym lub sokiem cytrynowym. Ugotowane mięso dzielimy na porcje. Smakowicie pachnący barszcz nalewamy do głębokich talerzy, dokładając po kawałku mięsa i na zakończenie okraszamy zawartość każdego talerza dwiema łyżkami gęstej, kwaśnej śmietany. [B]PS.[/B] Zgodnie z propozycją BeatySz, o czym jest dalej w tym wątku, można buraki oraz jarzyny bez ziemniaków i kapusty, ale z dodatkiem koncentratu pomidorowego, najpierw przesmażyć na tłuszczu i dopiero dodać do zupy, żeby się gotowały. Zupa nabiera po tym niepowtarzalnego smaku. Dziękuję Beatko. [IMG]https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_lol.gif[/IMG] [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Płynąco
Zupy
Barszcz ukraiński
Top
Bottom