Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Kuchnie świata
Kuchnia francuska
Blanquette de veau
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="seniorka" data-source="post: 1299181" data-attributes="member: 10341"><p>Witajcie. Jak planowałam, tak zrobiłam. Potrawa jest kompilacją obu Waszych przepisów. Pierwszą część robiłam jak Beata, czyli gotowałam mięso z jarzynami i przyprawami. W tym czasie przygotowałam szalotki - 25 dkg i malutkie pieczarki, które po oczyszczeniu z nóżek (nie lubię) też dały 25 dkg. Przesmażone na maśle grzyby przełożyłam do rondla, a na patelnię dołożyłam masła i wsypałam szalotki. Cukru dałam więcej niż odrobinę, bo łyżeczkę z małym czubkiem i cebulki lekko skarmelizowałam. Potem podlałam je kilkoma łyżkami wywaru z gotowania mięsa i poddusiłam około 10 minut. Dodałam je do grzybów w rondlu i przecedziłam gotujace się mięso. Ono też powędrowało do rondla, a wywar nieco odparowałam. Po zrobieniu zasmażki z masła i mąki, rozprowadziłam ją wywarem do konsystencji sosu, pogotowałam chwilę (nie dodawałam marchewki), podprawiłam śmietanką i sosem zalałam ingrediencje w rondlu. Po dobrym podgrzaniu można było jeść. Cielęcina w takim wydaniu smakuje mi nadzwyczajnie. Nie mogłam się zdecydować z czym ją podać. Ponieważ mam tego spory garnek, poczekam na jutrzejszych gości. Dzięki za przepisy. Serdeczne pozdrowienia.</p></blockquote><p></p>
[QUOTE="seniorka, post: 1299181, member: 10341"] Witajcie. Jak planowałam, tak zrobiłam. Potrawa jest kompilacją obu Waszych przepisów. Pierwszą część robiłam jak Beata, czyli gotowałam mięso z jarzynami i przyprawami. W tym czasie przygotowałam szalotki - 25 dkg i malutkie pieczarki, które po oczyszczeniu z nóżek (nie lubię) też dały 25 dkg. Przesmażone na maśle grzyby przełożyłam do rondla, a na patelnię dołożyłam masła i wsypałam szalotki. Cukru dałam więcej niż odrobinę, bo łyżeczkę z małym czubkiem i cebulki lekko skarmelizowałam. Potem podlałam je kilkoma łyżkami wywaru z gotowania mięsa i poddusiłam około 10 minut. Dodałam je do grzybów w rondlu i przecedziłam gotujace się mięso. Ono też powędrowało do rondla, a wywar nieco odparowałam. Po zrobieniu zasmażki z masła i mąki, rozprowadziłam ją wywarem do konsystencji sosu, pogotowałam chwilę (nie dodawałam marchewki), podprawiłam śmietanką i sosem zalałam ingrediencje w rondlu. Po dobrym podgrzaniu można było jeść. Cielęcina w takim wydaniu smakuje mi nadzwyczajnie. Nie mogłam się zdecydować z czym ją podać. Ponieważ mam tego spory garnek, poczekam na jutrzejszych gości. Dzięki za przepisy. Serdeczne pozdrowienia. [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Kuchnie świata
Kuchnia francuska
Blanquette de veau
Top
Bottom