Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Pieczywo
Pieczywo na zakwasie
Borodinsky
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="frigg" data-source="post: 696391" data-attributes="member: 1559"><p>[ATTACH=full]25077[/ATTACH] Nie mam słów zachwytu! Wielkie dzięki autorce. Coś fantastycznego.</p><p></p><p>Moje uwagi:</p><p>- nie miałam słodu - dodałam więcej melasy</p><p>- kolendrę tylko mieloną w młynku i tak 1/3 zalecanej ilości - na oko </p><p>- spryskany piekarnik</p><p>- gorące modlitwy, żeby nie wyszedł tzw. gniot. </p><p>Jest smaczny, delikatny i sprężysty.</p><p>Pytanie: jak dodajecie sól morską - czy dajecie jej czas, żeby się rozpuściła w dodawanej wodzie, bo moja jest gruba i nie chce się szybko rozpuścić.</p></blockquote><p></p>
[QUOTE="frigg, post: 696391, member: 1559"] [ATTACH=full]25077[/ATTACH] Nie mam słów zachwytu! Wielkie dzięki autorce. Coś fantastycznego. Moje uwagi: - nie miałam słodu - dodałam więcej melasy - kolendrę tylko mieloną w młynku i tak 1/3 zalecanej ilości - na oko - spryskany piekarnik - gorące modlitwy, żeby nie wyszedł tzw. gniot. Jest smaczny, delikatny i sprężysty. Pytanie: jak dodajecie sól morską - czy dajecie jej czas, żeby się rozpuściła w dodawanej wodzie, bo moja jest gruba i nie chce się szybko rozpuścić. [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Pieczywo
Pieczywo na zakwasie
Borodinsky
Top
Bottom