Bułeczki z serem

[Krystyna9]

Składniki:

Ciasto:

* 500 g mąki (brałam luksusową Lubelli, tj. typ 550) + 2 łyżki na zaczyn
* 280 - 300 ml mleka
* 2 żółtka (duże) lub 3 (jak małe)
* 4 łyżki cukru
* 30 - 40 g drożdży
* 70 g masła
* szczypta soli

Ser:

* 500 g sera
* 1 jajko
* 1 żółtko
* 3 łyżki cukru ( cukier wg własnego smaku dać)
* 1 łyżka (z małą górką) budyniu waniliowego
* 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego (lub cukier waniliowy)

Wykonanie:

Drożdże rozkruszyć do naczynia , dodać 1 łyżkę cukru i 2 łyżki mąki. Dodać ok. 150 ml. ciepłego mleka i dobrze razem wymieszać a następnie odstawić na kilka minut, aby zaczyn ruszył.

Do dużej miski przesiać mąkę z solą. Żółtka ubić na puszystą i bardzo gęstą masę z pozostałym cukrem i dodać do mąki. Dodać również zaczyn i trochę mleka ok. 100ml. (wystarczy jak jest letnie). Wszystko bardzo dokładnie wyrabiamy i stopniowo dodajemy pozostałe mleko. Ciasto nie powinno być zbyt gęste. Rozpuszczamy masło i letnie dodajemy do ciasta partiami (na 3, 4 razy), ciągle wyrabiając. Kolejną partię masła dodajemy, jak pierwsze masło dokładnie wchłonie się w ciasto. Wyrabiamy aż ciasto będzie odchodziło od dłoni (u mnie miski)
Miskę przykryć szczelnie folią spożywczą i odstawić w ciepłe miejsce do wyrastania. Dobrze wyrobione ciasto, już po 20-30 minutach podwoi swoją objętość.

Wyrośnięte ciasto, wykładamy na blat i rozwałkowujemy na grubość ok. 1 cm (może trochę mniej). Staramy się jak najmniej podsypywać mąką (mnie wystarczyła odrobina mąki, bo ciasto praktycznie nie klei się).

Ser dokładnie rozdrobnić (można przez maszynkę lub praskę do ziemniaków), dodać jajko i żółtko, cukier, budyń i ekstrakt. Dokładnie wymieszać razem.

Szeroką szklanką wycinamy kółka, a w tych kółkach wycinamy drugie kółka, szklanką trochę węższą. Powstałe obrzeże skręcamy w dłoniach, tak jak sznurek i łączymy końce (składamy na pół, łapiemy oba końce w obie ręce i skręcamy niczym sznurek). Układamy wokół brzegu mniejszego kółka, które wcześniej smarujemy białkiem. Powstała nam taka niby studnia, do której wkładamy teraz ser.
Bułki odstawić na kilka minut do wyrośnięcia, a następnie posmarować białkiem (tym co zostało od sera) i upiec w uprzednio nagrzanym do 180 stopni piekarniku, przez ok. 20 - 25 minut.

Z tej porcji ciasta wyszło mi dwie blaszki bułeczek, więc możemy na blat wyjąć 1/2 ciasta i formować bułki, a reszta ciasta dalej sobie rośnie.





a żeby nie wywalać pozostałych dwóch białek, to możemy od razu upiec ciasteczka suworowskie

 

[aguś25]

A czy można je zrobić z makiem albo z budyniem ?

 

[Krystyna9]

index.php?act=findpost&pid=946069A czy można je zrobić z makiem albo z budyniem ?

no pewnie. nadzienie wedle własnego gustu

 

[owieczka]

dziekuje, Krystyno! zrobie na pewno w sobotę

 

[Krystyna9]

widzę, że Owieczki bardzo lubią drożdżóweczki

(chyba wiosna blisko i coś mi się na łeb rzuca, że takie rymy mi wychodzą

)

 

[owieczka]

sobota bez zagniecionej drozdzowki to sobota niewykorzystana w pelni

co tydzien nowy przepis...a poza tym przepisy Krystyny to gwarancja sukcesu, tak wiec zapowiada sie udana sobota

 

[Krystyna9]

czy Ty Owieczko widzisz jak się zarumieniłam ? Takiego cudnego komplementu, to jak żyję ...-dzisiąt i kilka lat, to jeszcze nie słyszałam

 

[Ila 45]

Krysiu fajny przepis super bułeczki ,ale to wykonanie ( a można te bułeczki jakos inaczej formowac tzn prościej bo to splatanie niby sznureczek ma wyjśc to ja przyznaje ale nie kumam o co tak naprawde biega Krysiu.Podpowiedz prosze jakis prostszy sposób dla tych mnie zdolnych jak ja ).

 

[Jo_anna1]

Świetny sposób na atrakcyjne bułeczki.

A może by tak juz dziś spróbować-mam wszystko co potrzeba

 

[małgośka79]

Ludzie!! Jakie przecudowne cudo!! Doznalam slinotoku. Obiecalam sobie, ze w czasie Postu ogranicze wypieki slodkie, ale trodno... musze zrobic te buleczki w sobote! A do soboty beda mi sie snily nocami

 

[Krystyna9]

index.php?act=findpost&pid=946307Krysiu fajny przepis super bułeczki ,ale to wykonanie ( a można te bułeczki jakos inaczej formowac tzn prościej bo to splatanie niby sznureczek ma wyjśc to ja przyznaje ale nie kumam o co tak naprawde biega Krysiu.Podpowiedz prosze jakis prostszy sposób dla tych mnie zdolnych jak ja ).

Ty nie mów tego głośno, że jesteś mniej zdolna.

A prościej można by np. tak: Wycinasz szklanką lub jakąś foremką z karbowanym brzegiem (żeby było bardzie ozdobnie

). W co drugim wycinasz w środku kółeczko np. kieliszkiem. Teraz układasz to całe kółko, smarujesz białkiem i na to układasz to kółko z wyciętą dziurką (tym kieliszkiem). Wszystko pięknie sklei się do kupy i też masz "studnię", w którą ładujesz nadzienie.

 

[Margot]

Krysia, jeszcze takie buły apetyczne , ja za Panią nie nadążam

 

[Maria z Łeby]

index.php?act=findpost&pid=946348Krysia, jeszcze takie buły apetyczne , ja za Panią nie nadążam

Nie tylko Ty, Krysia to niedościgniona mistrzyni apetycznych wypieków, że też mieszka taaaak daleko

.

 

[Ila 45]

Dzięki wielkie nio teraz to co innego i moge powiedziec że jestem juz w domu) , dziękuje Ci Krysiu że mi to tak ładnie podpowiedziałas , jeteś Kochana

 

[Krystyna9]

index.php?act=findpost&pid=946351Nie tylko Ty, Krysia to niedościgniona mistrzyni apetycznych wypieków, że też mieszka taaaak daleko

.

Nigdy nie wiadomo, czy nie zmienię miejsca zamieszkania

Intensywnie szukam pracy, bo tu gdzie pracuję to nie brałam wynagrodzenia już od 5 miesięcy. Za chwilę braknie mi na suchy chleb. I kto wie czy za tym chlebem nie będę musiała ruszyć w Polskę.

 

[aguś25]

Krystyno Twoje bułeczki wprost rozpływają się w ustach

Są pyszne

, napewno niedługo będzie powtórka.
A to moje zdjątko z odrobiną lukru :

 

[mała m.]

Nie chcę nabijać sobie postów, podlizywać się także nie mam zamiaru, ale muszę, muszę to napisać: Krystyno, wielka z Ciebie kobieta (metaforycznie oczywiśćie). Każego Twojego przepisu jestem pewna, a mimo wszystko ciągle się zaskakuję, bo efekty przekraczają moje wyobrażenia. Tu było podobnie - bułeczki pochłonęli u mnie w dwie godzinki.
Może załołożysz cukiernię i nie będziesz musiała męczyć się w niefajnej pracy?

Przy Twoich recepturach, sukces gwarantowany.

 

[owieczka]

Krystyno, poczyniłam! Ciasto zagniotłam wczoraj i wstawiłam na noc do lodówki. Ciasto zagniatało się wspaniale i szybko zaczęło odchodzić i od ręki i od miski, fanastyczna elastyczna konsystencja, do wałkowania i wykrawania bardzo wygodna.

Rano wyciagnęłam ciasto wyrośnięte już bardzo z lodówki i rozwałkowałam- rzeczywiście podsypałam odrobiną mąki, więcej nie trzeba było.

Miałam tylko problem z masą serową, została mi jej połowa, ale upiekłam z niej serniczki w foremkach muffinkowych

Krystyno, buziaki i podziękowania

 

[Krystyna9]

Owieczko, piękne bułeczki Ci wyszły

Mnie wlazło tyle masy serowej ile napisałam. No, może 1 łyżka została. Tylko że, miałam jakiś taki byle jaki, suchy ser i może dlatego ?