Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Pieczywo
Pieczywo na zakwasie z dodatkiem drożdży
chleb alzacki z ziarnem
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="mirabbelka" data-source="post: 159600" data-attributes="member: 232"><p>wywierci mi dziure w brzuchu ta dziewczyna <!--emoid<img src="data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7" class="smilie smilie--sprite smilie--sprite67" alt=":bat:" title="Smile :bat:" loading="lazy" data-shortname=":bat:" />--><!--endemo--> </p><p></p><p>Nie dostalas od razu odpowiedzi, bo musialam dzisiaj troche popracowac, sorry</p><p></p><p>A wiec najpierw terminologia:</p><p></p><p>1) zakwas, zaczatek, starter, Anstellgut</p><p></p><p>2) zaczyn, ciasto zakwaszone, sourdough, Sauerteig</p><p></p><p><strong>zakwas </strong>czyli starter to garsc maki i tyle wody, aby utworzyla sie mieszanina gestosci smietany. Dokarmiany od czasu do czasu do przechowywania na dluzej (nawet wiecznosc) w formie plynnej, stalej, zamrozonej, zasuszonej itp...</p><p></p><p><strong> zaczyn </strong>czyli ciasto zakwaszone. zeby go otrzymac potrzeba 2-3 lyzki zakwasu/startera. </p><p>Mozna go zrobic metoda 1-stopniowa tzw Detmolda tzn. dodac te odrobine zakwasu do okreslonej ilosci maki i plynow i przetrzymac przez 8 do 12 godz. (najczesciej przez noc) i juz jest gotowy do pieczenia. Tak skonstruowana jest wiekszosc receptur na chleb na zakwasie pieczony w domu. Przez specjalistow-piekarzy ta metoda nie jest polecana bez dodatku drozdzy, a wrecz krytykowana. Jak chcesz wiedziec wiecej to poczytaj tutaj:</p><p><a href="http://www.technolog.friko.pl/piekarstwo/ciasta.zytnie.htm" target="_blank">http://www.technolog.friko.pl/piekarstwo/c...asta.zytnie.htm</a></p><p></p><p>Jak wykazuje jednak doswiadczenie wielu osob, rowniez na tym forum, stosowana jednak z powodzeniem. </p><p></p><p>Druga metoda polega na dluzszym zakwaszaniu ciasta (czyli sporzadzaniu zaczynu) tzw. 3-fazowa, na bazie profesjonalnej metody stosowanej przez piekarzy-zawodowcow. jak sie prowadzi ciasto zakwaszone ta metoda pisalam do znudzenia i tutaj i na swojej stronie. </p><p></p><p>Ja stosuje obydwie, zaleznie od przepisu. Zasadniczo tez nie widze roznicy w wygladzie chleba i jego walorach smakowych.</p><p></p><p>Ty podkarmiajac swoj zakwas i nie wkladajac go do lodowki masz go caly czas w pogotowiu i jak widac spelnia on swoja role - a oto przeciez chodzi. jesli jednak na chwile przestaniesz piec, to schowasz go do lodowki i on sie na pewno uspokoi. Nie ma sensu jednak przechowywac takiej duzej ilosci zakwasu, bo jak widzisz w kazdym wypadku potrzebna jest max. 1 szklanka. Rzeczywiscie taki starszy zakwas, ciagle fermentujacy jest nieco bardziej kwasny, ale jak tylko dosypiesz mu swiezej maki on sie natychmiast odmladza. </p><p></p><p>W moich przepisach nigdy nie chodzi o zakwas prosto z lodowki, bo taki sie nie nadaje do chleba. Musi byc doprowadzony do temperatury pokojowej i moim zdaniem troszke podkarmiony, wtedy jest bardziej aktywny.</p><p></p><p>Uff, to ja teraz sobie odpoczne <!--emoid<img src="data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7" class="smilie smilie--sprite smilie--sprite86" alt=":kaffe:" title="Smile :kaffe:" loading="lazy" data-shortname=":kaffe:" />--><!--endemo--></p></blockquote><p></p>
[QUOTE="mirabbelka, post: 159600, member: 232"] wywierci mi dziure w brzuchu ta dziewczyna <!--emoid:bat:--><!--endemo--> Nie dostalas od razu odpowiedzi, bo musialam dzisiaj troche popracowac, sorry A wiec najpierw terminologia: 1) zakwas, zaczatek, starter, Anstellgut 2) zaczyn, ciasto zakwaszone, sourdough, Sauerteig [B]zakwas [/B]czyli starter to garsc maki i tyle wody, aby utworzyla sie mieszanina gestosci smietany. Dokarmiany od czasu do czasu do przechowywania na dluzej (nawet wiecznosc) w formie plynnej, stalej, zamrozonej, zasuszonej itp... [B] zaczyn [/B]czyli ciasto zakwaszone. zeby go otrzymac potrzeba 2-3 lyzki zakwasu/startera. Mozna go zrobic metoda 1-stopniowa tzw Detmolda tzn. dodac te odrobine zakwasu do okreslonej ilosci maki i plynow i przetrzymac przez 8 do 12 godz. (najczesciej przez noc) i juz jest gotowy do pieczenia. Tak skonstruowana jest wiekszosc receptur na chleb na zakwasie pieczony w domu. Przez specjalistow-piekarzy ta metoda nie jest polecana bez dodatku drozdzy, a wrecz krytykowana. Jak chcesz wiedziec wiecej to poczytaj tutaj: [URL="http://www.technolog.friko.pl/piekarstwo/ciasta.zytnie.htm"]http://www.technolog.friko.pl/piekarstwo/c...asta.zytnie.htm[/URL] Jak wykazuje jednak doswiadczenie wielu osob, rowniez na tym forum, stosowana jednak z powodzeniem. Druga metoda polega na dluzszym zakwaszaniu ciasta (czyli sporzadzaniu zaczynu) tzw. 3-fazowa, na bazie profesjonalnej metody stosowanej przez piekarzy-zawodowcow. jak sie prowadzi ciasto zakwaszone ta metoda pisalam do znudzenia i tutaj i na swojej stronie. Ja stosuje obydwie, zaleznie od przepisu. Zasadniczo tez nie widze roznicy w wygladzie chleba i jego walorach smakowych. Ty podkarmiajac swoj zakwas i nie wkladajac go do lodowki masz go caly czas w pogotowiu i jak widac spelnia on swoja role - a oto przeciez chodzi. jesli jednak na chwile przestaniesz piec, to schowasz go do lodowki i on sie na pewno uspokoi. Nie ma sensu jednak przechowywac takiej duzej ilosci zakwasu, bo jak widzisz w kazdym wypadku potrzebna jest max. 1 szklanka. Rzeczywiscie taki starszy zakwas, ciagle fermentujacy jest nieco bardziej kwasny, ale jak tylko dosypiesz mu swiezej maki on sie natychmiast odmladza. W moich przepisach nigdy nie chodzi o zakwas prosto z lodowki, bo taki sie nie nadaje do chleba. Musi byc doprowadzony do temperatury pokojowej i moim zdaniem troszke podkarmiony, wtedy jest bardziej aktywny. Uff, to ja teraz sobie odpoczne <!--emoid:kaffe:--><!--endemo--> [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Pieczywo
Pieczywo na zakwasie z dodatkiem drożdży
chleb alzacki z ziarnem
Top
Bottom