Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Pieczywo
Pieczywo na zakwasie z dodatkiem drożdży
chleb mieszany
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="samanta" data-source="post: 767766" data-attributes="member: 5092"><p>Ten chleb jest modyfikacją przepisu który kiedyś znalazłam na: gotowanie.onet.pl </p><p>Ale teraz to juz jest zupełnie inny chleb niż tamten, na wszelki przypadek podam obydwa przepisy:</p><p></p><p>dokładnie z onetu:</p><p>Składniki:</p><p>2 łyżki siemienia lnianego</p><p>300 ml wody</p><p>szklanka zakwasu</p><p>1 łyżka miodu lub cukru</p><p>1 łyżka soli</p><p>szklanka płatków owsianych</p><p>kulka drożdży wielkości małego orzecha</p><p>pół kilo mąki żytniej lub gotowej mieszanki chlebowej</p><p>około 40 dkg maki pszennej</p><p>W dzien poprzedający pieczenie zalewamy siemię lniane zimną wodą i zostawiamy przykryte folią na 12-16 godz.</p><p>Do letniej wody dodajemy 1 lyżkę miodu, drożdże, płatki owsiane i 2 łyżki mąki pszennej, mieszamy i czekamy ok 15 min aż zaczyn ruszy. Dodajemy pozostałe składniki i wyrabiamy dosypując mąkę pszenną w takiej ilości aby ciasto było gęste i ostawało od ręki.</p><p>Przykrywamy miskę ściereczka i zostawiamy na pół godz. Po tym czasie dzielimy ciasto na 2 częsci , formujemy 2 podłużne chleby , wkładamy do 2 foremek keksowych. Przykrywamy ściereczką i czekamy aż ciasto podwoi swoja objętość. pieczemy w nagrzanym piecu w temp. 200 stopni C . Kiedy chleby nabiorą złotej barwy robimy próbe patyczkiem, wyjmujemy z foremek i zostawiamy w piecu na siatce jeszcze 5 min. </p><p>Wyjmujemy z pieca i zostawiamy do ostygniecia.</p><p></p><p>Moja wersja:</p><p>składniki mniej wiecej tak samo oprócz mąki i soli. Soli z pewnością trzeba dać 2 łyżki. </p><p>Mąki:</p><p>pszenna 650 25 dkg</p><p>pszenna z pełnego przemiału 25 dkg</p><p>żytnia biała 25 dkg</p><p>żytnia z pełnego przemiału 25 dkg</p><p>Czasem dla odmiany zamiast jednej z pszennych daje orkiszową albo gryczaną. W sumie jednak ma być kilogram mąki ale różnej.</p><p>Zaczyn : mieszam po 1 łyżce każdego gatunku mąki i 1 lyżkę słodu jeśli daję słód, płatki całą szklankę, miód i drożdże, dolewam wodę całe 300 ml, przykryte odstawiam na ok. 20-30 minut . Kiedy zacznie rosnąć wlewam do miski gdzie juz czeka reszta mąki i zakwas.Mieszam razem, dodając suchy kminek albo namoczone siemię - nie odlewam tej wody w której mokło. Dodaję sól. Wyrabiam aż zacznie odstawać od miski i ręki. Zafoliowane zostawiam do rośniecia na kilka godzin, czasem 2 a czasem 5, nie ma reguły. Ciasto rośnie powoli ale widać że rośnie. Gdy podwoi swą objętość, wyjmuje je na posypany maka blat, lekko odgazuje, przegniotę, podzielę na pół. Z każdej częsci robię chlebek i wkładam do keksówki. Jeśli zależy mi na bardzo wysokim, to używam tych krótkich ale jeśli w trakcie zagniatania dodawałam jeszcze mąkę lub wodę, to do tych długich albo do tej formy jak na szarlotkę. Albo do koszyków i piekę na kamieniu, wtedy chyba jest najbardziej okazały. Ale dziesiejszy był pieczony w 2 długich keksówkach. Nie mogę pokazać go w przekroju ponieważ nie jest przeznaczony dla mnie. Chleb ten jest bardzo smacznyi długo pozostaje świeży. Nie było takiego przypadku żeby się nie udał. Ale smakuje mi bardziej w tej mojej wersji, tamtej oryginalnej nie piekłam juz dawno i nie zamierzam do niej wracać. Wg mnie jest to już zupełnie inny chleb</p><p>Tutaj zagnieciony i przygotowany do rośnięcia</p><p>[ATTACH=full]34361[/ATTACH]</p><p>a tutaj upieczony</p><p>[ATTACH=full]34362[/ATTACH]</p></blockquote><p></p>
[QUOTE="samanta, post: 767766, member: 5092"] Ten chleb jest modyfikacją przepisu który kiedyś znalazłam na: gotowanie.onet.pl Ale teraz to juz jest zupełnie inny chleb niż tamten, na wszelki przypadek podam obydwa przepisy: dokładnie z onetu: Składniki: 2 łyżki siemienia lnianego 300 ml wody szklanka zakwasu 1 łyżka miodu lub cukru 1 łyżka soli szklanka płatków owsianych kulka drożdży wielkości małego orzecha pół kilo mąki żytniej lub gotowej mieszanki chlebowej około 40 dkg maki pszennej W dzien poprzedający pieczenie zalewamy siemię lniane zimną wodą i zostawiamy przykryte folią na 12-16 godz. Do letniej wody dodajemy 1 lyżkę miodu, drożdże, płatki owsiane i 2 łyżki mąki pszennej, mieszamy i czekamy ok 15 min aż zaczyn ruszy. Dodajemy pozostałe składniki i wyrabiamy dosypując mąkę pszenną w takiej ilości aby ciasto było gęste i ostawało od ręki. Przykrywamy miskę ściereczka i zostawiamy na pół godz. Po tym czasie dzielimy ciasto na 2 częsci , formujemy 2 podłużne chleby , wkładamy do 2 foremek keksowych. Przykrywamy ściereczką i czekamy aż ciasto podwoi swoja objętość. pieczemy w nagrzanym piecu w temp. 200 stopni C . Kiedy chleby nabiorą złotej barwy robimy próbe patyczkiem, wyjmujemy z foremek i zostawiamy w piecu na siatce jeszcze 5 min. Wyjmujemy z pieca i zostawiamy do ostygniecia. Moja wersja: składniki mniej wiecej tak samo oprócz mąki i soli. Soli z pewnością trzeba dać 2 łyżki. Mąki: pszenna 650 25 dkg pszenna z pełnego przemiału 25 dkg żytnia biała 25 dkg żytnia z pełnego przemiału 25 dkg Czasem dla odmiany zamiast jednej z pszennych daje orkiszową albo gryczaną. W sumie jednak ma być kilogram mąki ale różnej. Zaczyn : mieszam po 1 łyżce każdego gatunku mąki i 1 lyżkę słodu jeśli daję słód, płatki całą szklankę, miód i drożdże, dolewam wodę całe 300 ml, przykryte odstawiam na ok. 20-30 minut . Kiedy zacznie rosnąć wlewam do miski gdzie juz czeka reszta mąki i zakwas.Mieszam razem, dodając suchy kminek albo namoczone siemię - nie odlewam tej wody w której mokło. Dodaję sól. Wyrabiam aż zacznie odstawać od miski i ręki. Zafoliowane zostawiam do rośniecia na kilka godzin, czasem 2 a czasem 5, nie ma reguły. Ciasto rośnie powoli ale widać że rośnie. Gdy podwoi swą objętość, wyjmuje je na posypany maka blat, lekko odgazuje, przegniotę, podzielę na pół. Z każdej częsci robię chlebek i wkładam do keksówki. Jeśli zależy mi na bardzo wysokim, to używam tych krótkich ale jeśli w trakcie zagniatania dodawałam jeszcze mąkę lub wodę, to do tych długich albo do tej formy jak na szarlotkę. Albo do koszyków i piekę na kamieniu, wtedy chyba jest najbardziej okazały. Ale dziesiejszy był pieczony w 2 długich keksówkach. Nie mogę pokazać go w przekroju ponieważ nie jest przeznaczony dla mnie. Chleb ten jest bardzo smacznyi długo pozostaje świeży. Nie było takiego przypadku żeby się nie udał. Ale smakuje mi bardziej w tej mojej wersji, tamtej oryginalnej nie piekłam juz dawno i nie zamierzam do niej wracać. Wg mnie jest to już zupełnie inny chleb Tutaj zagnieciony i przygotowany do rośnięcia [ATTACH=full]34361[/ATTACH] a tutaj upieczony [ATTACH=full]34362[/ATTACH] [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Pieczywo
Pieczywo na zakwasie z dodatkiem drożdży
chleb mieszany
Top
Bottom